Strona 1 z 36 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 352

Wątek: Jestem więźniem swojego ciała...a nie chce!

  1. #1
    oszaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Jestem więźniem swojego ciała...a nie chce!

    WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE

    Będę sobie tutaj pisac o moich zmaganiach, żeby mi było łatwiej... bo łatwo mi nigdy nie było zrzucac dziesiątki kilogramow ktorych zawsze miałam tyle w nadmiarze.
    Teraz kierują mną dwa główne motywy:
    1. Nie znoszę swojego ciała, dostaje szału kiedy patrze do szafy a tam ciuchów całe mnóstwo ale nie na mnie! Nie chodze na spotkania ze znajomymi bo się wstydzę, że aż tak utyłam, mam koszmarne hustawki nastrojow itp
    2. Zdrowie niestety mi wysiada: mam nadciśnienie, hormony mi zwariowały, stawy mnie bolą itd

    Wyda się może komuś, że jestem staruszką a ja mam 29 lat i 103 kg
    Byłam otyłym dzieckiem, licealistką, studentką i jestem otyłą mamą i żoną

    Nie wiem co to znaczy byc szczpłą i chyba wcale nie chcę tego doświadczyc, chce ważyc tylko tyle kiedy czułam się fantastycznie czyli jak miałam miedzy 75 a 80 kg i tyle chcę osiągnąc żeby cieszyc się życiem a nie plątac się smutna po kątach i myślec tylko o strachu, że muszę pokazac się ludziom i co mam sobie ubrac!!!

    Tylko nie myślcie sobie, że jestem jakąs smutaską bo nie jestem i wygadana tez jestem ale niestety takie lęki mna targają przez ta cholerną tuszę!!!

    Dobra koniec użalania się nad sobą, teraz konkrety - przeszłam wszystkie diety, ostatnio probowałam montignaca oraz niskowęglowodanową ze względu na problemy hormonalne, niestety nic to nie dało więc od tygodnia jestem na ok 1200kcal no i efekty nareszcie jakieś są Tylko ja mam straszne problemy z wytrzymaniem na diecie, jakikolwiek spadek nastroju a ja już waruje przy lodówce Dlatego postanowiłam tutaj pisac żeby się bardziej motywowac...

    O MNIE
    Mam na imię Agnieszka(29 lat), mężatka od prawie 7 lat, mam 4 letniego syka oraz wykształcenie pedagogiczne, nie pracuję, wychowuje dziecko i koordynuje budową naszego wymarzonego domku

    WYMIARY
    waga dzisiaj 103,0 kg wzrost 170cm
    biust 112
    pas 96
    brzuch 112
    biodra 118
    udo 66
    łydka 48,5 (moja zmora)

    Tydzien na diecie minął mi w porządku ale wczoraj wieczorem juz mnie trochę ssało ale wytrzymałam, ruchu miałam mniej niz mało bo syn był chory...Wogole z ruchem to u mnie bedzie problem bo ja straszny leniuch jestem

    Narazie uciekam potem powalczę z suwaczkiem bo strasznie mi się podoba i napiszę jakieś jadłospisy których nazbierałam od dietetyków, może ktos skorzysta

    Pozdrawiam, trzymajcie za mnie kciuki!!!

  2. #2
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witaj na forum
    Ciesze sie ze zdecydowalas sie na dietke 1200 kcal bo ona jest i skuteczna i zdrowa (oczywiscie o ile sie dostarcza wszystkie niezbedne skladniki pokarmowe ). Sama zaczynalam od 1000 ale teraz jestem na 1200, waga spada bardzo powoli ale mam nadzieje ze skutecznie, ze juz na zawsze!
    Tobie tez sie uda, tutaj znajdziesz motywacje i wsparcie, naprawde niesamowicie jest odchudzac sie na tym forum! Nie tylko skutecznie ale i przyjemnie
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #3
    zinna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam na forum
    Trzymam za Ciebie kciuki uda sie i trzeba w to wierzyc I zgadzam sie z Buttermilk ze tutaj znajdziesz wsparcie i motywacje Powodzenia trzymam kciuki

  4. #4
    oszaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo za powitanie
    Buttermilk gratuluję takich osiągnięć, chyle czoła przed wszystkimi którzy miesiącami potrafią sie kontrolować i tak pięknie gubić kg. Ja założyłam sobie 1200kcal ponieważ znając siebie 1000kcal to byłoby za mało i byłabym taka głodna że za parę dni rzuciłabym to w kąt a tak mi jest łatwiej. Narazie w ciągu tygodnia schudłam 1,800kg więc nie jest źle, najwyżej później sobie obniżę kcal.

  5. #5
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    1200 kcal jest jak najbardziej OK, na pewno bedziesz nadal chudla (gratuluje dotychczasowego spadku! ), gdybym najpierw poczytala forum a potem zaczela diete to tez bym zaczela od 1200 albo nawet od 1500 schodzac powoli do 1200. No ale wyszlo jak wyszlo
    Najwazniejsze znalezc sposob na siebie aby chudnac w miare bezbolesnie no i ciagle, a nie zniechecac sie po paru dniach.
    Ciesze sie, ze jestes z nami i chudniesz
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #6
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witam moja imienniczkę

    1. Nie znoszę swojego ciała, dostaje szału kiedy patrze do szafy a tam ciuchów całe mnóstwo ale nie na mnie! Nie chodze na spotkania ze znajomymi bo się wstydzę, że aż tak utyłam, mam koszmarne hustawki nastrojow itp

    miałam podobnie...ja startowałam ze 102kg...teraz jestem ciut za połowa drogi...choć przechodze mały kryzysik nie poddam się-wyrycze się na forum i wierze,ze mi przejdzieale dietki na bank nie odpuszczę
    Wiesz-mysle,ze te 1200kalorii to madry wybór.Ja jestem na 1000 i czuję się ok
    Tylko,ze nie cwiczę-jestem po operacji i nie moge poki co,ale za to wsmarowuje w cialo masę balsamów,by choc tak mu dopomóc by do jakiejś normalnej formy je doprowadzic,a nie by wygladało jak...budyń hihi

    Zycze cierpliwości,wytwałości i sukcesów!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #7
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć Agnieszka, ja też się do Ciebie przyłączam. Myślę, że każdym sporym grubasem targają podobne emocje, więc w grupie damy radę pozbyć się ich. ;-)

  8. #8
    oszaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Im nas więcej tym raźniej
    Nie chce mi się pojawić strażnik, co źle robie?

  9. #9
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Straznik jest, ja go widze!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #10
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Przeca pojawia się. ;-)

Strona 1 z 36 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •