-
Witajcie kochane!
Jestem padnięta bo od 4.30 na nogach oraz z zapaleniem migdałków ale...ZDAŁAM :D ale nie chciałabym powtarzac juz tego doswiadczenia...gdybym oblała to dokupiłabym jeszcze z 50 godzin bo bym sie stresowała następnym...
Teraz uważajcie na drogach bo mąż zamierza kupic mi jakiegos autko do dalszej nauki :D
Do Berlina mi sie strasznie nie chce jechac bo się źle czuję, jestem na antybiotyku ale syn juz odwieziony do tesciów wiec jedziemy nad ranem...
A co do tej dziewczyny z imprezy to najlepsze jest to, że ona nie była super laską...po pierwsze miała lekką nadwagę, po drugie była urody mniej niż przeciętnej a z jej przemowy to wynikało, że ja to potworem jestem, oczywiscie mówiła to tak żeby więcej osób słyszało a ja oczywiście czerwona jak burak, aż mi się słabo zrobiło i tylko chciałam żeby szybko zakończyła pocieszanie mnie...Oczywiscie było więcej rozmów o wadze typu: popatrz jak ta i ta schudła a ta przytyła itp Uwielbiam takie rozmowy...
Strasznie się buntuję na takie teksty bo jakie to ma wogóle znaczenie???
Jak się człowiek odchudzi to sobie wymyślą kolejną rzecz do obgadania...ehhh szkoda słów...
Idę spać...pozdrawiam wszystkich serdecznie...od poniedziałku bede na bieżąco z Wami i obiecuję porządnie dietować żeby na weselu w maju nie było głupiego gadania :D
-
Dzien dobry!
Wróciłam dopiero wczoraj wiec się nie ważyłam. Dopiero dzisiaj...
waga 99,4 :arrow: 98,9
pas 91 :arrow: 90
biodra 114 :arrow: 113
biust 109 :arrow: 109
udo 63 :arrow: 62
Jak na to, że przez ostatnie 2 tyg diete trzymałam może 2 dni w tygodniu a w Berlinie to żarliśmy cały czas kiełbasy, kebaby, makarony, słodycze to dziwię się, że nie przytyłam ze 2kg...ale stres i dużo ruchu dobrze zrobiły mojej wadze :)
W Berlinie było super...ludzie też bardzo fajni...przyjechałam z zapasem pozytywnej energii :D Teraz mogę z Wami dalej dietkowac...
-
Gratuluję prawka :D :D :!:
No i super,że wróciłaś :)
Co do moich sukcesów,to są raczej sukcesiki malutkie,ale i takie cieszą. Na razie cieszą,bo mam apetyt na więcej... zgubionych kilosków :wink: :D
Trzymam kciuki za dalsze dietkowanie i miłego weekendu Ci życzę :D
-
hej :)
Gratuluję sukcesów :D No i super, ze waga pomaleńku leci w dół. Rzeczywiście jesteśmy na tym samym etapie :wink:
oj, wyjechałoby się gdzieś... :wink:
miłego weekendu :)
-
Dziękuję mommy i carli za odwiedziny :D Jak poczytałam Wasze wątki to mi się głupio zrobiło bo jakos nie mogę wpasc znowu w rytm dietowy a Wy tak się fajnie trzymacie...Zmotywowało mnie to i zaczynam pisac co zjadłam bo inaczej nie jestem w stanie się kontrolowac, jeszcze syn w domu i musze gotowac obiady i zjadam a to nie jest jedzenie dietetyczne. Od pon wszystko wroci do normy bo pojdzie juz do przedszkola. Dzisiaj umyłam sobie nareszcie okna wiec troche ruchu miałam :D
Odwiedzajcie mnie żeby mi kopniaki dawac i motywowac bo moja silna wola robi ze mną co chce :) Pozdrawiam i życze miłego weekendu
-
Oszaga - ja też gotuję dla rodziny i zjadam to samo co reszta. Jakbym miała gotować 2 obiady, to już pewnie dawno dałabym sobie spokój :wink:
A okna... moje jeszcze czekają... :roll:
pozdrawiam :)
-
Oszaga, gratuluje zdanego egzaminu! :lol: Ciekawe czy prowadzenie auta bedzie Ci dawalo taka radosc jak mi, ja po prostu uwielbiam jezdzic, zwlaszcza z radiem na full, wtedy spiewam na cale gardlo i jest mi dobrze :lol:
No dobra, ale o dietce mialo byc :lol: Ja tez jakos nie moge wskoczyc w moj dietkowy rytm, a tu jeszcze Swieta w perspektywie :? Mam nadzieje ze wspolnie jakos sobie poradzimy z tym problemem...
No ale najwazniejsze, ze nie przytylas w Berlinie, fajnie, ze ten wyjazd tak sie udal! :D Buziaki! :D
-
gratuluje zdanego egzaminu!brawo :D
Widziesz,,jaki mialas swietny wyjazd ,,a tak nie chcialo ci sie jechac pamietam :twisted:
Ciesze sie ze sie udal i sobie wypoczelas :D taki wyjazd kazdemy daje powera .
Milego weekendu zycze i duzo sloneczka :D
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Gratuluję wyników i powodzenia :D no i zdanego egzaminku też gratuluje :D hmmmmmm dobrze,ze nie mieszkam w Krakowie hihihihihi a tą MAŁPĄ to sie nie martw powinna zapisać sie na forum ludzi bez inteligencji :D
http://www.gifownik.pl/gify_02xx/swi...roliczki/1.gif
WESOŁYCH ŚWIĄT
-
Witajcie [b]mommy butterfly buttermilk teniu bardzo mi miło, że wpadłyście do mnie :D
Autem to ja bardzo lubie jezdzić i słuchac głośno muzyki (cała rodzinka się wydziera a najgłośniej syn :D ) ale...jak nie prowadzę ja...jestem w panice bo za 2 tyg przywiozą mi z Niemiec auto i obawiam się, że bede miała straszny problem...ale mam nadzieję, że jak juz się odważe to za jakis czas bedzie mi to sprawiało przyjemnosc...
A póki co to do Krakowa lepiej nie zaglądajcie :D
Wyjazd do Berlina pewnie dlatego się udał, że tak nie chciałam jechac... :D
A co do diety...to wielkie NIC nie schudłam w tym tygodniu... :( Muszę się bardziej postarac...bo przeraziłam się, że wesele zbliża się wielkimi krokami a moja waga się nie zmniejsza i skąd ja wezmę taką wielką kieckę ? W tym tygodniu bede marudzic bo bede chodzic głodna ale mam nadzieję, że dzieki Wam uda mi się to przetrwac i znowu sobie trochę zasuszę żołądek.
Życzę wszystkim miłego dnia