Mi też ostatnio zdarzają się bulgotki.
Wersja do druku
Mi też ostatnio zdarzają się bulgotki.
:shock: mnie tez.
hej, Siostro, jak tam? :wink: :roll:
hehe, czy ty wiesz, co oznacza imie sean? :lol: :lol: :lol: :lol: normalnie to niesamowite, bo całkiem podobne do mojego, czy to jakieś przeznaczenie???!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
a bulgotki to i ja mam ostatnio, i to częste :shock: :shock:
http://images31.fotosik.pl/203/64eaef72cd2854c5.jpg
http://images23.fotosik.pl/187/228f90845523484a.jpg
http://images34.fotosik.pl/202/615dd4fd76b856e9.jpg
jednym słowem, Siostro, patrz tutaj
http://www.gothicandart.com/PORTAL/c....php?album=284
p.s. jakżebym mogła zapomnieć o tym napisać!!!!! dzisiaj przysnił mi się sean, a dokładniej, koncert LAM w szkolnym ogromnym sadzie, wśród kwitnących jabłoni :roll: :roll: :roll:
Wariatki :) (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
TEŻ MAM!!!!!!!!
Bry ;)
ogórkowa Siostro, gdzie jesteś :mrgreen:
:D Witam ogórkowo :D
Waga drgnęła (-20dkg)- zbliżam się do ważnego momentu w moim odchudzaniu. Nie długo stuknie równo połowa z 42kg do stracenia :? Ło matko, czemu tego sadła jest tak dużo? :?
Ponad rok zajęło mi zrzucanie 20kg, więc kolejne 20 będę zrzucała jeszcze dłużej ...wrrrr :?
Aaaaaaaaa, nie mam tyle cierpliwości :cry: ale skądś ją muszę czerpać... Siostro, dawaj fotę Seana, muszę baterie podładować 8)
Zjadłam dziś na śniadanie starą bułę z masłem. Rzygu. Nic mi się jeść nie chce.
OK, przyznam się dlaczego tak mało jem. Otóż ponad miesiąc temu miałam bardzo duże problemy z wrzodami (?). Strasznie mnie bolał brzuch i chyba wtedy musiałam nabawić się awersji do jedzenia. Z pewnością skurczył mi się żołądek a do tego doszedł prawdopodobnie podświadomy strach przed samą czynnością, jaką jest jedzenie. W zasadzie jem z musu śniadanie i obiad. Czuje się dobrze, nie boli mnie i niech tak pozostanie...
Taka awersja do jedzenia to nie najlepszy sygnał mała :roll: No wiesz, żebyś się jakiegoś paskudztwa gorszego nie nabawia... :roll:
Czukerek :) zaczniemy się martwić, jak przestanę w ogóle jeść..
Właśnie namaściłam się jakimiś ujędrniającymi kremami. Łoooch ile to pracy... :? Przeraziłam się opisami zwisającej skóry po odchudzaniu. Schudłam 20kg, ale na szczęście nie mam żadnych zwisów... NA RAZIE... :? Przede mną następne tyle, także należałoby się zabezpieczyć. Rany jak mnie się marzy rowerek stacjonarny... ale kompletnie mnie na niego nie stać... :cry:
Poludnica, a moze allegro? Czasami idzie trafic okazje...przeciez uzywany tez dziala :mrgreen:
Słyszałaś, że profilaktyka jest tansza niż leczenie? :twisted:
wyczytalam że zbierasz sie do diety dr Dąbrowskiej. Ja też sie do niej przymierzam
http://x.garnek.pl/ga3935/a4dc69beb7...a3/1043419.jpg
http://x.garnek.pl/ga591/8f3d1b09b5d...9a3/793319.jpg
Allegro to swietny pomysl :) naprawde mozna tanio kupic fajny sprzecik,czasem zupelnie nowy a czasem uzyty tylko kilka razy.. :) szukajcie a znajdziecie :)
AAA.. CO JA TO CHCIAŁAM NAPISAC ..? WIEM, POŁUDNICA, PO CO CI TE 59 :?:
:? :? 58 :?: :!: :?:
69 :mrgreen:
No nie moge, nastepna tylko o jednym.
Robi nam sie tu forum erotyczne zamiast dietkowe. :D :D :D
Poludnico - bardzo duzo za toba... I wierze ze wcale sie teraz nie poddasz. Jestes w polowie drogi. Jeszcze tylko troche i bedziesz miala za soba cala ta walke wymarzona wage.
I nei wolno niejesc. :? Powinnas wybrac sie do jakiegos doktor Quinna. :?
Pozniej trzeba ja utrzymac, ale to juz inna historia. Tym bardziej, ze chudniesz bardzo zdrowo, stad nie powinnas miec z tym zadnych problemow. :D
siostro, 69? :mrgreen: a wiesz, że ja bym chciała tyle ważyć, serio, może nie potrzebowałabym nawet niższej wagi, bylebym się dobrze czuła [ale wiem, ze nie będę, teraz tyko tak mówię,,.,] :wink:
a wiesz zresztą,że ja tez miałam miesiąc niechęci do jedzenia, ale teraz... :oops: :oops: :oops: musze sie jakos pozbierać i wrócic do tego okresu, kiedy mi sie nie chcialo jeść...poza tym, siostro, wiesz,że zaczęłam pić mleko, a jak człowiek je i pije wiecej, to metabolizm sie rozkręca i kurcze czuje głód i mam wilczy apetyt :twisted: poza tym, krew z nosa to nieciekawie...i słabości, bladość...kuuurde, czy ja nie umiem normalnie byc na diecie. teraz już nie wiem, co robić, siostro, ratuj :? :cry: :cry:
http://images33.fotosik.pl/205/5535a5823751f551.gif
:twisted: :twisted:
dzis długo spałam, miałam fajny sen [znowu], jacyś młodzi przystojniacy :twisted: :twisted: :P :P
eee nie do dr Quinn :) tylko do dr McSexy :D
no i proszę zwrócic uwage na to, że nasza Południca a moja Siostra schudła już <<20 kg>>
wybacz Siostro, że jestem nachalna, ale robię ci reklamę :mrgreen: będę twoją sekretarką :roll: :roll: :oops: :oops:
takie bicepsy no nie?
http://images26.fotosik.pl/189/f24dde37650de67c.jpg
:mrgreen:
no i proszę zwrócic uwage na to, że nasza Południca a moja Siostra schudła już <<20 kg>>
wybacz Siostro, że jestem nachalna, ale robię ci reklamę :mrgreen: będę twoją sekretarką :roll: :roll: :oops: :oops:
takie bicepsy no nie?
http://images26.fotosik.pl/189/f24dde37650de67c.jpg
:mrgreen:
POŁUDNICO!! wiem ż e masz chwile bezforumowe ale mam nadzieje jesz!!! 8) możem ślepa, ale widze na Twym pasku inną cyfrę :?
pozdrawiam pozubrowkowo i powodkowo http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/male_gify/party/6.gif :mrgreen:
Dziękuję za kwiatuszek z kokardką i za to że mogłam poznać Truflę, Twojego futrzaczka.
Cieszę się że znalazłam bratnią duszę do tej diety, bo tu nikt nie wie o co chodzi.
Jak przeczytałam książkę "Ciało i ducha..." to mi włosy dęba stanęły jakie cuda, a później sama mogłam się przekonać na wynikach cholesterolowych męża.
W życiu nie miałam takiej pięknej cery jak na tej diecie, aż sie wszyscy pytali do której kosmetyczki chodzę.
Bardzo dużo przejęłam z tej diety do codziennego żywienia. Uwielbiam połączenie- pomidor, ogórek kiszony, albo biała kapusta z jabłkiem. Zupki choć na wodzie są tak smakowite i aromatyczne że pachnie na cały dom. Tylko przygotowań sporo, ale się opłaca. Stosowałam również tą drugą fazę z soczewica, soją i orzechami, a potem umarło to smiercią naturalna przez lenistwo.
Mąż sie ucieszył jak wspomniałam mu wczoraj że zaczynamy warzywka.
Mam teraz wsparcie w synku 14 -latku (186 cm i chyba 54kg ), który wyspecjalizował się juz w obieraniu marchewki, bo tego surowca na soki idą cale siaty.
Dziekuję że sie odnalazłaś. No to zaczynamy, ja juz od dziś, bo warzyw już nakupiłam od dwóch tygodni i robie cały czas sałatkowo. Brakowało mi takiego super kompana do radosnego żarcia. Damy radę "ciało i ducha uzdrowić żywieniem".
Buziaczki moja kochana Południco
spadłas mi z nieba. Jeszcze mi zostało 2 lata do 50, a chcialabym zacząć drugie półwiecze jako normalny, sprawny człowiek, a nie jako zapasiony, sapiący homo sapiens.
Hej Południco droga :) Tak gościnnie zaglądam...pozdrowić chciałem ;)
zazdroszcze też bym chciała 20 kilosów. na razie to mojej upragnionej 16 zostały 2.5
Czy Trufla nie jest zazdrosna o marchewkę.
http://x.garnek.pl/ga1179/73a7c1fa18...2a3/914232.jpg
Obiad się zbliża a Ciebie nie ma . :( :( :( :(
Normalnie tęsknię za Tobą. :?
No no no bo Południcy pięknie idzie :-)
Może za jakis czas i ja sie zdecyduję na diete tej Pani doktor bo mądra jest.
Pozdrowienia dla Ciebie i Trufli :-)
Siostro, co to ma znaczyć?!!??!?!?! :mrgreen:
no mogłabyś sie pokazac na forum!!!! masz wsparcie doris co do oczyszczającej :P
ja wracam do mlecznych :cry: bo źle ze mną. witaminki kupiłam.
o cekinie nie będę pisać.
wiem, wiem, ale przynajmniej się przywitać wpadnij :twisted:
http://images24.fotosik.pl/191/4c2facff12673af2.jpg
Witaj Poludnico! Wracam na pole walki :).
Pozdrawiam ciebie i trufle :*
Witam poniedziałkowo :-)
ciekawe gdzie sie szlaja nasza Poludnica :roll:
No jestem, jestem!
Xixa popatrz na to:
http://halbot.haluze.sk/images/2008-04/4081_3364841.jpg
Dolinalotosu ano dokładnie jak mówisz- mam chwile bezforumowe, ale żyję jak najbardziej i nawet dietkuję po swojemu :)
Chusteczka eeee. co tu zazdrościć... Przede mną drugie tyle do zrzucenia... :?
Doris kurczę no... i nie da rady przed 11-ym, żebym do Ciebie się przyłączyła :cry: Dietkuj grzecznie, ja zaś będę Cię bacznie obserwowała. Służę w razie czego radą, bo znam książki Dąbrowskiej na pamięć, choć wydaje mi się, że Ty też :D
Zależy mi na tym, żeby znowu przejść oczyszczanie, gdyż czuję się mocno zamulona...
I dziękuję za cudowne fotki prosiaczków morskich (i innych zwierzaczków), od razu humor mi się poprawił :D
Aha, bo zapomnę- Trufla kazała przekazać pozdrowienia i zapytała, czy nie masz może jakichś ciasteczek na zbyciu, bo marchew ją nie interesuje...
Kasikowa ooo następna na oczyszczanie? :D Polecam, polecam! A Trufla dziękuje za pozdro :D
Westalka no nareszcie!!!!!!! :D Brakowało mnie i Trufli Twojej zielonej czcionki :)
Kubuś :D Kubaaaaaaa, ale częściej Ty się pojawiaj, coooooo? :P
Adria melduję się! 8)
A tak w ogóle to... wczoraj umarł Cekin[*] :cry: . Trufla została wdową.
[*] :( taka Trufla mloda i juz wdowa :(
a ja tez jestem chetna na oczyszczanie ;)
Siostro, znam ten obrazek, świetny jest 8)
i wiem, że dietujesz po swojemu, ba, to jak ja. zresztą, wiesz,co i jak :P
Siostro, znam ten obrazek, świetny jest 8)
i wiem, że dietujesz po swojemu, ba, to jak ja. zresztą, wiesz,co i jak :P
Właśnie mi przypomniałaś o istnieniu tej wspaniałej diety ;), może się skusze?