Wersja do druku
hej, weszlam an twoj watek i widze ze przezywalas ostatnio male wkurzenie :D moze nawet nie takie male ;)
mam nadzieje ze juz ci lepiej, o diecie najlepiej nie gadac tylko po prostu robic swoje i patrzec jak kg leca :)
gratuluje (prawie) - 10kg na koncie :)
o i ktoś mysli jka ja :)Cytat:
Zamieszczone przez maroxia
forum jest the best gdy dopada cie głodzilla :wink: dziewczynki krzycza wtedy łapy precz od żarcia ) i wszystko dział :)
pozdraiwam i spokojnej nocki
Ja musze miec na wadze 75 kilogramow zeby poswietowac 10 na minusie, a potem to juz beda wielkie fanfary jak bedzie 20 na minusie... tego sie nie moge doczekac.
Dzisiaj jest nwy,lepszy dzien.
Buzka:**.
To juz prawie 10 kg? Super :) Po prostu idealnie! :) Oby to 0,4 jak najladniej zlecialo! :) Ja tez bylam dzisiaj jakas taka rozdrazniona...
hejka Emeny!
Widze, ze myśli oscylują koło świętowania -10! więc czekam razem z Tobą na ten dzień i oczywiście będziemy oblewać (wodą mineralną rzecz jasna ;-)))
Pozdrawiam gorąco!
emeny - włączam komputerek, wpadam do Ciebie i co czytam?
MINUS DZIESIĘĆ
Gratulacje!!!!! Jeszcze tylko te 40 dag.
JESTEŚ WIELKA :D :D :D :D :D :D
hej dziewcy\zyny!!!!
W poniedzialek przyjechalam do Polski... to byllla DLUUUUUUUGA podroz :(
Tutaj w domu nie mam wagi, i nie moge sie kontrolowac. Wiec przez 2 tyg. nie bede sie wazyc. Co za pech :(
w kazdym razie jest tu tak goraco, ze szok. U nas tam gdzie mieszkam jest o wiele chlodniej. Moze nie tyle co chlodniej, co powietrze jest o wiele wilgotniesze i nie odczuwa sie tej parowy.
rezulatat taki, ze nie mam ochoty nic jesc. Serio serio. Wczoraj tylko sniadanie zjadlam, a potem troche truskawek, i takie tam warzywka. Wszystko mi w gardle stawalo jak pomyslalam ze mam jesc. Uf. I dzisiaj to samo.i na dodatek, jeszcze barsdziej gorąco. :(
dzisiaj wieczorem planuje biegać. No bo teraz 2 tyg. bez siłowni :(
ehhh :(
no to Emeny witaj w polskich tropikach :lol: :lol:
Ja podobnie jak Ty mam przerwę w chodzeniu na siłownię, tzn dziś byłam, a ponownie wrócę albo po urlopie, czyli w drugiej połowie lipca, albo w sierpniu, do tego czasu mam zamiar chodzić na basen (min 3 razy w tygodniu) i wiecej ćwiczyć, bo na siłowni można wiele spalić, teraz muszę to czymś zastąpić, a poza tym nie może być wstydu, ze wracam na siłownię po urlopie z dodatkowym bagażem do zgubienia :wink:
Trzymaj się tu jakoś, może do upałów się szybko przyzwyczaisz, pozdrawiam letnio (aby nie było zbyt gorąco). :lol: :lol: :lol:
Dlaczego az taka dluuuuuuga podroz byla? Przeciez jestes gdzies w Niemczech, tak?