Wersja do druku
kurka co do tego pasa... to mam za duzy brzuch!!!! 20 cm szerokosci... no coz nie obejmie mi calego... mi wiekszosc kg wlasnie siedzi w brzusiu i to moja najpotezniejsza czesc ciala a te 20 cm... moze troche ponad polowe tego co musi spasc by mi zakrylo... i pewnie by sie jeszcze poprzesuwal podczas cwiczen... wiec jak ja bede szukac to chyba czegos... wiekszego :D
Same pozytywne komentarze na temat tego neoprenu:):) Ja też próbuję i kupię:) A jak tam Marzenko droga weekend mija?? pozdrawiam ceipluchno:*
Najszersze pasy maja 25 cm i to wcale nie mała szerokość.Poprostu raz go zakładasz niżej raz wyżej i po kłopocie :) A poza tym nie ma szans żeby spadł.Jest wykonany z elastycznego bardzo rozciągliwego materiału,zapinany na wytrzymałą rzepe i nie ma takiej opcji że spadnie tym bardziej ze po chwil sie spocisz i i jeszcze mocniej przywrze do skóry. Tak jak wczesniej pisałam mnie polecono pas firmy THORN=kosztował powyżej 20 zł ale ostrzegano przed tymi tańszymi bo bardzo często -choć nie zawsze są wykonane z innego tworzywa -dużo cieńszego i nie dających takich efektów termalnych.Ja z mojego jestem bardzo zadowolona.Zaczęłam go stosowac prawie rok temu,jak tylko rana po cesarce sie podgoiła.Miałam olbrzymi -co gorsza strasznie obwiśnięty brzuch,że gdybym była facetem to miałabym powazny problem ze znalezieniem swoich klejnotów :) A teraz różnica jest kolosalna Jest duuuuuuuużo mniejszy-choc przy mojej wadze cudów być nie może a o zwisaniu mowy nie ma :)
A używam go przy byle okazji-jak gotuje obiad,odkurzam,na spacerze a co najważniejsze jak- ćwicze.Myślałam o kupieniu jeszcze dwóch żeby owijac sobie nimi uda podczas jazdy na rowerku :)Najchętniej to owinęłabym sie nimi jak mumia :)
Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Join me in the ********** support group!
http://www.phenforum.com/ticker/img,...65,/weight.png
żółwik znowu zapiernicza :D !!!
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
hej!!!!!
widze ze tu twemat pasow goruje... hm, ja nie zamierzam z tego wynalazku skorzystac. ale tak jak Czekolada pisze o saunie. mam ochote sie wybrac, juz wczesniej o tym myslalam. nawet nie po to zeby schudnac, ale sauna polepsza krazenie,poytywnie dziala na skore i leczy wiele chorob. rzekomo... to ma byc moj prezent urodzinowy :lol: :lol: :lol:
HEJ HEJ CZYTAM O TEJ SAUNIE I MOŻE SAMA SIĘ SKUSZĘ
TEZ SŁYSZAŁAM O NIEJ DUŻO DOBREGO, KIEDYŚ NAWET BYŁAM PARE RAZY - BARDZO POZYTYWNIE WPŁYWA NA SAMOPOCZUCIE!
CO DO PASÓW - JA MAM FIRMY THORN ĆWICZYŁAM W NIM I BARDZO MOCNO SIĘ SPOCIŁAM CO DO EFEKTÓW PODOBNO JEST OK WIĘC SPRAWDZAM I JAK COS ZAUWAŻE TO NAPEWNO NA SWOIM WĄTKU NAPISZE
POZDRAWIAM
a a a ...to o takie pasy chodzi...to ja nie zrozumialam :oops: . Musze przyznac, ze teoria brzmi fajnie i skoro to takie tanie to mozna sprobowac. Ja osobiscie nie bede probowac, bo wiem, ze i tak bym albo zapominala go nalozyc, albo by mi sie zwyczajnie nie chcialo. Zreszta na tym moim areobiku i tak sie tak poce, ze ze mnie kapie, to juz bardziej nie chce :)
A saune polecam polecam, czuje sie jak nowo narodzona i jeszcze waga drgnela ;) Maroxia, pytals ile na niej bylam, dokladnie napisalam na moim watku jak to ze mna bylo, ale mysle, ze w samych saunach to nie dluzej jak 30-35min. I nie bylo wcale tak strasznie, ze nie mozna bylo wysiedziec, bylo bardzo przyjemnie. Trzeba uwazac, na jaka sie saune trafi, bo ja juz kiedys bylam w takiej niby "saunie", klitka metr na metr, goraco, ze sie oddychac nie dalo, smierdzialo bo podgrzewaczami byly jakies wegielki. Koszmar. A tutaj (byłam na Warszawiance -aqua park w Wawie) bylo wiele roznych, duzych saun do wyboru. Mnie najbardziej podobały sie sauny parowe (do 40`C i do 50`C), bylo przyjemnie i jeszcze olejkami/aromatami ladnie pachnialo :D
no no no-poczytalam sobie o tych pasach gdy nadrabialam zaleglosci na Twoim watku i powiem szczerze,ze pierw bylam sceptyczna,ale widze,ze maja one wiele zwolenniczek wsrod Was...hmmm...moze i ja sie skusze? w koncu to nie majątek,a ka na ten moj brzusio juz poprostu patrzec nie moge...fajny pomysl z tym pasem!
o ja ale sie rozkręcił watek o pasach. teraz sobie przypomniałam ze kiedys miałam taki w domu, ojciec go chyba uzywał leczniczo na kręgosłup. Bede musiała go poszukac.
Co do urodzin. Nie znam sie na robieniu ciast ale może cos na zimno jakis sernik z chudym serem i owocami. Kiedys na jakies imprezie jadłam sałatke z owoców polane czekolada. Czekolady za duzo nie było więc nie było to az tak kaloryczne.
hello :)
dziś wpadam tylko na chwilę :wink:
miłej, słonecznej niedzieli :)
Hejka :)
PO PIERWSZE GRATULUJĘ 8 CM !!!!
W końcu mam wola chwilke i moge siąść do forum :D
Tak czytam o tych pasach i stwierdzam, że może też sobie taki sprawię - zobaczymy. Mój nowy przyjaciel-orbitrek sprawie się bardzo dobrze. Przez kilka dni testowałam go. Aby zapoznać się tylko z jego działaniem (w tym wychwycić jego ewentualne skutki uboczne, np. obciążenie stawów) zrezygnowałam w tym czasie z pozostałych ćwiczeń. Wniosek - po prostu rewelacja. Jego cena też była nienajgorsza - na promocji w Realu kosztował 429 zł. Mimo pewnych początkowych kłopotów spowodowanych brakiem ośki zakup uważamy za bardzo udany.
Jakiś czas temu zakupiłam trochę kosmetyków wyszczuplających marki Eveline i Bielenda. Nie wiem czy to będzie reklama (w razie czego proszę modów o korektę posta). Znalazłam fajny sklepik z tanimi kosmetykami marki Eveline - www.lara.pl i skusiłam się na zakupy u nich (trochę się bałam, bo nieczęsto robię zakupy przez net). Kosmetyki doszły szybciutko i teraz po około 3 tygodniach stosowania cieszę się z efektów. Ćwiczenia plus kosmetyki spowodowały, że mimo utraty 14 kg skóra jest ładnie napięta lepiej niż przed odchudzaniem. Nic nie obwisa i jeszcze cellulit zmniejszył się tak, że nadziwić się nie mogę. Kurde prawie go nie widać.
Z kosmetyków Eveline stosuję następujące rzeczy:
- serum do biustu - piersi nie przypominają dwóch obwisłych worków. Stały się jędrne i zaokrąglone.
- serum wyszczuplające - to stosuje na miejsca zaatakowane cellulitem. Efekty bardzo dobre, ale jest jeden minus. Bardzo mocno chłodzi - wręcz odczuwam arktyczny chłód.
- Serum modelujące brzuch i pośladki - to nakładam w miejsca, gdzie nie mam cellulitu (czyli brzuch i ramiona). Skóra w tych miejscach jest bardzo ładnie napięta i tam chyba szybciej spalam tłuszcz.
- Żel pod prysznic peelingujący - drobnoziarnisty, stosuje go odziennego peelingu. Nie podrażnia moje skóry.
- zakupiłam też sól wyszczuplającą Farmony z serii Nivelazione Woman - rewelacyjny peeling gruziarnisty, który robię sobie raz w tygodniu.
- polecam jeszcze wyszczuplający żel termoaktywny Bielendy z serii Fittness Line. Nakładam go na brzuch, owijam się folią i ruszam do ćwiczeń - sauna !