Grubasiątka atakują [nie chcemy być XL a SL (super laski)]

Jest nas dwie więc siła zdwojona. Wprawdzie w tej chwilę piszę ja (Anka) a gdzies tam już lula Aśka.
Bardzo chcemy schudnąć i to od zawsze. Więcej silnej woli ma moja towarzyszka ja moge tylko od niej się uczyć. Jednak z nowym rokiem obie postanowiłyśmy schudnąć.
Aśka dośc sceptycznie podchodzi do klikania na tym forum ale mam nadzieję że ją zachęcicie :D :D :D
Ja mam tak słabą wolę że naprawde potrzebuję wsparcia i waszych porad .
Z wielką pasją oglądam zdjęcia (lub tracery) kobiet które juz sporo schudły.
Co do diety nie mam żadnego planu ale myślę że wkrótce go opracuję.
Kiedyś z Aśką sporo sie ruszałyśmy dzisiaj niestety "zbabciałyśmy" i siedzimy z pilotami oglądając seriale :P

Liczymy na WASZE WSPARCIE - WY MACIE NASZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaraz podrzucam na gg Asi nasze wsolne hasło i nick. Mam nadzieję że wkrótce też tutaj napisze. Pozdrawiam.

P.s. Mój plan tp nie tylko schudnąć ale też bardziej zadbać o siebie :)

Hey:):) Witam dziewczyny:P Może napiszecie coś o swojej wadze, wzrośćie, wieku itp.??:) Pozdrawiam

No to witajcie:) no własnie-napiszcie o sobie cosik więcej!!! pozdrawiam:) aha-a co do układania dietkowego planu-tu znajdziesz bardzo dużo pomyslów,podpowiedzi,inspiracji...

bardzo mi się podoba tytuł waszego wątku :)
powodzenia w planowaniu i odchudzaniu.. fajnie, że macie siebie na wzajem w tej nierównej walce z kilogramami.. uwierzcie mi, że jeśli chcecie możecie zdziałać cuda.. nie ma to jak wspólna motywacja :)
trzymam kciuki

Witam bardzo serdecznie wszystkich.
Moja towarzyska „niedoli” ;) jak na razie milczy ale myślę że wkrótce pojawi się na tym wątku i cosik do nas napisze.
Ja tym czasem napiszę co nieco o sobie.
Otóż mam jakieś 1,6 m (mało wiem) a wagi .................... a więc, no kurcze .... 76 kg (za dużo wiem) :( :( :( :( :( :( :( .
Jakby tego było mało mam ogromniasta oponkę wokół pasa.
Tryb życia – zdecydowanie „za siedzący”.
Wiek >25<30 :twisted: :twisted: :twisted:
Pozdrawiam.
Planu diety nadal nie mam jednak już zaczęłam unikać słodyczy, białego pieczywa i ziemnialów.
Aha no i zaczynam jazdę na rowerku stacjonarnym.
Pozdrawiam wszystkich którzy zaszczycili nas odwiedzinami nasz wątek. Dzięki bardzo
:)

Witam obie Panie na forum :) mam nadzieję, że ta druga również szybciutko się do nas odezwie.

Pomysł na wspólne odchudzanie jest bardzo dobry, bo razem zawsze lepiej, ma się kogoś do pilnowania i wygadania. I wspólnego ćwiczenia ;)

Ja tradycyjnie proponowałabym dietę 1000kcal, ale wybór jest Twój. A zaczęłaś bardzo dobrze, dodatkowo też odrzuć tłuste jedzenie i wszelkie takie świństwa i będzie dobrze.. Dużo pij. A rower szczerze polecam, świetny na nóżki. :)

Pozdrawiam i życzę Wam obu dużo siły,
C.

Witam dziewczyny :)
W dwojke jednak zawsze razniej, mozecie sie na wzajem pilnowac :)
Zgadzam sie z przedmowczynia, dieta 1000 kcal na poczatek jest bardzo dobra :) potem mozna nieco zwiekszyc limit.

Powodzenia!!

To ja mam tylko taka mała uwage techniczną-żeby łatwiej nam było sie połapac o której z was własnie czytamy moze umowcie sie ze jedna bedzie pisac jednym,a druga jakims innym drugim kolorem?
Pozdrawiam i do dzieła babeczki;)!

Witam :lol:
Zaczynamu z Ania sie odchudzac od Nowego Roku. Juz nie raz próbowałysmy ale za kazdym razem jakos mi bylo brak silnej woli.
Myśle ze moze teraz jakos wytrzymam...
Staram sie ograniczyc słodycze i jem duzo owoców i warzyw :twisted: :twisted: :twisted:
Pije tylko wode mineralna....
Po godzinie 18 staram sie juz nic nie jesc ale jest to bardzo trudne i czasem zdarza mi sie ze zgrzesze Wiem ze w odchudzaniu wazny jest tez ruch ale jakos wiecznie mi nie starcza czasu :!: Najgorsze dla mnie zawsze sa dni przed miesiaczka bo wtedy bym zjadla konia z kopytami .
Moze znacie jakis sposób zeby to przetrwac?
Co do moich wymiarów :arrow: waga 70-73 wzrost 164
chiałaby schudnąc z 13 kg ale wiem ze bedzie mi bardzo ciezka, musimy sie z Ania zmogilizowac i dla samych siebie wziasc sie za swoje sylwetki, poprawiajac tym samym wlasne samopoczucie i zdrowie.Wiek z ciezkim serce musze powieziec ze juz 27 wiosen i najwyzszy czas zrobic cos dla siebie.
pozdrawiam :P

Jak juz pisalam wczesniej jestescie dwie wiec latwiej wam sie bedzie nawzajem dopingowac :)
13 kg to nie koniec swiata i z pomoca forum na pewno sie uda :)
Macie jakis pomysl na dietke, czy po prostu ograniczanie tego co niezdrowe i kaloryczne?

Witam dziewczyny:D w grupie razniej sie odchudzac:) ja np. dlatego do fitness klubu chodze z psiapsiola:) zawsze weselej;) 13 kg to nie jest duzo...chociaz troche pracy trzeba w to wlozyc:) dziewczyny pisza, zebyscie zaczely od 1000 kcal ale ja mysle ze mozecie zaczac od wiekszej dawki...np. 1500 i powoli schodzic do 1000 kcal:) w ten sposob latwiej na poczatku oszukac zoladek:)

Hej dziewczątka ( i ewentualne chłopczury)
Przede wszystkim bardzo się ciesze ze Asia nas odwiedziła. Myślę że sie nakręci a dzięki niej i ja w końcu schudnę.
Bo tak między nami forumowiczami powiem wam że Aśka zawsze miała DUŻO więcej silnej woli niż ja :)
Oj ile to my już razy obiecywałyśmy sobie że razem zwalczymy te wstrętne kilogramy!!!!!
Co do radzaju diety dalej sie zastanawiam. Zawsze mnie kusi dieta SB. Jednak widzę ze wy nam doradzacie 1000 - 1500 kcal.Hmmm
Jedno jest pewne - tak jak moja Przyjaciółka - Joasia nie będe jeść po 18.
Asia ma 13 kg do zminusowania jednak ja mam więcej jakiej 21 kg.
Jednak mój cel jest długodystansowy. Nie zamierzam wyznaczać sobie zadnych konkretnych dat. Poprostu muszę schudnąc i JUŻ!.
Tzn MUSIMY schudnąć :wink:

Tysiaczek to fajny wybór:) Wiem-bo sama na nim jestem(jak zdecydowana większość z nas).Myśle,ze to najbardziej optymalna dietka:)Jak już ustalicie szczególy co i jak dajcie znac:)

Dzisiaj zamierzam opracować listę 10 zaleceń, które mam nadzieję pomoga mi schudnąć.Trochę zasugeruję wskazówkami Aśki które mi dała podczas ostatnich odwiedzin u niej :lol: :lol: :lol:
Jutro tą listę zamieszczę na naszym wątku.
Co do diety to chyba zdecyduję sie na 1200 kcal. Jem teraz w takich ilościach, że przestawienie się na 1000 chyba jest niemożliwe.

Mam prośbę. Jesli któraś z was osiągnęła jakieś sukcesy w odchudzaniu napiszcie nam jak w skrócie wygladała wasza walka z tymi wstręciuchnymi kilosami. Jeśli możecie wrzućcie nam jakieś zdjęcia mnie i Asię bardzo to motywuje.

agggniecha, Ceinwyn, GlamGirl, Emelka - osiągnęłyście już tyle jak wam to się udało??? ja jestem przypadkiem beznadziejnym tzn. silnej woli starcza mi na jakieś .... 10 min :P . Miałyście takie same problemy???


POZDRAWIAM - ANKA

Sorki że tak dlugo milczałam [cały week].
Nie napisałam :oops: a miałam napisać listę priorytetów w trakcie mojego odchudzania. Wciąż nie moge zasiąść do komputerka żeby coś napisać, ale obiecuję ze wkrótce to nastąpi. Teraz jestem w pracy więc nie mam na tyle czasu bo napisać.

Jak wam minął week???


AŚKA gdzie jesteś??????
Jak ci idzie dietka????

Dziewczyny a moze wy mi pomożecie skonstruwać listę HASEŁ które powinny mi towarzyszyć w trakcie odchudzania????

Lista będzie wisiała na honorowym miejscu w moim domku. :) :)
:D :D :) :) :lol: 8)

hej dziewczyny.pewnie,ze kryzysy i kryzysiki sa wieksze i mniejsze caly czas podczas dietki,ale wtedy trzeba to poprostu przetrzymac:)
mam nadzieje,ze to,ze lista nie jest jeszcze napisana na kompie nie oznacza,ze nie ma jakis planow co do wygladu dietki itp w glowie co?polecam Wam watek margolci(sa dwa o dietkowaniu i o dbaniu o cialo)-skarbnica wiedzy!
pozdrawiam i na koniec mam prosbe-jak mozecie uzywajcie dwoch roznych kolorow jak piszecie,bo ciezko sie polapac o ktorej z Was wlasnie sie czyta:)
przesylam buziaczki!
i motylka:)

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21710399_d.jpg

Zgodnie z wskazówkami już na początku podzieliłyśmy sie kolorami:

Ja (anka - Czerwony

Aśka- czarny.

Tylko że Asi jak widze coś nie chce sie pisać :> ??

Więcje napisze w domku. O ile net będzie sprawny. teraz siedzę w pracy więc nie mam zbyt wiele czasu i możliwości skoncentrowania.

Więc buźki

Hej grubaski80. Fajnie macie, że jesteście we dwie. Mnie to zawsze mobilizowało jak ktoś ze mną się odchudzał. Podoba mi się tytuł Waszego wątku. Jak też mam zamiar być SL :)