piękny kotek!!!!!!!!!!!! :D:D:D
kolczyk dla każdego cos innego ;)
w pasie tyle schudłaś? :shock: :shock: wow jak to zrobiłaś?!?!
ja mam okkoło 90cm.. :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
eh... .
buziak :)
Wersja do druku
piękny kotek!!!!!!!!!!!! :D:D:D
kolczyk dla każdego cos innego ;)
w pasie tyle schudłaś? :shock: :shock: wow jak to zrobiłaś?!?!
ja mam okkoło 90cm.. :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
eh... .
buziak :)
ago! a ja za Twoim przykładem zacznę robić a6w (ciekawe czy Ty jeszcze robisz :lol: )Cytat:
Zamieszczone przez ago
i jeżeli zrobię całą to w nagrodę... robię kolczyk w pępku 8)
sałatki to ja lubię, ale tylko jakieś wymyślne. i owocowe. te to przede wszystkim ;)
xixa: kotek przesłodki! cudo :) kolczyk ok, ale na kolczykach się nie znam ;)
miłego popołudnia :D
Xixa hej :)
Co to za imie Cima-cima? :P strasznie długie! nie lepiej samo cima? :twisted:
hej, kociaki :roll: :twisted:
na początek przyznam się, że zjadłam dziś ogromna porcję makaronu z tłustym sosem, ale potrzebowąłam tego, poza tym, ha, nie mam wyrzutów sumienia, bo i tak spadło mi po świętach trochę, więc nie ma co się śpieszyć 8)
ago, corsi--> imię dla kociaka całkiem normalne, wiecie, moja kolezanka nazwała swojego kota OZZY VILLE :shock: to ja pomyslałam, że nazwę cima-cima, to tak trochę przekręcony pseudomin gitarzysty pewnej grupy 8) :lol: jak powiem kolezance, pewnie umrze ze smiechu, bo bardzo lubi tę grupę 8) :lol:
yasmin --> ja nie wiem, ile dokładnie jem kalorii, licze na oko, no, nawet nie liczę, ale tylko tak szacuję, coś ok. 1200 :roll: na razie mi wystarcza.
jenny --> właśnie dlatego schudłam, bo organiczyłam kalorie, nie objadam się, dlatego nie mam wydętego brzucha, nie piję coli light, i nawet jak łykam błonnik [uffff- działa, często biegam do wc], to i tak od razu spada mi brzuch :roll: i to jest najpiękniejsze!!! :D
Dziewczyny czytałyście dziś Wysokie Obcasy? Jest fajny artykuł pt "Kingsajz" o dziewczynach, które zaakcetowały swoją tuszę (śliczne zdjęcia studyjne!) i ich historie. Jakoś mnie to nastroiło buntowniczo, dodatkowo wczoraj byłam na praktykach, których część mam w agencji reklamowej i tam nam pokazywali jak się "pracuje" nad zdjęciami babek do gazet. Wiecie co? Jedyne co jest ich, to białka oczu, i to też lekko rozjaśnione. Bez kitu. Zmieniany jest kontur twarzy nawet, zmieniane rysy. A efekt sesji zdjęciowej z dziewczyną reklamującą bieliznę przed-i-po photoshopie po prostu mnie rozłożył... Cienie, zarysy mini-fałdek, lekkie boczki - wszystko się wyciąga w programie graficznym. Faszerują nas kłamstwem dosłownie na każdym kroku. Nie chodzi mi teraz o wygładzanie golasek do CKM czy Playboya, bo o tym każde dziecko wie, ale w tym momencie nie ma zdjęcia w obiegu prasowym czy reklamowym, które nie jest "dopieszczone"!
Fakt, jak zobaczyłam modelkę reklamującą najnowsze staniory na zdjęciu "surowym" - no, nie była idealna, lekko raziła swoimi zbyt dosłownymi cieniami pod oczami, boczkami w które wpija się guma majtek. Czyli co, te wszystkie nasze Laetitie Casty w stopce to o kant d... potłuc, bo takich ideałów nie ma, są wyrenderowane w kompie. I choćby skały srały tak się wyglądać nie będzie.
pozdr :twisted:
to ja lece szukac wysokich obcasow ;):)
właśnie czytam 8)
:mrgreen:
Nie raz pisałem o tym na forum :) I nie raz wklejałem przykłady fotek, filmików które doskonale potwierdzają to co piszesz.Cytat:
Dziewczyny czytałyście dziś Wysokie Obcasy? Jest fajny artykuł pt "Kingsajz" o dziewczynach, które zaakcetowały swoją tuszę (śliczne zdjęcia studyjne!) i ich historie. Jakoś mnie to nastroiło buntowniczo, dodatkowo wczoraj byłam na praktykach, których część mam w agencji reklamowej i tam nam pokazywali jak się "pracuje" nad zdjęciami babek do gazet. Wiecie co? Jedyne co jest ich, to białka oczu, i to też lekko rozjaśnione. Bez kitu. Zmieniany jest kontur twarzy nawet, zmieniane rysy. A efekt sesji zdjęciowej z dziewczyną reklamującą bieliznę przed-i-po photoshopie po prostu mnie rozłożył... Cienie, zarysy mini-fałdek, lekkie boczki - wszystko się wyciąga w programie graficznym. Faszerują nas kłamstwem dosłownie na każdym kroku. Nie chodzi mi teraz o wygładzanie golasek do CKM czy Playboya, bo o tym każde dziecko wie, ale w tym momencie nie ma zdjęcia w obiegu prasowym czy reklamowym, które nie jest "dopieszczone"!
nom to git :lol:
podoba mi się ten artykuł 8)
tylko ile w nas dystansu do siebie i czy to buntownicze nastawienie jest na tyle trwałe, by pamiętać o tym każdego dnia :idea: