Wątek: potrzebuje zrzucic 20kg! no i zrzucam :))) powoli..

Odchudzalam sie cale zycie!! Przynajmniej odkąd pamiętam. skakałam z wagą pomiedzy 64-75kg ale dawalam radę.
Potem spotkalam faceta marzen i.. przestalam!!!!
Mineły ponad 4 lata. nawte nie wiedzialam ze robie sie gruba!!! i nagle zobaczylam swoje zdjecia i nie mogłam uwierzyc, że to ja!!! Obudziłam sie ważąc 92 kg.
Zaczełam sie odchudzac przed swietami. Istna głodówka, ćwiczenia, tak bardz bardzo cięzko mi było.. dokladnie notowanie wszystkiego!!! przed swietami ważyłam już 82,9kg a potem.. nienawidze swiąt... złamałam diete i od tej pory nie moge odzyskać tego zapału.

Wczoraj wieczorem weszłam na wagę i zobaczyłam 86,6 i zrozumiałam że marnuje ten cięzki okres.. tyle przeszłam by dobic do 92,9.. tak bardzo bardzo ciżeko było.. a teraz zaprzepaszczam!!!
Dlatego wiem, że potrzbuje pomocy. Muszę odzyskać ta determinacje. Musze wiedziec że nie jestem sama. Potrzebuje kogos.. kto nie martwi się ze waży 68kg a chciałby 64..
Nic wczoraj juz nie jadałam:
Dzis rano nago:

waga 84,4kg
cel 64 kg (nie idealny ale mi wystarczy.. (oczywiscie kiedys jak tyle wazylam to myslalałam że jestem gruba.. he)
wzrost 168 cm
biodra: 112 cm
pas: 102 cm
obwod uda: 65 cm
wiek: 25 lat
Jestem gruba
to ja:




Zawsze pomagało mi mówienie sobie:
Muszę mieć orli nos, ale nie musze mieć gruba. Teraz juz to nie wystarczy.
Nie potrzebuje porad co do diety.. znam mój organizm doskonale, wiem na co reaguje, a na co nie.. ale tym razem to za dużo.. potrezbuje wytrwałości..
Potrezbnuje kogoś, kto jak ja cierpi.. przez to co sie stało!! potrzebuję kogoś z kim mogłabym sie wspierać, nie pocieszać.. z kim mogłabym przetrwać, motywując sie nawzajem. Potrzebuje kogoś, by razem być silną. By wygać z tą chorobą. By wygrać z sobą!!!! Jeśli jesteś kimś klto naprawde chce to przetrwać. Kto jak ja potrzebuje pomocy.
Prosze spróbuj ze mną!!! tak bardzo bym chciała znaleźć kogoś, przez którego.. przy zastopowaniu spadku wagi.. nie przestane.. kto bedzie walczył jak ja. Kogo bede mogła wspierać i kto bedzie wspierał mnie!!! Nie przez pierwsze pare kilogramów 9tych ruchomych) ale przez całe 20.. i potem, by nie znieszczyć tego co sie uzyskało..

Witaj!Myślę,że u nas na forum znajdziesz wiele takich osób z którymi będziesz mogła razem walczyć!Serdecznie Cię pozdrawiam i życze wytrwałości!!!

Własnie mam nadzieje. Bardzo mnie Twoj post, droga agggniecho ucieszył. Przejrzałam Twój dzienniczek.. jesteś doskonała!!! widze ze zaczynałaś mniejwiecej jak ja.. bo niby wieksza waga.. ale jestes tez duzo wyższa.. i widze.. ze tyle czasu trzymasz!!!
Kurcze.. nawet to mi dodało pary.. ze jest ktos kto tyle wytrzymał.. i po tak długim czasie mówi NIE 2 tortom.. Tobie sie uda.. Mi tez musi. Bede sobie do ciebie zaglądać, chodz nie wiem czy nadąże, bo jestem nowa na tym forum.. ale bede zagladać.. mialaś taka sytuacjke jak ja.. topomaga... Ty JUZ jesteś twarda. Wspaniale. Tyle przetrwałaś.. dasz rade..
w koncu szkoda naszej mlodości.. poco mieć gruba mlodosć..
TERAZ.. teraz czuje ze TAK dam rade!!! Wygram!!!
obym jutro czula to samo.. i za 3 miesiące tez..
pozdrawiam

Witaj Maroxia :P
Tak trzymaj!!!Napewno Ci sie uda!!!
To forum potrafo mobilizowac,sama zobaczysz!!!
Pozdrawiam i zycze miłej,dietkowej niedzieli!!!

Hej ja tazke witam jesli chcesz sie dolaczyc do mnie to zapraszam. :P

Ja potrzebuje schudnac ok 20 kg tez niemartw sie z nami dasz rade dziewczyny juz odpowiednio cie zmotywuja te forum to lek na problemy w odchudzaniu Powodzenia życze

Witaj
Jestem osoba ktora ma taki sam problem jak ty i bardzo sie ciesze ze nie jestem sama i zawsze bede mogla sie poradzic
Jestem nowa i mam nadzieje ze z pomoca forum tym razem mi sie uda[/img][/list][/list][/code][/quote]

Pewnie,że dasz radę! Tylko trzeba w to uwierzyć!I nie panikowac,że odchudzanie jest nie wiadomo jaką torturą,bo to nie prawda!Ódchudzanie może dawac wiele radości!!Tylko trzeba odchudzac się z głową!!!Jeść zdowo,dietetycznie,ale smacznie.I dbac by na talerzu pięknie wygladało!Nie marudzić,że jest ciężko,ze mi się nie chce tylko ruszac tyłek i do roboty!Przeciez w zyciu spotykaja nas o wiele trudniesze problemy niz odchudzanie,wiec co-nie poradzimy sobie z 'glupia' dietką???Pewnie,ze nie będzie łatwe,ale to JEST możliwe!!!

POZDRAWIAM NIEDZIELNIE!!!

Oj dziewczyny.. jak sie ciesze ze piszecie.. zwłaszcza te, które dopiero zaczynają.. jak napewno robi to Wesolek1983 i te które niedawno zaczeły jak FaFnIeJsZa i trefle !!! My mamy wielka walke przed sobą.. Dopiero 2 dzien mojego korzystania z www.dieta.pl oi tego forum a nadal czuje tą wielką motywacje..
Prosiłabym stare wyjadaczki forumowe by nas.. nowe biedne, wspoieraly..
bo tak!!!! Chce byc LASKA W MINI!!!!!!!!!!! (długa droga przy moich 65cm udach (obwód))





mam taki pomysl!!!
Na poscie walczacej i juz wygrywajacej Agnieszki widziałam.. ze w czasach.. gdy jescze nmie wygrywala.. gdy miala doła albo sie poklucila.. tuz przed chwila gdy miala sie poddać i zjesc duzo albo coś słodkiego to wchodziła na forum i pisała prosząc o pocieszenie!!!
Piszmy może że coś jest nie tak.. zanim sie ugniemy.. wejdzmy i krzyknijmy że właśnie upadamy!!!
Jestem w szoku.. ale to forum.. myśle, że to naprawde może nas uratować!!!

Wesołek!!! Musi nam sie udać.. Choćby dlatego.. że z każdą chwilą gdy ulegamy mamy mniejszą szansę na sukces w przyszłości:
[To jest cos co kiedys wyszeperałam w necie i wkleiłam sobie jako rzeczy do zapamietania:

Wyniki kilku badań na zwierzętach sugerują, że wahania wagi mogą utrudnić następne próby schudnięcia. Bjomtorp i Yang!2 wykazali pięciokrotny wzrost efektywności wykorzystania pożywienia (tj. przyrost wagi w stosunku do spożytych kilokalorii) u szczurów po utracie 25% wagi w wyniku głodzenia. Brownell i WSp.13 zaobserwowali, że u szczurów z wahaniami wagi utrata masy ciała w czasie drugiego cyklu odchudzania była o połowę mniejsza niż w czasie pierwszego cyklu. Fizjologicznie wahania wagi powodują zmiany w strukturze ciała, które mogą zwiększać procentowy udział tłuszczu w czasie każdego przyrostu wagi.

Forum pomaga-wpiera,radzi,pociesza,daje motywacyjnego kopa,opiernicza,mozna sie tu wyplakac,pomaga kontrolowac dietkowanie dzieki systematycznemu sprawozdaniu z niego tu umieszczanemu przez nas,pozwala naprawiac ewentualne błedy w dietkowaniu,jest naszym pamiętniczkiem...dzieki temu forum nadal się trzymam!inaczej...pewnie juz bym miala jojo w okolicach 90kg...trzymajcie sie forum a sukces jest Wasz!!!i nasz-bo ja wciaz walcze-jeszcze 17kg przede mna...i wiem,ze mi sie to uda!nam sie to uda!!!do boju zatem !!!