A może to tylko chwilowe?Przecież warzywa nie mogły Ci kg dodać...tak za jednym razem aż tyle? Moze na kibelku nie byłaś?
Nie wstydź się nas:) KAżda z nas ma czasem wpadki w diecie,ale od tego tu jesteśmy,żeby sobie pomagać:*
Wersja do druku
A może to tylko chwilowe?Przecież warzywa nie mogły Ci kg dodać...tak za jednym razem aż tyle? Moze na kibelku nie byłaś?
Nie wstydź się nas:) KAżda z nas ma czasem wpadki w diecie,ale od tego tu jesteśmy,żeby sobie pomagać:*
Mika sama napisałaś, że to były same zdrowe i dietetyczne dania, więc gdzie tu wpadka? Wpadka to by była, jakbyś zjadła ciasta albo czekolady. Ale mięsko z grila i do tego sałata to nie przestępstwo. To super dietetyczne jedzonko.
A co do wagi - powiem Ci to, co mi powtarza wiele osób wagą się nie przejmuj! Dietuj ładnie, ruszaj się, a waga zacznie spadać, ale w swoim czasie
Też tak myślę :D Trzymaj się :D Po grillu zawsze się waży więcej. Ja tak mam...To jest jednak dość ciężkostrawne jedzenie a jesli jest do tego za mocno podpieczone to może chwilowa zalegać w organizmie. Dużo pij i nie martw się :D Mi waga w ciągu dnia waha sie nieraz 2 kg.Cytat:
Zamieszczone przez fruktelka
Melduję się poranną porą :D
Dzięki dziewczyny za pocieszeni. Powinnam była przewidzieć (to z tym grillem) bo już raz miałam taką sytuację, ale wagę zrzuciłam na kark czego innego (nie wpadło mi do głowy, że warzywa tyle ważą :wink: ). Teraz się powtórzyło i przynajmniej wiem, że to jednak szaszłyczki.
Pewnie, że to tylko niewinne warzywka :D :D
Pozdrawiam słonecznie :D :D
:D No i super. :D Pozdrowienia niedzielne :D :D :D
Grillowy zapas szybko zleci ;) jeszcze trochę i będzie 6 z przodu :)
Mika, te grilowanie......... niech to ...brrr.
Ja wrocilam po urlopie i niby bylo dietetycznie tylko co wieczór gril i piffko :shock:
Co dzień w jeziorku pływalam i na rowerku wodnym pedałowalam, ale to nic nie dalo.
Ciuchy za ciasne sie zrobily :shock:
Widze, ze sobie bardzo fajnie radzisz :D
Ja juz po urlopie jutro do pracy wracam :lol:
Ale masz dobrze jeszcze miesiąc odpoczywasz :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Oj tam to chwilowa nadwyzka ;) Nie ma sie czym przejmowac - wystarczy jedna wizyta na tronie i waga wróci do normy ;)
Dietkuj ładnie bo ktoś mi musi zrobić miejsce w siódemeczkach :roll:
no ładnie - tylko na tym tronie dawno nie byłam :oops: :oops: :oops: :oops: , ale to nic - hektolitry zielonej herbaty zrobią swoje :wink:Cytat:
Zamieszczone przez brzydulaona
Witam dziewczyny w poniedziałek :D
U nas pochmurno, a u Was? Nawet mi się chyba nosa wyściubiać nie będzie chciało na dwór. I samopoczucie mi siada. A jak Wy się trzymacie?