praca nie zając, nie ucieknie :wink: a nie wiadomo kiedy znów będzie okazja by poznać Cię na żywo :) znajdzie sie dla mnie kawałek podłogi? może być nawet w piwnicy :wink:
Wersja do druku
praca nie zając, nie ucieknie :wink: a nie wiadomo kiedy znów będzie okazja by poznać Cię na żywo :) znajdzie sie dla mnie kawałek podłogi? może być nawet w piwnicy :wink:
kurcze, ten zlot zaczyna brzmiec naprawde super... ale boje sie, ze mnie mama nie puści na spotkanie z jakimis nieznajomymi babami [sory za takie określenie... to miało byc żartobliwe], a poza tym sama sie boje jak ja sie bede czuc tam i jak sie dogadamy... jednak spotkanie to zupelnie co innego nic pisanie na forum...;/
kto jedzie z Krakowa?
Triss widzę ze sporo osob sie juz nazbierało :)
Doliczylam sie ze 30 osob :) Moze jeszcze by tak liste uzupelnic o miejscowosci skad kto jedzie mozna by się łatwiej zorganizowac...
i bedzie widac kto potrzebuje noclegu ;)
BTW jakim metrazem dysponujesz? bo ja rozumiem ze nie wszyscy nocuja, ale nawet 15 rozlozonych karimat to zajmie ponad 30m2 ;) mozę się np okazać że trzeba bedzi ete karimaty pietrowo ukladac :lol:
Jak coś to ja rezerwuje na górze :twisted:
Rozumiem, że żarcie nie musi być mega dietetyczne?? To ja może zrobie włoskie calzonki (coś w stylu pierożko-pizze ;) ) co o tym sądzicie??
widze, że szykuje się wielka imprezka :):):)
28 mi pasuje zapisuję się na listę :D
Juuuupiii coraz nas wiecej :D :D :D :!:
Agnimi cieszę sie,ze też przyjedziesz :!: :!: :!:
Ja też rezerwuje miejsce na górze...hahahahaha...nad Emkr :wink: :lol: :lol: :lol: :!:
Julcyku, ja sądzę, że takie obawy w mniejszym lub większym stopniu ma każda z nas. Myślisz, że ja się nie boję, że nie "dorosnę" do wyobrażeń, które sobie o mnie zbudowały w głowach forumowiczki? Zdaję sobie sprawę z tego, że będą osoby, te mniej przebojowe i bardziej nieśmiałe, które w tak dużym towarzystwie mogą poczuć się przytłoczone i bać się odezwać. Tak sobie pomyślałam, że jak już dojdziemy do mnie i wszyscy tam będziemy, to może dobrym pomysłem byłoby usiąść w kółku i każda osoba jakoś by się przedstawiła (także dlatego, że nie wszyscy będą się wzajemnie nawet z forum znali), miała tych kilka minut tylko dla siebie. Co Wy na to? Jeśli tak, to ja proponowałabym, żeby oprócz powiedzenia jak się nazywa, skąd przyjeżdża i jakiego nicka używa na forum każda osoba odpowiedziała na przypadkowe, wylosowane pytanie lub dwa. Pomysł ten wydaje mi się dobry z kilku względów - po pierwsze osoby mniej wygadane nie będą miały problemu "Co tu o sobie powiedzieć?", a po drugie uwaga pozostałych będzie na nich bardziej skupiona (nikt nie będzie sobie w myślach układać, co on sam ma powiedzieć, bo "swojego" pytania nie będzie jeszcze znać :) ). I tu oczywiście od razu założenie - jeśli ktoś nie chce, to po prostu się w to nie bawi, nikogo nie zmuszamy. A jeśli ktoś już bierze udział i wylosuje pytanie, na które nie chce odpowiedzieć, to też po prostu nie odpowiada, a my nie musimy nawet wiedzieć, co to za pytanie było. Brzmi OK? Jeśli tak, to pomyślcie o jakichś pytaniach (jakichkolwiek, od "Jakie jest Twoje największe marzenie?" po "Co Ci się udało, a czego nie udało zrealizować z dietowych założeń na święta?" lub "Jak dowiedziałaś się o forum i kto pierwszy napisał w Twoim wątku?" czy cokolwiek innego, na tematy dietowe albo nie, taki zupełny mix)... no i fajnie by było, gdyby każda z Was napisała swoje pytania na małych karteczkach (jedno per karteczka) - A co, ja też chcę mieć tu jakąś niespodziankę, a nie znać wszystkie pytania zawczasu. :D Napiszcie, co o tym sądzicie, a jeśli macie jakieś inne pomysły, żeby "rozgadać" te osoby, które mogą się bać (a jednocześnie chcieć) odezwać, to dajcie znać. :)Cytat:
Zamieszczone przez julcyk
Julcyku - nie wiem, czy w tej chwili jest ktoś z Krakowa (Usiaka zapytałam, ale nie odpowiedziała jeszcze). Jeśli znasz kogoś innego z Krakowa, kto byłby zainteresowany, to przekaż tej osobie link do wątku, niezależnie od tego, czy ja ją znam. :) Na pewno ze Śląska kilka osób się wybiera, więc choć przez część drogi nie byłabyś sama. A na rodziców to niestety sposobu nie mam. :(
Agnimi - już jesteś na liście, bardzo się cieszę. :D
Nan - też mi się wydaje, że tego jednego dnia możemy sobie pozwolić na mniej dietetyczne potrawy (a jeśli ktoś nie chce, to zawsze będzie mógł i coś dietetycznego wybrać - myślę, że wybór będzie spory). Widziałam przecież zdjęcia z różnych zlotów i widziałam, co tam było na stołach ;-) .... Calzonki brzmią pysznie :) .
Emkr - Masz rację, dopiszę dziś wieczorem do listy miejscowości. Nie wszystkie z osób przyjezdnych będą potrzebowały noclegu - np. Kardloz chce się we Wrocławiu u rodziny zatrzymać, a Katharinkaa chce wracać tego samego dnia - ale taka lista może też być pomocna w umawianiu się na wspólną podróż.
Mieszkanie ma 49 m2, więc ciasno nam będzie, ale poukładamy te karimaty wszędzie, włącznie z kuchnią i przedpokojem, i wierzę, że jakoś się wciśniemy. Podejrzewam, że pewnie i tak skończy się na rozmowach do rana, ale kilka godzin snu na pewno nam się przyda. :)
Skarby moje kochane!!ja niesamowicie sie ciesze :P :P :lol: :lol:
TRISKELL-Tydzien przed daj ostateczne namiary!!!
Buziole!musze Biglady namowic na ten nasz zlot!!
Madziu, Biglady już dawno zadeklarowała, że będzie, więc chyba namawianie nie będzie potrzebne. Super, że jesteście z tej samej miejscowości i będziecie podróżować razem. :)
Oczywiście, że odpowiednio wcześniej wyślę wszystkim namiary. Nie bój się, nie będę oczekiwać, że ludzie będą chodzic po Wrocławiu i wołać "Triiiiiskell" :D