-
Byle do przodu!
Czesc!
Przygarniecie i mnie? :D Wszyscy sa tu tacy dzielni, a ze mnie taki mieczak :evil: Juz tyle razy probowalam, ze gdyby te wszystkie razy zebrac do kupy, i te wszystkie kilogramki, ktore juz zrzucilam (ktore potem wracaly z nawiazka), to schudlabym juz do zera :wink: Raz udalo mi sie dobic do 78, to moj rekord :wink: Do mojego celu, czyli 57, tez udalo mi sie dobic, niestety nie na dlugo... Tym razem chce sie rozprawic z nadwaga raz na zawsze. No bo ile to mozna! Boje sie tylko, ze przy kolejnym juz razie (a ta dieta bedzie juz moja kooolejna :( ) bedzie mi to szlo wolno i opornie. Ale coz, nie mam innego wyjscia. Taka jaka jestem siebie nie akceptuje, wiec trzeba sie zmienic. Nie wiem ile czasu mi to zajmie, ale wierze, ze w koncu osiagne swoj cel. Bede miec taki brzuszek jak na moim obrazku :D Zaczelam wczoraj, nie przekroczylam 1000kcal i cwiczylam. I tak chce robic dalej, az schudne. Nie chce sie odchudzac sama, dlatego zarejestrowalam sie na forum. Mam nadzieje ze znajda sie jakies dobre dusze ktore beda czytac moje wypociny i jeszcze lepsze dusze, ktore cosik tu skrobna :D Tymczasem zmykam cwiczyc :D
Aha, mam na imie Ania, mam 25 lat, wzrostu 170, waga na dzien dzisiejszy 74,5.
Pozdrawiam!!!
-
witaj :)
Już nawet nie pamiętam jak to bylo kiedy ważyłam 74 kg :wink: Pewnie na swoim weselu - dawno temu :wink:
Pisz śmiało - wsparcie forumowe na pewno zadziała :)
Powiedz czemu chcesz schudnąć aż tak bardzo ? 57 kg to malutko jak na osobę o twoim wzroście?
To prawda, że każda kolejna dieta działa mniej skutecznie. Jako optymistka mam jednak nadzieję, ze nawet jeśli pomału, to w koncu sie uda :wink:
miłego wieczorku :)
-
Powodzenia :)
57 kg to nie jest za mało przy 170 cm? Tak jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... :roll:
-
Czesc!
mommy, anonimko, super ze wpadlyscie :D Mowicie, ze 57 to za malo? :roll: Przy takiej wadze dobrze sie czulam, bylam naprawde szczesliwa i zadowolona z siebie. Poza tym mam kupe ciuchow na taka sylwetke. Cala szafa czeka na lepsze czasy :wink: Zobaczymy jak bedzie mi szlo, licze ze dobije do tych upragnionych 57, no ale to juz moja kolejna dieta, wiec... :? Glupia bylam ze schudlam do 57 i przytylam! wrrrr :evil: Mommy, a ja wlasnie jestem przed swoim weselem i to mnie najbardziej motywuje do pracy :D
Cos mnie zastanawia... Od wczoraj spadlo mi 0.4 kilograma, nieduzo, cwiczylam 3 godziny, w tym godzine na basenie, zjadlam niecale 1000kcal. Co powinnam robic by szlo mi lepiej? Mozecie mi cos podpowiedziec? Moze jakies tabletki? Slyszalyscie moze cos o Therm Line Olimpu? Druga rzecz, ktora mnie zastanawia, to to ze spodenki zrobily sie wyraznie luzniejsze, choc na wadze rewelacyjnych zmian nie ma. Czym to moze byc spowodowane? Jejku, duzo tych pytan :D Piszcie dziewczynki :D
Podjadam teraz ananasa (podobno dobry przy odchudzaniu). Potem lece pocwiczyc.
Pozdrawiam!!!
-
hello :)
W odpowiedzi na Twoje pytania - mięsnie podobno ważą więcej niż tkanka tłuszczowa więc podczas odchudzania, wraz z rozwojem mięśni przy intensywnym treningu, waga może nawet wzrosnąć pomimo, że wymiary spadają. Tak czytałam :wink: :)
Tabletek nigdy nie stosowałam i szczerze mówiąc odradzam. Efekt pewnie by był, ale czy trwały? Osobiście uważam, że im dieta przebiega wolniej, tym jest skuteczniejsza , a efekt trwalszy. Nie jestem zwolenniczką drakońskich diet ani forsownego treningu - głównie dlatego, że stosowałam je wielokrotnie a rezultaty widac na moim suwaczku - jojo krótko mówiąc :!:
pozdrawiam, miłego dnia :)
-
-
coś mi się z wpisem poprzednio nie udało, ale chciałam dodać, ze popieram mommy z odradzaniem tabletek, naprawdę nie warto
-
mommy, sarah30, ja tez uwazam, ze najlepiej jest odchudzac sie rozsadnie i powoli. Ale ja mam noz na gardle - SLUB :? Zakupilam juz ten Therm Line i przed kilkoma minutami strzelilam sobie jedna tabletke :D Powinno sie brac 2x2, ale ja nie jestem przyzwyczajona do kofeiny, ktora te tabletki zawieraja, wiec zaczne od 2x1. Zobaczymy, krzywdy sobie, mam nadzieje, nie zrobie. Najwyzej nie pomoga i 30zl pojdzie w blotko.
Mommy, dzieki za pocieszenie z ta waga. Bardzo mozliwe ze tak jest. Ty juz sporo schudlas! Na jakiej dietce? Cwiczysz?
-
Wlasnie wrocilam z plywalni. 1h dosc intensywnego (jak na moje mozliwosci :wink: ) plywania. Wczesniej 45min na orbitreku, w planach jeszcze raz to samo i krotki spacer do sklepu. Zawzielam sie :D Wygrzebalam tez w szufladce z lekami L-karnityne, ktora kiedys zakupilam, ale jak to u mnie bywalo, wzielam ze 2 tabletki i odpuscilam sobie diete. L-karnityna przelezala pare miesiecy w szafie no i teraz jest jak znalazl :D Poczytalam troche o tym specyfiku i postanowilam dolaczyc go do Therm Line. Macie moze jakies doswiadczenia z tymi cudenkami? Wiem, ze cudow nie ma, ale w polaczeniu z dieta i cwiczeniami moze pomoze. Jutro zwieksze ilosc tabsow Therm Line do zalecanego 2x2. Po dzisiejszym 2x1 nie czuje zadnych rewolucji.
Pozdrawiam!!! :D
-
Hej hej!
Ale Cie wzieło!!!!
Napisz mi swoją przykładowa dietkę tzn co jesz co pijesz itp
Nie kombinuj z tymi tabletkami bo to lipa!
Sport i dieta - to jedyny sposób
Pozdrawiam
-
Nie jestem na jakiejś konkretnej diecie - nie przekraczam dziennie 2000 kcal i w miarę możliwości jeżdżę na rowerku treningowym. I tyle :wink: Efekty są jak widać :wink:
-
Viki, jak ja bym chciala miec 69 tak jak Ty! :D Od dawna nie moge sie pozbyc tej 7 :evil: Ilekroc probowalam dietkowac, to wymiekalam zanim dobilam do 69. To moj taki pierwszy mini cel. Co do tabletek, to jednego jestem pewna - same nie odchudza. Jednak jesli cwicze to moze moze.... Mam nadzieje ze mi troche pomoga, tzn przyspiesza spalanie tluszczyku.
Co do mojego menu, to stawiam na warzywa, owoce, prod. pelnoziarniste, chudy nabial, chude mieso, ryby. Do tego herbata czerwona i zielona i woda mineralna.
mommy, 2000kcal to sporo. Ale z drugiej strony, schudniesz wolniej ale pewniej, raczej nie powinno dopasc Cie jojo. Ja bede sie musiala mocno przed nim bronic. Nie dobijam nawet do 1000. Poki co jest mi swietnie na tych 800kcal, nie czuje sie ani slaba ani glodna. Wiem jednak ze jak juz schudne bede musiala bardzo uwazac. Tym bede sie jednak martwic nieco pozniej :D
Cwiczylam na orbitreku, jak zapowiadalam. Spacer sobie odpuscilam. To na dzis mi w zupelnosci wystarczy :D
Pozdrawiam!
-
Czesc!
Tylko 0,3kg mniej na wadze. Chlip, jestem troche rozczarowana :( Liczylam na ciut lepsze efekty przy takiej liczbie cwiczen. Jesli kazdego dnia bedzie mi spadac mniej, to w koncu przestane chudnac? Czy to mozliwe, ze cwiczac i jedzac tak malo moza nie chudnac? :( Pocieszcie mnie dziewczynki.
-
Anice 1 kg wagi to ok 7000 kcal - o ile dobrze pamiętam. Rachunek jest prosty :wink: Nie schudniesz z dnia na dzień. Wiem, ze chciałoby się widzieć rezultaty natychmiast, ale pomyśl ile czasu gromadzilaś te kilogramy? Kilka dni ćwiczeń nie załatwi sprawy... :wink: Szczerze radzę - daj sobie spokój z tak ostrą dietą i myśl perspektywicznie.
miłego dnia :)
-
mommy, doszlam do tego samego wniosku. Do tej pory jadlam 800kcal wedlug moich obliczen, wedlug uczciwych obliczen wyszloby pewnie jakies 600 :? Masz racje, tak sie nie da. Od jutra (bo dzis juz cos zjadlam i nie policzylam uczciwie) licze kalorie wedlug tabelek, czyli zgodnie z prawda, i do 1000. Nieprzekraczalny limit to 1200kcal. Nie bede tez jadla mniej niz 1000. Aktywnosc fizyczna postaram sie utrzymac na tym samym poziomie. No i zobaczymy :D W koncu nie mozna dac sie opetac diecie! Nie bede sie wazyc codziennie, bo to mnie tylko denerwuje. Kolejne wazenie - nastepny piatek (23.03).
-
popieram w calosci Twoją decyzję :P efekty bedą i to na dlugo :P
joju mówimy nie :wink:
-
Hej
Nie łam sie i nie napalaj na cudowne schudniecie!
Ja zaczynałam od wagi 72 kg - mam 165 cm wzrostu!!
Spadło mi 3 kg w 17 dni! no i 3,5 cm w pasie - ćwicze w pasie neoprenowym i mysle że dzieki temu
Pije dużo zielonej herbaty i wody a przede wszystkim jak mnie dopada kryzys to wpadam na forum!
Początkowo łamałam sie, że tak mało mi spada - ale to jest dobrze tak mi powiedziała instruktorka na aerobiku! Jak za szybko schudniesz to szybko Ci przybędzie - znam to w sierpniu miałam własny slub a co się działo przed - mania odchudzania
No i znów musze po tym doswiadczeniu sie odchudzać
Pozdrawiam