-
Witam ,widzę ,że już masz wspaniałych doradzców i dopingerów.Super. :!:
Ja tylko ,po przeczytaniu Twojego wątku ,stwierdzam fakt ,że ja to dopiero jestem leń ,albo może jakiś odmieniec,bo ja niestety kalorii nie liczę, nie liczyłam i nie będę tego robić :evil: :evil: :evil: To nie dla mnie.Nie jestem też na jakieś określonej diecie,mam normalną ,taką bez nazwy. :lol:
Tylko dlaczego ja chudnę ,skoro nie liczę tych kalorii...?
Pozdrowionka
-
Megamaxi: o teraz zauwazylem ze masz takie same fajne rybki na suwaczku jak ja ;)
dodam jeszcze ze zgadzam sie z dziewczynami 1500 kcal bedzie dla ciebie idealne, będziesz najedzono i będziesz chudla, kurcze czy trzeba coś więcej??
Pozdrawiam cieplo śląsk cieszyński ;)
-
Megamaxi - dziękuję za wizytę u mnie. Poczytałam sobie Twój wątek, gratuluję decyzji o podjęciu walki ze zbędnymi kilogramami (i to na najlepszym z forów - tu się nie da nie schudnąć :D ) i trzymam kciuki za to, żeby w przyszły poniedziałek waga pokazała już znacząco niższą wartość. Prawda, że przed Tobą długa droga, ale masz w sobie dużo zapału, zasady odżywiania przyjęłaś bardzo rozsądne, więc wierzę, że Ci się uda. Kto wie, może do zimy schudniesz już tyle, żeby córce na tych łyżwach potowarzyszyć? :)
Uściski :)
-
Megamaxi, fantastycznie!!!! Kurcze świetnie Ci idzie!!!! podziwiam, że tak się ładnie trzymasz dietki, bo mnie co chwilka jakaś wpadka sie przydarza, ale nic to trwam dalej :)
Stopciu, to że ty nie liczysz kalorii w głowie, nie znaczy, że twój organizm tego nie robi :) On sam domaga sie tylko tego, co potrzebuje. Gratuluje, bo to najlepsza z diet!!!! A po drugie gratuluję, że dobrze słyszysz co ci ciało mówi, bo mnie sie zawsze wydaje że ono szepce "cukierek" lub "czekolada", a to tylko łakomstwo mi zagłusza ten prawdziwy głos :)
-
Nowy dzień nr3 -śniadanie bardzo pyszne -jogurt naturalny, łyżeczka tego prezentowego miodu,i płatki zbożowe. :lol: ,kiedyś marudziłabym,ale dziś zjadłam -ze ślicznego pucharu jak na lody- i miałam pożytek.
obiad tensam ,co wczoraj- :lol: dziśnie muszę gotować :lol:
aha-byłam na spacerze z córcią,zamaszystym krokiem i chociaż była dopiero 8 ,już był taki gorąc,że pot lał ze mnie strumieniem. :lol:
-
stopcia -ty przecież jesteś dla mnie wzorem,tyle straciłaś już!!! :lol: :lol: ja nie stety byłam na takiej diecie bez liczenia i jeszcze utyłam,myślałam ,że wystarczy jeść zdrowo,ale jak już kilka razy powtarzałam u mnie siedział w brzuchu :evil: -i nigdy nie miał dość -więc ,kiedy pierwszy raz przeliczyłam -wg. mnie -swoją bardzo ograniczoną dawkę -zamurowało mnie-bo było coś około 3000, a ja byłam przekonana,że zjadłam bardzo mało :shock:
myślę, że za kilka tygodni-nie będę musiała już liczyć, ale teraz jeszcze nie mogę nic naten temat sądzić.Ale cieszę się stopciu, że jesteś taka dzielna i za to że mnie wspierasz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
witam -dzięki, że i ty mnie pilnujesz -w dobrym tego słowa znaczeniu :lol: :lol: :lol:
suwaczek wybrał specjalnie mój mąż i wogóle pomógł mi z tym całym, dla mnie nie zrozumiałym,procesem wnoszenia czegośtam do profilu, ale obrazek już kilka razy próbował włożyć i nie udało się :?:
P.S. twoje fotki jedzonek są bardzo fajne i smaczne -sprytnie to robisz :lol: :lol:
-
Ten poprzedni pościk był oczywiście dla ciebie :lol: :lol: Kardloz
-
Triskell- bardzo serdecznie witam cię i dziękuję za tak miłe i ciepłe słowa-aż mi łzy popłynęły,kiedy pisałaś o tej mej córeczce i łyżwach,tak bardzo jej na tym zależy,mąż nie chce jeździć, więc chcę dla mojego słoneczka zawojować ,trzymaj za mnie ,proszę kciuki, i również od czasu do czasu przypilnuj troszeczkę, żebym wytrwała.A to forum jest naprawdę niespotykanym zjawiskiem :!: :!:
:arrow: czy ktoś może robił bilans ,ile już ludzi straciło dzięki forum kilosów :?:
-
Witaj annaise :lol: :lol: ,jestem dopiero na początku i nie mam złudzeń, że mnie ominą wpadki, ale chcę brać przykład od guru Devoree i tak jakoś -jeszcze nie wiem jak-zaadoptować ich ....
tobie życzę pomyślnego dietkowania i :lol: :lol: