Wersja do druku
Pewnie ze myslimy dobrze, czemu mialoby byc inaczej?
Trzymaj sie Takijko, rozumiem ze jestes tak zabiegana ze nie masz czasu przygotowac sobie porzadnego dietkowego jedzonka? No niestety, czasem tak sie zdarza, ciesze sie ze jednak mimo wszystko myslisz o diecie.
Trzymam kciuki zeby wszystko bylo OK i zebys wkrotce mogla odpoczac.
Powodzonka i spokojnego weekendu .Wielka buzka
Takija kochana, poczekamy na Ciebie :D zwolnij tempo :lol:
pozdrowionka i gratuluję rocznicy :D
Pozdrawiam i miłego dietkowania. :D
Tak to jest z dietowaniem, że niestety nie zawsze jest czas być bardzo tym zajętym. To trochę utrudnia zadanie. Ale twrdym trza być, nie miętkim ;) trzymaj się!!
Dzieki zapasowi warzyw ze wsi dieta 80%
ćwiczenia 0% :oops:
woda 70% :oops:
jeszcze wytrzymac najblizsze 12 dni i znów bedę mogła jak człowiek funkcjonować......
Bardzo wszystkim dziekuje za pamięć i przepraszam że Was nie odwiedzam ale nawet wejście tu by zrobić wpis odbije sie na tym że mam mniej czasu na wykonanie zadania.... ale całkiem bez Was nie dałabym rady choć w 80% utrzymywać dietę....ZA WSZYSTKO BARDZO DZIEKUJĘ
Potrzebuje przepisy na dynię, kabaczki, cukinie, patisony... - za przepisy bardzo dziekuję
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Nadrabiam zaległości. Mam ich bardzo dużo, ale wpadłam powiedzieć, że jestem :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ba1/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...274/weight.png
Wczorajszy stres zakończył się - :oops: jedzeniem....
jak to u mnie w spokoju pieknie funkcjonuje dieta a wystarczy troche stresu i zaczyna sie...... - boję się że zamiast stracić przybiorę..... :cry: Najgorsze że dodatkowo niepotrzebnie obrywają za mój humor Ania i Wojtek..... Jak ja niecierpie pracować w stresie.......a jeszcze dodatkowo dowiedziałam się że na 10 października musze jeszcze jedno sprawozdanie przygotować.....
Staram się choc do pracy zabierac dietetyczne jedzenie - i dobrze bo inaczej żarłabym na okrągło....najgorzej wieczorem w domu jak juz jestem.... ćwiczenia - brak ale poprostu jek mam po całym dniu pracy o godz. 22.00 zaczynac ćwiczyć to zwyczajnie nie mam na to siły.....( a na nogach jestem od 4.45) mam poprostu dość.....
Potrzebuje przepisy na dynię, kabaczki, cukinie, patisony... - za przepisy bardzo dziekuję - dostałam od rodziców 2 dynie, olbrzymią cukinię, wielki kabaczek, i ogromny patison, - i chce w niedzielę jak bede w domu coś z nich porobić - dlatego mam prośbe jak by ktoś miał jakieś przepisy to bardzo prosze podajcie mi - bo szkoda by mi sie to wszystko zmarnowało....
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Serdecznie pozdrawiam :D
u mnie stresik tak samo sie kończy wiec musimy sie wziac w garsc
albo dostac pozadnego kopniaka
pozdrawiam życze miłego dzionka