witaj Takijo:)
Twój worek wzbudzil poruszenie i komentarze na 3 strony :lol:
bardzo ważne jest dbanie o skórę podczas diety, a foliowanie daje niesamowite efekty:)
pozdrawiam
Wersja do druku
witaj Takijo:)
Twój worek wzbudzil poruszenie i komentarze na 3 strony :lol:
bardzo ważne jest dbanie o skórę podczas diety, a foliowanie daje niesamowite efekty:)
pozdrawiam
Takija dzieki - peeling zastosowałam. Naprawde jest fajny. Niestety wory na śmieci w domu mam przeogromne, jak założyłam taki jeden wczoraj to ciągnęłam go za soba po podłodze jak tren. Męska część rodziny dostała kolki ze śmiechu a psy zaczęły warczeć. :D
W sumie z tym workiem to naprawdę trafne: jest to worek na śmieci, więc jakież bardziej odpowiednie miejsce, by wypocić z siebie zaśmiecający nasz organizm tłuszczyk. :)
Takija, dzięki za workową inspirację, też do tej pory owijałam się.
Uściski :)
Witaj :D
Wpadam z życzeniami po urlopowymi.Wprawdzie przytyłam ale jestem wypoczęta ,pełna motywacji do dalszej diety.
Pozdrawim :D
Hi Takija, co prawda nie było worka, ale już ładnie się speelingowałam. Pozdrawiam serdecznie. :P
wpadam z pozdrowinimi pilingowymi
:lol:
i
Takijo czekamy na Ciebie, wracaj do nas:)
Co tu powiedzieć - jak widać przez dwa tygodnie waga spadła tylko 1 kg - trudno sie dziwić, szczerze powidziawszy to sama sobie jestem winna, że tak mało schudłam, tych nie dietowych zachowań było więcej niż powinno :oops: muszę bardziej sie pilnować, a wydawało mi się że jak w poprzednim miesiącu schudłam 6 kg to teraz bedzie z górki - nic bardziej błędnego. Analizy nie bede robić - :oops: Muszę się zmobilizować - a nie tylko o tym mówić i nic z tym nie robić.
Bardzo dziękuję Bella115, Buttermilk, Glimmy, Kardloz, Kasiakasz, Kasiorek18, Madox, Magpru, Misiala, Dorcia26, Talamanca, Elizabetka, Agula0274, Ceinwyn, Bewik, Megamaxi, Sissi76, Triskell, Activia,
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
TAKIJA - jeszcze niedawno u mnie pisałaś żeby się nie przejmować zastojem wagi!! A u ciebie idzie w dół - zwolniła ale nie stoi ;) Jest dobrze!! Skoryduj swoje "niedietkowe zachowania" jak to nazwałaś a zobaczysz że znowu ruszy z kopyta!! Te chwile zapomnienia, kiedy upojone małymi sukcesami przestajemy się aż tak mocno pilnować są naprawdę zgubne - wiem coś o tym :roll: Ale zauważyłaś niebezpieczeństwo na czas i teraz tylko należy wprowadzić działania zapobiegawcze!! Wierzę w Ciebie mocno - i trzymam kciuki za Twoją wytrwałość :D
Trzymaj się cieplutko i nie daj nastrojowi - wstaje nowy dzień a z nim koniec dn"niedietkowych zachowań".
Rany boskie, aktywne linki do wszystkich naszych wątków wkleiłaś! :shock: Niesamowita jesteś, że też Ci się chciało. :shock:
Gratuluję zarówno kilograma na minusie tym razem, jak i (przede wszystkim) wniosków i decyzji dotyczących ciągu dalszego. :)
Uściski :)