Dluga droga przedemna....
Witam wszystkich .Podobnie jak wiekszosc z was postanowilam definitywnie pozbyc sie nadwagi.Wiem , ze nie bedzie to proste ale bede starala sie ze wszystkich sil. Mam 20 lat /178cm wzrostu/95 kilogramow. Jeszcze rok temu pamietam jak wskaznik wagi pokazywal 107 kilograow.Dzisiaj bylam na zakupach i kupilam ciuchy o pare rozmiarow za male (2 pary spodni i dwie pary bluzek z czego jedna jest mi dobra) aby zmobilzowac sie do wiekszego dzialania , wogole mam w domu wiecej takich ciuchow , ktore na mnie czakaja i beda dla mnie motywacja.Dlaczego wogole chce schudnac?
1.Dla poprawy zdrowia (obawa przed cukrzyca)
2.Poczucie pewnosci siebie
3.Mozliwosc zalozenia ladnych modnych ciuchow a nie tylko szerokich workow, ktore ukryaja faldki tluszczu.
4.Udowodnienie sobie , ze potrafie czegos dokonac, ze jestem silna i jesli czegos pragne to uda mi sie to osiagnac.
Moja dieta bedzie polgala na liczeniu kalorii , poczatkowo do 1500 kcl .
Mam zamiar wykonywac cwiczenia dywanowe (sklony , brzuszki itd ), jazda na rowerku stacjonarnym , kolo hula-hop i spacery.
Do tego chce zadbac o skore.Bede sie codziennie balsamowala i co 2 dzien masowala rekawica. Boje sie , ze moja skora po diecie bedzie brzydka i obwisla , poniewaz mam bardzo wielki brzuch.Nie wiem tez czy uda mi sie pozbyc rozstepow , ktore srasznie szpeca moje cialo.
[/list]
