Wlasnie kobietki, nie szalejcie z takimi dietami, bo ja sie na swoim cielsku przekonalam , ze to sa szybkie efekty i rownie szybkie jojo. Prosze was!!!!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie
Wersja do druku
Wlasnie kobietki, nie szalejcie z takimi dietami, bo ja sie na swoim cielsku przekonalam , ze to sa szybkie efekty i rownie szybkie jojo. Prosze was!!!!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie
Cześć słoneczka moje kochane! Nadal jestem nie w sosie, ale już z innego powodu. To znaczy ten poprzedni jeszcze mnie trzyma, ale mam juz co innego na głowie, to troszkę zmieniło mi moją uwagę. Przemyślałam sobie przez kilka dni to wszystko i doszłam do wniosku, że jednak nie zdecyduję się na tak restrykcyjną dietę. Dzięki Nando, ja też właśnie mam to co nosze na sobie właśnie z powodu różnych diet. Myślałam, że wyleczyłam się z głupoty, niestety widać, że to jest nieuleczalne. Niemniej mam przebłysk świadomości i nie zamierzam popełnić następnego głupstwa. Tudno, może waga w końcu drgnie sama? A ty Xenusiu nawet się nie zamierzaj na tą dietę. To ja, zdrowy koń miałam obiekcje, a Ty kochanie odżywiaj się zdrowo, żeby nasza "dietkowa" dzidzia rosła zdrowo w Twoim brzuszku. No nic, troszkę przebolałam i ruszam dalej na podbój sadełka. :lol: :lol: :lol: :lol:
Wpadłam zobaczyć co słychac u mojej krajanki .Jeśli mogę cos doradzić proszę nie stosuj żadnych diet jednostronnych :roll: takie jest moje zdanie ale wybór należy do Ciebie zyczę powodzenia i pozdrawiam :D
Ps musisz zacząć liczyć kalorie na oko to chłop w szpitalu umarł :D wydaje nam się ze mało zjadamy a jak się podliczy to trudno uwierzyc ze tyle się zjadło :wink:
To dobrze, ze obydwie zrezygnowalyscie z tej diety. Liqierku - ja tez mam odchyly, czasem mi przychodzi do mojej pustej glowki mysl: " a moze by tak zaaplikowac sobie dietke oparta prawie na niczym, wtedy szybko kilogramy beda ze mnie spadaly" . Czlowiek jest tepy jak but - tuczy sie 6 lat, a schudnac by chcial najlepiej natychmiast. Tylko, ze tak sie nie da, wiec tym razem ide powoli do celu, jedzac calkiem sporo. Zaczynam lubic surowki, chleb chrupki, kefiry, chude mieso, zupy warzywne. Szczerze mowiac od miesiaca jem wszystko ze smakiem a wczesniej bywalo tak, ze zarlam tyle, ze juz nawet smaku nie czulam. Zalosne, ale prawdziwe.
Moja rada jest taka zebys jadla duzo warzyw w kazdej postaci, chleb chrupki badz razowy, mieso chude, kasze, ziemniaki bez sosow ( ja zre ziemniaki i chudne mimo to - gotuje je sobie w mundurkach), chude wedliny, 2 razy dziennie jakis owoc, ser bialy, ryby, pij kefiry, maslanke, mleko ( ja sobie pozwalam nawet na cienkie kakao ) no i duzo wody. Woda to podstawa bo hamuje glod no i oczyszcza organizm ze smieci.
Kurcze mam nadzieje, ze Ci szybko humorek dobry wroci i wszystko bedziesz widziala w lepszych barwach
pozdrawiam serdecznie
Liqierku, pogody ducha- taki banał, a jaki jednak ważny. Dobrze, że znowu walczysz. Schudniesz. Powoli, ale za to jak rozsądnie! I nie będzie mowy o jojo. Nawet jak sobie robisz przerwę od diet, to nie obżeraj się w 'rekompensacie' za dni diety. To taka moja przestroga. Trzymam kciuki. Informuj jak tam mija środa :)
Li ja wiem ze problemy i dołki nie są dobre na odchudzanie ale pomaga opowiedzenie komus o tym przyjacielowi albo komus obcemu kto obiektywnie zobaczy ałą sprawei da dobrą rade.
Trzymaj sie cieplutko
Liqierku, jak samopoczucie?
Tak bym Was wszystkich chciala widziec w dobrym humorze i pelnych energii do diety!
Mam nadzieje ze choc troszke zaraze Cie swoim entuzjazmem :lol: :lol: :lol:
Hej!
co tam u Ciebie slychac Liqierku? Napisz choc kilka slow.
pozdrawiam srdecznie
Dziewczyny! Nie mogę pisać bo mi nerwy nie pozwalają. Ta praca, o której kiedyś pisałam to był wielki niewypał. Po kilku dniach dałam sobie spokój, bo oni potrzebowali nie człowieka ale konia roboczego i to takiego bez życia osobistego. Dziś kolega dał mi namiary i jutro od rana lecę złożyć cv w nowej pracy. Nie wiem kiedy odbędzie się ewentualna romowa z kierowniczką, ale już teraz czuję się jak po amfie (przynajmniej sądzę, że po amfie człowiek się tak czuje :lol: ) Nie mam więc głowy do niczego. Jesteście wspaniałe - trzymajcie za mnie kciuki - Lidka.
Liduś, kciuki trzymam. Co do kopenhaskiej to faktycznie niezbyt zdrowa. Kiedyś przeszłam i nie powiem, schudłam sporo, ale zgłupiałam po niej i zrekompensowałam 13 dni nieomal głodówy tygodniem takiego obżarstwa, że skutki były opłakane a efekt hmmm bardzo dotatni, około 3 ponad startową :twisted:. Teraz przynajmniej nauczyłam się, że dieta się nie kończy, że trzeba powolutku przyzwyczajać się do jedzenia zdrowego, lekkiego. Utrwalać efekty. Pozdrawiam.
A Ciebie Xenuś ja jak Bianca obserwuję wszędzie i mam nadzieję, że nic Ci więcej takiego jak te dziwne diety do głowy nie przyjdzie!!!! No buziaki
Liqierku, nieustannie kciuki trzymam i za dietke i za dobra prace. Nie daj sie wykorzystywac! Zycze Ci aby ta praca, na ktora masz namiary okazala sie bardziej "ludzka".
Pozdrawiam i zycze wspanialego weeekendu!
Liqierku - ja mocno trzymam moje kciukasy i zycze Ci milego weekendu
pozdrowka
No to w weekend odpocznij i nie myśl o pracy. Miłej sobotki :P
Witaj Liquierku :!:
Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymam łapki za pracę i dietkę :P :P :P
Liqierku i ja trzymam kciuki za twoją nową lepszą pracę, a jeśli chodzi o dietkowanie, to te wszystkie diety cud, głodówki itp, to nie dla nas dziewczyny, nie dla nas. Namawiam natomiast do poczytania o Montignacu, sporo art. jest w necie. Uważam, że wiele można się nauczyć o zdrowym odżywianiu i o tym co z czym jeść, a przede wszystkim nie trzeba się głodzić, naprawdę gorąco polecam!
Buziaczki i miłego tygodnia :D
A Ciebie gdzie wcięło????
Wesołych Świąt! Bez zmartwień, z barszczem, z grzybami, z karpiem, z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną i piękną życzcie sobie - najwięcej: zwykłego, ludzkiego szczęścia.
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/897_066.jpg
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
http://aquariusoft.org/~mbscholt/images/ga031219.gif
http://ak.scr.imgfarm.com/holi/md/ga...s-scramble.jpg
Witam serdecznie wszystkie kochane grubaski po dłłługiej nieobecności. I dziękuję za świąteczne życzenia! Jeszcze nie zaglądałam na Wasze fora, ale z niecierplliwością czekam, żeby zobaczyć co u Was nowego i ile Was kochane ubyło podczas mojej nieobecności. U mnie niestety bez zmian. Zauważyłam, że przez ten czas, co mnie nie było jakoś odeszła mi motywacja. No i SYLWEK szykuje się nadal w rozmiarze XXXXL. Kłopoty jakie mi się nazbierały odeszły w zapomnienie, podobnie zresztą jak praca :? teraz zamierzam rozpocząć własną działalność i może wreszcie coś drgnie w sprawie kilogramów? Czego Wam i sobie serdecznie życzę w NOWYM 2007 ROKU :D :D :D
Liqierku, ciesze sie ze jestes :D
Trzymam mocno kciuki za Twoje zawodowe plany, czasem nie ma jak to wziac sprawy w swoje rece. Podziwiam za odwage! A kilogramki tez sie straca, tylko nie znikaj juz nam wiecej! :lol:
Z ostatnią kartką kalendarza zerwij wszystkie złe nastroje, zapomnij o wszystkich nieudanych dniach przekreśl niewarte w pamięci chwile i wejdź w Nowy Rok jak w nowej sukni wchodzi się na najwspanialszy bal świata
http://i80.photobucket.com/albums/j1..._new_year2.gif
Bardzo dużo prezentów,
mało w życiu zakrętów,
Dużo bąbelków w szampanie,
Kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku
szczęścia w Nowym Roku!
http://warminsko-mazurskie.demokraci...ge/nowyrok.jpg
Witaj po przerwie:) Mam nadzieję że Nowy Rok będzie dobry i obfitujący w lekkość :) :)
Pozdrawiam... i co u Ciebie? :)