-
Adelaide źle zrobiłaś to pewne ale cóż żyjemy dalej. Znajdz nową motywację, kup coś przymaławego i sie opdchudzaj do tego. Podziwiam cie za zrzucone kilogramy pozawól mi podziwiac ciebie dalej. Dawaj dawaj, rowerek, spacery = oczywiście mało żarełka. caluski
-
Adelaide, mam nadzieje, ze Twoja nieobecnosc spowodowana jest tylko i wylacznie przytloczeniem nauka.
Buziaki!
-
anula czekam na nowy watek :) i mam nadzieje ze opiszesz swoje sukcesy :)
pozdrawiam:D
-
Skarbie,wiesz,ze nie tedy droga :( :(
ja na bank chce byc z wami,ale Wy macie swoje zdanie!
Wiec tylko pozdrawiam i sle BUZIAKI!!!!
-
No niestety moja nieobecność była spowodowana rozrabianiem. Nie chcę tu pisać, co i jak rozrabiałam bo się wstydzę. Ale wczoraj uroczyście obiecałam Asi, że się biorę za siebie i od dzisiaj znowu zaczynam, nie będzie łatwo ale trzeba próbować, w sumie trochę już osiągnęłam i teraz nie mogę tego stracić. Dzisiaj waga była dla mnie łaskawa, myślałam, że ważę z 90 kg a zobaczyłam 81.100, czyli nie jest tak źle, przez moje rozrabianie przytyłam 2 kg ale czuję się tak, jakbym przytyła co najmniej 10, mam znowu brzuch jak balon albo jak wielka piłka. Dzisiaj jak na razie jest w porządku a już prawie dzień za mną, mam nadzieję, że nie zmarnuję całego dnia przez wieczorne obżarstwo co mi się zdarzało. Wieczory jednak bardzo trudne są, oby wytrwać do położenia się spać. Ale będę piła wodę, to trochę pomaga odciągnąć myśli od jedzenia. Chciałabym wrócić do wakacyjnej formy, tego tempa chudnięcia, to co było pod koniec września i w październiku to porażka i nijak tego odchudzaniem nazwać nie można. Więc powracam ze świadomością, że jestem bardzo słaba i że jedzenie ma nadal nade mną władzę. Ale cieszę się, że dziś mam chociaż ochotę do tego odchudzania i wierzę, że to ma sens, oby tak dalej. Ale jest problem tego rodzaju, że ja się sobie podobam, podoba mi się teraźniejsza wersja mnie i dlatego będzie mi ciężko... Chyba muszę bardziej negatywnie nastawić się do swojego wyglądu, hehe. Plan jest taki, że schudnę na razie do 70 kg a potem się zobaczy, przecież przytyć zawsze można, dla mnie to nie stanowi problemu. A w jakim czasie nie wiem, postaram się jak najszybciej. Trzymajcie za mnie kciuki i przypominajcie o tym, że obiecałam wziąć się za siebie, bez tego będzie mi bardzo trudno. A ja obiecuję zdawać relację jak najczęściej bo to forum jest mi potrzebne, na chwilę odeszłam i już 2 dodatkowe kilogramy. Ale z drugiej strony dobrze, że tylko 2. No ale należy mi się nagana od Was za zniknięcie bez słowa, kopniaków za grzeszki dietkowe mi oszczędźcie bo musiałoby ich być kilkadziesiąt, nie wiem, jak wytrzymałoby to moje siedzenie. Chyba, że jakiś jeden solidny. Wszystko przyjmę z pokorą bo wiem, że zawinniłam i zawiodłam. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie i proszę o więcej. Pozdrawiam, powracająca Adelaide.
-
Hej Adelaide :D :!:
Kurcze,tak przeglądam to forum i widzę,że ostatnimi czasy uzbierało się nas troszkę..nas czyli..wpadkowiczów :oops: :oops: :oops: ...jakie to szczęście,ze człowiek sie w miarę szybko opamietał i znów wrócił na własciwą drogę, prawda??
Masz rację to forum to super sprawa-jakiz to wstyd zamiast sukcesami się chwalić to pisac o swoich porażkach..ale dzięki temu człowiek uświadamia sobie co narobił i znów 'wchodzi do gry':)A jest o co walczyć prawda??
Ja też po czasie wpadkowym zamierzam walczyć i swój cel osiągnąć:)
Uda nam sie prawda??
Buziaki wielkie:)!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...19251759_d.jpg
-
Adelaide, znowu Cie nie ma, mam nadzieje, ze to przez nadmiar zajec, a nie przez rozrabianie i ze na tych 2 kg sie skonczylo. Sama trosze rozrabialam, ale juz jest OK, mam nadzieje, ze u Ciebie jeszcze lepiej. Kopniaki zaoceaniczne moge wyslac na wszelki wypadek :) To normalnie, ze teraz chudniesz wolniej, bo duzo juz osiagnelas, ale sama sobie zdajesz sprawe, ze ciagle na laurach spoczac nie mozesz - jest dobrze, ale jeszcze troche pracy przed nami.
Trzymaj sie i odzywaj do nas!
-
-
Hej skarbeńku:)!!! Co tam u Ciebie??? Daj znać!!! Dziękuję za pamięć...Buziole wielkie:):):)
-
Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
Przyniesie Ci spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Ciebie
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
Niech spełniają się wszystkie Twe marzenia
_________________