-
-
Ciesze sie ze zrozumialas ze o pomoc mozna spytac i jest ok ja otrzymac od przyjaciol ,nawet tych wirtualnych :D
Pamietam jeszcze niedawno akcje na pomoc Roksanki ,wnusi Hiii ktora jest chora na raka mozgu ,rodzice poprostu mieli problemy finansowe, a chore dziecko potrzebowalo duzo lekow itp .Pod koniec akcij corka Halinki byla zaskoczona ile pomocy dostali od ludzi ktorych nawet nie znaja.Obecnie znow zabrako pieniazkow i mama dziewczynki musiala zwrocic sie o ponowna pomoc.Wierze w to ze znow forum nie zawiedzie :D Razem mozemy duzo zdzalac :D
Swietne zdjecia corci :D
http://www.cepl.sggw.waw.pl/galeria/...tkiichaber.jpg
-
Korni dokładnie napisała to, co i mnie chodziło po głowie. Jest ktoś, kto potrzebuje i jest ktoś, kto może dać. Dający jest bardzo mocno wynagradzany - po pierwsze wdzięcznością obdarowanego, a po drugie satysfakcją płynącą ze świadomości poratowania kogoś innego - tego uczucia nic innego nie da rady ofiarować :) Nikt z nas nie mówi tu o dużych kwotach. Czasy są ciężkie, ale właśnie w takich czasach ci co nie mają za dużo rozumieją tych, którym brakuje i po prostu się dzielą. Zwłaszcza w przypadkach tragicznych.
Nie męczcie Devoree o szczegóły. Nie wyobrażam sobie, by pewne rzeczy można było pisać otwartym tekstem do wiadomości wszystkich. Znając ją z poprzedniego wątku miejmy do niej zaufanie, że to co pisze to nie jakaś "sensacyjka" na pobudzenie zainteresowania. Widać, że jest jej naprawdę przeciężko więc nie świdrujmy w bolesnym miejscu. Nie teraz. Sama powie, jak przyjdzie czas.
Devoree - ja chcę kupić od Ciebie stepperek za 300 zł, ale ponieważ nie chcę napychać poczty złotówkami (mam z nią na pieńku) proszę o przechowanie stepperka u Ciebie do czasu aż po niego przyjadę. Nalep na nim plakietkę "własność prywatna Mirielki" i proszę rozruszaj go codziennie, bo ja będę za daleko a nie chcę żeby przerdzewiał. Pasi ? :) To dawaj konto :D
-
Piękną masz córkę Dev -na pewno jesteś z niej dumna :D :!: :!:
Moja Aga wyszła w lipcu za mąż,wyprowadziła sie i strasznie mi jej brak :!: :!:
-
Zachowuje sie jak oblakana. Rano poklocilam sie z tesciowa i mialam wisielczy humor. Teraz, dla odmiany, rozpiera mnie energia. Chyba musze zaczac sie leczyc. :wink:
Mirielko, stepperek juz zaklepany. Mial nawet dzisiaj znalezc sie u nowej wlascicielki, ale znajomi - grzecznosciowi kurierzy - mieli stluczke i sprawa transportu ulegla chwilowemu zawieszeniu. Ale namawiam Agulke, zeby do mnie przyjechala. Pogadalybysmy o odchudzaniu no i zobaczylaby moj nowy przychowek. Bo mamy 4 maluszki :!: :D - 3 chlopcow: niebieskich JAM SESSION i JAY-Z'iego i lilowego JAMALA oraz niebieska dziewczynke - JAZZ. Porod byl wzglednie latwy, bo Dżejzi rodzil sie posladkowo i utknal na dluzszy czas w drogach rodnych. Probowalam go wyciagnac, ale Cykadka nie miala skurczow i moje usilowania spelzly na niczym. Kiedy w koncu sie urodzil byl wiotki i nie dawal oznak zycia. Przystapilam do reanimacji - zrobilam mu masaz serca i hustanie, ktore przypomina rabanie drzewa a ma na celu wyrzucenie zalegajacego w drogach oddechowych plynu (sila odsrodkowa), potem go porzadnie odessalam i ozyl :!: :D Teraz ma sie doskonale i jesli przezyje ten tydzien, to juz nie powinno mu grozic zadne niebezpieczenstwo. Oczywiscie nie musze chyba mowic, ze maluchy sa mocno piekne. :D
Wszystkim z calego serca dziekuje za wpisy, a Lunce, dodatkowo za piekny wiersz. :D
Rzeczywiscie fajna mam corke. :)
A, zapomnialabym, ciesze sie, ze Hybris wrocila. 8)
-
Jeszcze coś dla Ciebie Devoree :) :!:
"Metafora-po nocy przychodzi dzień"
I nawet jeżeli noc była burzliwa.
I coś złego Cię spotkało,
zostałeś zraniony bądz oszukany.
I wszyscy się od ciebie odwrócili,nawet
najlepsi przyjaciele samemu sobie pozostawili.
I teraz cicho płaczesz w lewym kącie swojego pokoju.
I chcesz świętego spokoju choć masz go
wystarczająco dużo.
Pamiętaj każdego wieczoru,każdej nocy,w złych chwilach,że po NOCY zawsze przychodzi DZIEŃ,że po burzy wychodzi słońce,a czasem jest też tęcza.
http://www.gimdywity.neostrada.pl/pr...ka/tecza1m.jpg
-
Cieszę się , że się znów pojawiłaś. Pozdrawiam weekendowo :D :D :D
http://www.gify.org.pl/rysunki/natura/kwiaty/73.gif
-
Devoree :lol: :lol: cieszę się,że Agulka może kupić steperek,i że potrafisz przyjąć pomoc od życzliwych ludzi.
Ewa Bem śpiewała kiedyś piosenkę; Łatwo dać,lecz trudniej wziąść...
-
Devoree,wysłałam ci przed chwilą prywatną wiadomość,zupełnie zapomniałam,że to coś istnieje :oops: :oops: :oops:
-
po pierwsze podoba mi się taniec Twojej córy. już sobie wyobrażam cały układ...
po drugie mam nadzieje, ze dajesz sobie rade;)