Syropinko, to forum strasznie uzaleznia :lol: Do tego stopnia ze jak sie znika na pare miesiecy to sie zastraszajaco tyje :twisted: :roll: :wink: :lol:
Tak wiec nie znikaj, czytaj i chudnij :lol:
Wersja do druku
Syropinko, to forum strasznie uzaleznia :lol: Do tego stopnia ze jak sie znika na pare miesiecy to sie zastraszajaco tyje :twisted: :roll: :wink: :lol:
Tak wiec nie znikaj, czytaj i chudnij :lol:
babygangsta wiesz na coś trzeba zwalić winę za te kiloski, ale tak jest, że matka chce dla dziecka jak najlepiej i jakoś ograniczać się w ciąży nie powinno. Choć prawda jest taka, że to hormony tak dają popalić w tym błogosławionym stanie, że trudno się opamiętać, a trzeba by było chyba.
No nic, nie ma teraz co płakać tylko zacisnąć usta i dietować :) Chcę ładnie wyglądać, a poza tym szkoda mi tych fajoskich ciuchów sprzed nadprogramowych kilogramów.
Wytrwałości w walce :)
buttermilk szkoda tylko, że nie da rady spalić więcej kalorii przy tym stukaniu w klawiaturkę :)
Świeta racja... ale nie mozna miec wszystkiego :) a czytanie tak motywuje ze jak sie skonczy juz pisac i czytac to az sie chce troche pocwiczyc :)Cytat:
Zamieszczone przez syropinka
emelka ja z ćwiczeń to mogę tylko basen... bo nie czuć jak się pocisz, a pocenia się nie lubię okrutnie...a na basen to za gruba jestem i za dużo sińców mam na nogach... skakałam po regałach w pracy i efekty widoczne są na nogach :)
ale muszę ostro pomyśleć od stycznia o aquaaerobiku
Bardzo dużo prezentów,
mało w życiu zakrętów,
Dużo bąbelków w szampanie,
Kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku
szczęścia w Nowym Roku!
http://warminsko-mazurskie.demokraci...ge/nowyrok.jpg
Witaj !!!
Kochana Syropinko ja w listopadzie jak tu trafiłam też się zastrzegałam na wszystkich postach, że ćwiczyć nie będę i nie lubię :lol: A potem powolutku - najpierw kilka minut w domku potem coraz dłużej. Po jakimś czasie zapisałam się na siłownię i teraz jakbym miała czas to cały czas bym tam siedziała :!: :!: :!: Naprawdę warto - oprócz tego, że tłuszczyk się spala to jeszcze humor dopisuje i można wyładować wszystkie napięcia stresy i złości :lol: :lol: :lol: Zastanów się nad jakąś formą ruchu - aquaaerobik to rewelacyjny pomysł :!: :!: :!:
Pozdrawiam Cię cieplutko :!:
syropinka oj wiem jak to szkoda ciuchów zwłaszcza że całą szafe ubran dałam siostrze właściwie to nie dałam ale pożyczam póki nie schudne :lol:
A teraz moije ubrania mieszczą sie w jednej szawce bo nie chce chodzić na zakupy głupio sie czuje jak mam coś przymieżyc i dlatego nic nie kupuje..
Oj szkoda że nie chudnie się od stukania w klawiature...
Witam wszystkich.
Jestem NOWA tutaj i bardzo chciałabym jakoś wkroczyć w te fora tematyczne by móc porozmawiać o tym co nas wszystkich łączy, co boli, co wkurza i co nie pozwala schudnąć, jakie mamy słabości itd. Przykro mi,że nie mam czasu przeczytać wielu interesujących mnie tematów i postów innych ale to chyba jest niemożliwe...no chyba,że siedziałabym przy tym przez najbliższy miesiąc.
JA muszę schudnąć i mam nadzieje, że z Wami będzie łatwiej. Pozdrawiam wszystkich. :D
Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości,
ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka.
Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzy...KUSY