YYy...Nie iwem jakim cudem wysiedziałas w szkole,ale nie czuję sie dziś..Więc poczytam tylko co u Was i spadam:(:*
Wersja do druku
YYy...Nie iwem jakim cudem wysiedziałas w szkole,ale nie czuję sie dziś..Więc poczytam tylko co u Was i spadam:(:*
Uuuu Martusia znów chora :(:(
Wracaj do zdrówka kochana :*
No cóz to sie dzieje droga pani ! Chwile mnie nie ma, a pani bezwstydnie zabawia sie z tym zboczencem.. Słyszała ja o nim, słyszała < ze zrozumieniem kilwa suchą głowa na skrzypiącej szyji > Sie dziad najpierw kręci kolo ofiary... potem delikatnie dobiera, przez usta..a potem juz tylko 'motylki w zolądku ( niekiedy konczące sie wizytą w kiblu.. nie, nie! to nie ciąża ...!)
ach.. te zboczone wirusy grypy !
:mrgreen:
Pewnie ci placek nachuchal i zaraził ! :D :D
Pozdrawiam :D
http://images27.fotosik.pl/94/faf8b0b39c3cf44emed.jpg
Oj kochanaaaaa z twoją odpornością to coś kiepskawo jest, chyba faktycznie ktos sie dosc inwazyjnie dzieli z toba swoimi wirusikami =D
wyspij sie, odpocznij i bedzie lepiej :)
Aga No..ak jakoś wyszło:P
Kopciucha Czemu od razu zboczeńcem? :mrgreen: Że gapi mi se w dekolt to nie znaczy od razu,ze zoboczek :mrgreen: :p A co do placka... :oops: :D :P :*
Balbinko Jaki slodki psiak :mrgreen:
Krufciu hieheihie :oops:
Pop aerobiku czułam się jak nowonarodzona;) Ale wróciły zarazki:( i się źle czuję;[
A teraz oglądam o facecie co schudł 170 kg :shock: Ale dalej waży 200 czy iles...dopiero właczyłam:*[/b]
Martula, nie na żądne aerobiki, tylko pod kocyk, herbatka, witaminy, aspirynka!
lecz się, Słoneczko, jesteś osłabiona i przechodzone przeziębienie może się źle skończyć :(
Buziaczki!
Czesć kochana życzę udanego dnia ;)
Chyba mi sprzedałaś choróbsko bo mnie coś rozkłada :oops:
Buziole
Witaj Tamarku!
Mam nadzieje, ze dzisiaj juz czujesz sie lepiej :P Powtorze po dziewczynach, zdrowko najwazniejsze, tak wiec dbaj o nie, bo masz tylko jedno :wink:
Milego dzionka!
O rany 170kg? Lol...
Ja strasznie lubie takie rzeczy ogladac =D
Jak mija dizonek?? :)