-
cześć.wpadłam tutaj się pochwalić, że jestem już po śniadanku i jestem najedzona :shock: szok! a zjadłam "tylko" 2 kromki pełnoziarnistego chleba i jajecznicę z 1 jajka [pół łyżeczki oliwy] :shock: ale się najadłam :shock: :shock: :shock:
dziś mam lekkie zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach, ale to fajne uczucie. :D
-
Witam w niedziele,
chyba tez zaserwuje sobie jajecznice, ale na pomidirach, bo one juz blagaja o zemste do nieba:)
U mnie slicznie spadlo, mam nadzieje, ze u Ciebie tez sie ruszy szybciutko.
Pozdrawiam
-
gru, widze, że u ciebie spadło/ a u mnie już nie może byc piękniej, bo w ciągu tego tygodnia zrzuciłam 3 kg :shock: :shock: :shock: ale zawsez tak mam po przejadaniu się, wiadomo, woda, flaki itp, ale tez cieszy :o ooo, nie pamiętam, jakie miałam obwody przedtem, ale podaję dzisiejsze, na pewno wim, że trochę spadło, nawet w łydce i biuście 8) :shock: jestem z siebie zadowolona, no ślicznie chudnę :lol: :lol:
biust - 91 cm
talia - 88 cm
pępek - 100 cm
bioderka - 103 cm
udo - 59 cm
łydka - 38.5 cm
ramię - 29 cm
-
niom, jeszcze się chciałam pochwalić, że dzisiaj wbiłam się w swoją starą - uwaga - SELEDYNOWĄ kurtkę, ale oczywiscie nie będę jej nosić :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: i garnitur ślicznie leży :D no to jestem jeszcze bardziej happy i pełna zapału :roll: :!: :!:
-
Ohh yeeaaa. :D Maleńka :D Dajesz czadu i to ostro .:D W poniedzialek będzie tydzień :8 Jestem z Ciebie dumna i mam nadzieje że mi się też uda :)
POwodzenia kwaituchu :D
-
hejou, no tez mam nadzieję, że będzie pięknie :D jutro będzie tydzień bez ŻADNEJ WPADKI :D :D
właśnie zjadłam 2 śniadanie, o kurde, tylko 250 kcal, a jestem syta ufff...kanapkę z plastrem sera, jogurt naturalny i surówkę z pomidora i szczypiorka :D :shock: uffff, ale się najadłam, a zapach szczypiorka od razu przypomina mi Wiosnę, nawet mój tato to powiedział :shock: 8) i popijam sobie kawkę z mlekiem, bo z rana nie piłam :lol: :o ale fajnie jest :roll:
-
no xixa, jak w tydzien tyle zeszlas, to super. Juz niedlugo bedziemy sie na[prawde dobrze czuc w swojej skorze.:) Ehhh, zaszaleje w te wakacje:P
-
to ja od dzis sie dolaczam do tych co wpadek nie maja ;) :D
-
u mnie od teraz też nie będzie wpadek. przynajmniej do soboty! :D
mam nadzieję, że waga wróci do tego cholernego 63,8 :)
i że na nartach nie urośnie ;) bo na nartach wszystko jest możliwe :roll: :wink:
miłego dnia! i gratuluję tygodnia bez wpadek! :D
-
Hej Xixa :D cieszę sie że humor dopisuje :D
ja też dołączam do kllubu bezwpadkowywaczek :D
Pozdrawiam
miłego dnia kochaniutka :mrgreen: