KORNI wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrowia, pomyślności i spełnienia marzeń .
http://ekartki.sarbak.pl/kartki/19/413.jpg
Wersja do druku
KORNI wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrowia, pomyślności i spełnienia marzeń .
http://ekartki.sarbak.pl/kartki/19/413.jpg
czego nam wszystkim w tym Nowym Roku życzę :DCytat:
Zamieszczone przez bella115
***
Grażyna
Korni, mam nadzieje ze pokazesz sie zaraz po Nowym Roku? :(
Strrrrrrrasznie tu pusto bez Ciebie ale rozumiem ze nie siedzisz na necie tylko cieszysz sie wolnym i rodzinka :D
Noworoczne buziaki leca do Ciebie! :lol:
Korni wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU!!!!
http://img63.imageshack.us/img63/5904/engelg3sn9.gif
BUZIACZKI!!!
Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!
http://www.delta-studio.com.pl/kartki/1754.jpg
Korni, jeszcze raz wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
Wracaj do nas bo pusto...
Mielgo wieczoru!
Korni pozdrawiam w Nowym Roku!!!!
http://plfoto.com/zdjecia_new/1090184.jpg
KORNI GDZIE SIĘ UKRYWASZ.
NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU.http://img209.imageshack.us/img209/3...em02nh17cz.gif
jestem jestem:)))
Bry:)
ufff, skończył się ten przeklęty 2006 rok... ale o tym później...
na razie zmykam do pracy, bo w czwartek byłam, ale netu nie miałam...a i tak mam papiery w plecy...ale myślę że to aż tak długo nie potrwa żebym tu jeszcze dziś nie zajrzała...choć kto wie co szef wymyśli :?
...hm...no i profilaktycznie kopa w dupsko poproszę...bo święta aż tak obsłodyczowane nie były jakby można było się spodziewać, ale na wagę i tak się boję wejść :roll:
och mam tyle przemyśleń.......
spaaadam na razie...
KOCHANE JESTEŚCIE WSZYSTKIE I KAŻDA Z OSOBNA ZA TO ŻE ODKURZAŁYŚCIE MÓJ WĄTEK I ZA TE ŚLICZNE ŻYCZENIA :D :D :D
Czesc Korni wszystkiego naj naj najlepszego w Nowym 2007 Roku :]
No cześć Korniszonku.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, bliźniaczko tickerkowa ;o)
KORNI ŻYCZĘ WSPANIAŁYCH PRZEMYŚLEŃ I
NA PODSUMOWANIE ROKU 2006 OCZEKUJE.
BĘDZIE DOBRZE.http://img87.imageshack.us/img87/1944/4gzs35dhkk4.gif
No jestes nareszcie! :D :wink:
Przeklety 2006 powiadasz? Hmm.. no dla mnie byl udany wiec ja troszke zaluje ze sie skonczyl, ale skoro Tobie nie odpowiadal pod jakims wzgledem, to zycze aby ten mlodziutki 2007 okazal sie wspanialy, 100 razy lepszy od poprzedniego! :D
korni najlepsze życzenia noworoczne......aby spelnily sie twoje marzenia a kiloski uciekły gdzie pieprz rośnie :wink:
[img]http://www.******1.webd.pl/kartki/16/338.JPG[/img]
Hi Korni, ja też się cieszę, że poprzedni rok juz za nami. :lol: Buziolec wielki w nowym podsyłam. :P
To niech ten nowy będzie cudowny :lol:
http://images11.fotosik.pl/8/0c29d980f8dfa533m.jpg
KORNI....?
korni! Witaj!
ehh kop na rozpęd... niestety, wybacz ale jestem tak ociężała i przejedzona po świetach, z jojo niczym dorosły kangur, że nie zdołam podnieść tak wysoko nogi ;)
a tak poważnie to dałam ciala! i niestety nie chodzi tu o zrzucenie balastu, a wręcz przeciwnie..
staram sie podnieść w tym roku, pozałatwiać kilka spraw i cieszyć sie życiem pełną piersią! Tobie też tego życzę! abyś realizowała sie w każdym aspekcie swojego życia!
Pozdrawiam i z utęsknieniem czekam na przemyslenia ! :*
Hej Korni! No i gdzież te przemyślenia? Czy oni w pracy nie wiedzą, że my tu wyczekujemy? :) Niech Ci dadzą spokój. Ja zgodnie z myślą Bridget Jones zaczynam spełniać noworoczne postanowienia od 2 stycznia. "Bo nie można kazać palaczowi rzucić palenia od razu z wybiciem północy, kiedy w jego krwi wciąż krąży nikotyna". To samo mówi o alkoholu i jedzeniu. Więc ja idę za nią w ciemno i od dziś grzecznie dietuję. Szczególnie, że na wadze kilo więcej. Ech.
no to życzę Ci, żeby Nowy Rok był sto razy lepszy niż ten Stary!
http://www.zyczenia.ciapek.pl/gfx/nowy_rok.jpg
Korni, pozdrawiam w nowym roku :D
jutro może spojrzę do kryształowej kuli, co też tam na nas czeka :wink:
hm....
Bry:)
hehehe, co do przemyśleń, to ja powiem tak...
jak w 2002 byłam max naiwna,
tak w 2003 zostałam mamą i włączyło mi się myślenie
w 2004 zaczęłam sama decydować o sobie w pewnych kwestiach
w 2005 odbiło mi się to czkawką...
a 2006 był rokiem cieżkiej nauki życia, otworzyły mi się oczy na wiele tematów i wiele rzeczy okazało się nie takimi jakimi były lub być powinni, może i sobie sama narobiłam problemów do roztrząsania, ale czuję że dziś u progu 2007 roku jestem po prostu dojrzalsza, i mądrzejsza....i mam nadzieję że to wykorzystam...
...co do dietki, to jak zwykle u mnie (tu wzruszyłam w znaczący sposób ramionami)...więc mówić nie będę, znów mi przeleciało przez myśl że sobie odpocznę, bo tak nudno pisać o tym że się znów nie dietkuje, ale potem zaraz mi to wyparowało z głowy...tu też chyba zmądrzałam...oby...
...w każdym razie święta upłynęły w mniejszej ilości słodyczy niż mogłabym przypuszczać, jedno ciacho jedliśmy od świąt do sylwestra....ale i tak czuję się pełna, może to ta @ która mi przypomniała o mojej kobiecej misji na tym świecie :wink:
...dziś będzie bez słodyczy i może się poruszamy z magdą...bo madzia ma brzucho jakby w ciąży była, a na pytanie jaki brzuszek ma kopciuszek ślicznie go wciąga, no i na drugie pytanie jaki brzuszek chciałaby mieć madzia brzucho zostaje wciągnięte po raz drugi :wink: ciekawe w jakie kompleksy ją wpędzę taką gadką :roll:
...dobra, dziś czeka mnie spam faksowy...wysyłam oferty....więc będę znów ograniczona dostępem do kompa...ale jutro już na pewno będzie mnie bardzo dużo na forum! 8)
oki, to spisuję od dziś co jem:
ś: duuużo musli z mlekiem 500
w pracy: jabłko 50, pomarańcz 50, banan 150, grejprfut 100, maślanka 250
w domu zupa jarzynowa 300
i coś na kolację..........
-----------------------------------------1400+kolacja...oj chyba warzywa na patelnię :evil:
************************
bikuś: mam nadzieję że same dobre rzeczy NAM kula powie :wink:
bianka: to ja zaczynam od 3go stycznia :wink: faktycznie można dostać szoku od szybkiego odcięcia się od dobroci :D
kath: chyba trzeba być na forum, żeby nie dać ciała...oj...kasiu, dzięki za kop...odwdzięczę się :wink:
sylwia: już już :wink:
hindi: oj będzie cudowny :twisted:
belluś: to dobrze że nowy rok daje nam nadzieje na lepsze :wink: muszę spr czy mam cię bardzo gonić?? oby :wink:
anamat, foremka, pinosik: dzięku:))
buttuś: eee, na początek, świetna ta twoja krówka :D po drugie, skoro był 2006 tak udany, to niech 2007 będzie i tak jeszcze lepszy :wink: no i po trzecie dziękuję :)
halinko: śliczny ten twój avatarek!! :D
Miłego dnia Korni!!!!!
BUZIACZKI!!!
A taki, tak.....
Ja też przyszłam życzyć miłego dnia :D
:) W NOWYM 2007 ROKU ZYCZE CI POWODZENIA :)
http://mijama.strefa.pl/you/obrazki/.../li%20(16).jpg
Cześć - początek roku - i wszyscy robią renament w swoim życiu.... ja też.... mam nadzieję że w tym roku uda nam sie spotkać, czego sobie i tobie życzę....
Madzią sie nie przejmuj - wyrośnie z tego jeśli bedzie miała dobry przykład, Ty sie uczysz (jak my tu wszyscy), odpowiedniego sposobu odżywiania - Madzia tylko na tym może skożystać.Dzieci uczą się naśladując dorosłych.
Pozdrawiam
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 02.01.2007 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ
witaj Korni, fajnie jest wpasc na Twój watek i poczytac co sobie pisze jedna z moich bardziej ulubionych forumowiczek ;) Życze duzo duzo szczescia w nowym roku ale naiwnosci całkiem sie nie pozbywaj, odrobinka zawsze sie przyda.!!
Jaki brzuzek ma kopciuszek :?: :D
nie no.. ten tekst mnie poprostu powalił :)
Zawłszczam go sobie i prosze o pisemne podzieleie się prawami autorskimi, bo mam zamiar stosować go często! :D jest poprostu udownie wielki ! :D
Chciałabym wtrącić słowo Ad. Madzi... Tak,na pewno z tego wyrosnie w jakiejś części, ale nie ma się co łudzić że to ot tak zniknie.... Póki co ma jeszcze trochę czasu przed pójściem do szkoły... wykorzystaj go,naprawde! dzieciaki w szkole są złośliwe (wiem z własnego doświadczenia, a posty innych forumowiczów to potwierdzają) Głupie przezwiska, dokuczanie... oj nie, lepiej nie! lepiej załatwić to wcześniej!
niech to nie bedzie dieta czy coś w tym stylu. Faczej zmiana nawyków żwieniowych i dużo ruchu! sport! sport! sport!!! Pozatym to też dbanie o zdrowie!
Ja osobiście mam troche żału do swoich rodziców że powiolili mi się roztyć w dzieciństwie. [Potem wiem że to tylko i wyłącznie moja wina, ale uważam że doprowadzanie do otyłości maluchów jest robieniem strasznej krzywdy]...i do wszystkich lekarzy którzy twierdzili że z tego od tak: po prostu wyrosnę...ale o zmianie nawyków żywieniowych nic nie mówili... no i zamiast wyrosnąc w górę wyrosłam wszerz.. z każdym rokiem coraz więcej... ale nie o tym miałam mówić--poprostu nie bagatelizuj tego... Zreszta póki Mała jest mała, będzie to dla niej bardziej zabawą i łatwiej to zniesie niż gdyby miała sie z tym meczyć za kilkanaście lat.
postaw na sport! a korzyśc będzie podwójna-- po pierwsze możesz Małą zaangażować że niby to Ona Tobie pomaga w ćwiczeniach... po za tym to też dobra forma spędzania wolnego czasu. A po drugie skorzystacie na tym obie ;) No i jaka motywacja zrodzi sie w Tobie do ćwiczeń :)
:idea: Aha! i chciałam Ci powiedzieć że bardzo się ciesze że dbasz o "figurę"
Małej i nie chcesz aby potem musiała męczyć sie z tym jak my :) To wspaniale o Tobie świadczy !
eHHH... wspomniałaś o tym ze boisz się iż tego typu powiedzonkami wprawisz jaw jakieś kompleksy... chcialabym móc powiedziec coś na ten temat..ale po prostu nie wiem... może i jest w tym ziarnko prawdy, ale jeżeli nie będziesz tego używała zbyt często to nei powinno być problemu :)
ukłony dla Super Mamy i Super Córki ! :D
http://www.blogownik.pl/pliki/blog/0...kopciuszek.gif
Korni nie jest łatwo...ja też odcinam się od dobrych słodkości ale tak trzeba...Ruch z Madzią jak najbardziej popieram :-)
Hi Korni, no tak u mnie odwyk od słodyczy też troszkę czasu już zajumuje, jednak z każdym dniem jest coraz lepiej. A co do gonienia, to jestem przekonana, że to ja muszę wrzucić dwójkę, aby choć na troszkę zbliżyć się do Ciebie, a przynajmniej zobaczyć Cię w oddali przed sobą. :wink: Buziolec wielki do Ciebie leci i nie zafaksuj się za bardzo. :wink: :P
JA OD DZIŚ KORNIO NA ODWYKU OJ CIĘŻKO BĘDZIE TAK ZE 3 DNI WIEM CZEGO MOGĘ SIĘ SPODZIEWAĆ PO TYCH OBŻARSTWACH , ALE TRUDNO CZAS JE ZAKOŃCZYĆ JEDNYM CIĘCIEM.
TY TEŻ DASZ RADĘ JEŚLI SAMA ZECHCESZ.
BUZIACZKI RÓWNIEZ DLA MADZI.http://img415.imageshack.us/img415/6302/ayisigi8cx.gif
Witaj Korni! :D
Ja od slodyczy tez sie chcialam stopniowo odzwyczajac i nic mi z tego nie wyszlo, wiec zrobilam chirurgiczne ciecie i slodycze wyeliminowalam w calosci. Teraz sobie wmawiam, ze ich wcale nie lubie, ze nie sa mi potrzebne, ze tylko mi szkodza i ze w ogole sa dla mnie zaraza bo to wszystko prawda. :wink:
Korni trzymam za Ciebie kciuki wielgachne i pamietaj, ze Ty juz nie musisz tylko chcesz a chciec to moc!!!
Buziaczki i pozdrowionka!!! :D :D :D
PS. Co do Madzi dietki to wszystko zalezy od Was, rodzicow. U nas byl taki sam problem. Zawsze mowilam, ze jak bede miala dziecko to bede go zdrowo karmila i tak na poczatku bylo bo Daniel dlugo nie znal slodyczy a my je jedlismy jak Daniel juz spal, wiec nie widzial. Ale Daniel rosl i coraz wiecej rzeczy rozumial i coraz trudniej bylo wiele spraw przed nim ukryc. Nauczyl sie jesc slodycze, przestal jesc warzywa i owoce bo zaczal jesc tak jak my i dopiero teraz kiedy my z mezem zmieniamy nasze nawyki zywieniowe to nasz syn na nowo uczy sie poznawac smak dobrego jedzenia. Np. wczoraj zajadal sie gotowanymi brokulami co jeszcze do niedawna bylo niemozliwe. Dzieci nasladuja swoich rodzicow i nie dadza sie oszukac, ze dla nich brokuly sa dobre a slodycze sa dobre tylko dla doroslych. To my musimy sie zmienic aby nasze dzieci mogly z tego korzystac. :D
http://www.delta-studio.com.pl/kartki/1735.jpg
Korni, ja mysle ze i do diety trzeba dojrzec, i jestem pewna ze Ty w tym roku juz dojrzalas, sama zauwazasz, jak sie zmieniasz z roku na rok.
Swieta zwykle paskudza nam nasze osiagniecia ale przeciez teraz mamy pare miesiecy luzu do nastepnych :wink: trzeba to wykorzystac :D
A o Madzie dbaj, juz od najmlodszych lat, ja w jej wieku bylam juz straszny grubas :?
Fajerweki były nasze hiiiihiiiiiiiii Chodzimy zawsze wieczorkiem w Nowy Rok ze znajomymi na plażę. Każdy kupuje jakieś duże BUM :wink: i PRZYWLEKA butelkę szampana ( upsss wina musującego :lol: ) i tym milym akcentem kończymy witanie Nowego Roczku
Później idziemy jeszcze do jakiejś czynnej knajpki lub na domówkę i jeszcze trochę świetujemy :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D
miłego dzionka H
Korni, udanego spamowania :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja w czasie świąt schudłam 0,3 kg :lol: :lol: :lol: :lol:
Taki ze mnie dziwoląg :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia!!!
PRZYSZLAM WRESZCIE POODWIEDZAC WATKI,BO MAM ZALEGLOSCI STRASZNE :)
W DIETKOWANIU ROWNIEZ MAM ZALEGLOSCI :wink: :lol: oCZYWISCIE OD DZISIAJ ZAPISUJE NA FORUM CO JADAM I ILE.HA ,HA.
W NOWYM ROKU ZYCZE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)
http://www.endoftherainbow-gifts.com...ll-331x361.jpgCytat:
Zamieszczone przez Korni
Witaj Korniś :D
tak sobie powybierałam kilka cytatów z Ciebie samej i chciałabym się do tego ustosunkować :)
najpierw chciałam Ci powiedzieć, że kula mi rano dziś powiedziała coś bardzo optymistycznego, jest pewna że będzie na bank dobrze i że Ty tę swoją mądrość i dojrzałość potrafisz wykorzystać w odpowiedni sposób :D
no i właśnie widać, że choć kusiło Cię żeby coś pokombinować przy niedietkowaniu, to jednak ta dojrzałość daje o sobie znać, brawo :D :!:
a skoro święta upłynęły tak pięknie i skoro słodyczom mówiłaś stanowcze "nie :!: " no to jest jeszcze jeden dowód, że mądra z Ciebie kobietka :D
a na koniec, coby dodać łyżkę dziegciu do tej beczki miodu napiszę coś przemądrzałego :wink: to będzie o dzieciach i ich dietowych kompleksach... trzeba bardzo uważać, żeby w małej dziewczynce nie wzbudzić kompleksów, żeby przypadkiem nie wpadło jej do głowy, że możnaby pokombinować coś przy absolutnym niejedzeniu, albo przeżeraniu się kompulsywnym... ale to pewnie sama wiesz, więc koniec mądrzenia :wink:
pozdrawiam ciepluteńko :D
jakby pospisywać twoje przemyślenia korniczku mily to by fajna ksiązeczka wyszla ale pewnie to już kiedys pisalam ,generalnie niestety poleglam lub jak kto woli leze nadal z dietką ,zdecydowanie za dużo słodyczy w chatce tzn lodowce(wow a niby dzieci dostaly słodycze ..żenada)trzymam kciuki musi się udac
:) PODSYLAM BUZIAKI :) KIEDY JA BEDE MADRA:?: :oops:
http://www.gifs.net/Animation11/Spor...does_curls.gif
KORNI MIłEGO DNIA CI ZYCZE!!!!
Mam nadzieje,ze ja tez bede madra!!!
Wasze wpisy nalały mi oleju do głowy :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam i sle buziaki!!!