Wersja do druku
Wpadałam aby się przywitać - ja też jestem na DC. Dzisiaj czwarty dzień. Nie jest źle. Kiedyś już ją stosowałam , ale to było dość dawno. Pomagają mi przetrwać batoniki i makaron. Ponieważ mam 176 cm wzrostu muszę jeść 4 posiłki dziennie. Rano batonik i kawa, potem na II sniadanie zupka grzybowa, w domu na obiad żurek lub kurczakowa z makaronem. Do tego piję codziennie około 3,5 litra wody.
Pozdrawiam!
Czesc Balbina :)
Super, ze wpadlas. I zostan :)
A ja sie wlasnie zalamalam :( Zamowilam sobie wlasnie przede wszystkim batoniki ale tylko 5 pizza (myslalam - baton pizza=fuu) a tu cholerka ten jest najfajniejszy ze wszystkich posilkow Cambridge jakie jadlam!!!! :( co za pech! a poprosic o wymiane nie moge bo mieszkam w Irlandii i przesylka i tak juz kosztowala mnie sporo kasy :cry:
BRAWO!!!!:D
gratuluję zrzuconego kilograma!!!!:D:D:D Tak trzymać:D
DZIEKI TAMAREK :D
wiecie co? az sama jestem zaskoczona ale nie mialam jeszcze ani chwili dolka z powodu glodu i diety... :lol: nie wiem czemu ale....ale.....ale....ale PODOBA MI SIE TO!!!! :D
No i super:D:D i to jest dobre:D Cieszysz się dietą a nie zamartwiasz:) Z takim podejściem zajdziesz daleko:)
Ja odczuwam wewnętrzną satysfakcję,hihi:P Jutro 11 dzięń...:)))
I bardzo dobrze .. :)
Oby ten radosny stan trwał jak najdłużej. aż do wymarzonego celu ...małej ,słodkiej piateczki na wadze :)
ja dla podbudowania się do dalszej walki chodze po sklepach i mierzę ubrania i patrze w lustro z samouwielbieniem :oops: pomaga mi to w chwilach zwątpienia
Tamarek ja sie nie dziwie, ze Ty odczuwasz satysfakcje kobitko :D Ty juz masz kawal dobrej roboty za soba!!
Aelita...swietny pomysl z tym patrzeniem w lustro :D Pamietam jak sama wazylam ok 70kg to patrzylam w nie 100 razy dziennie :) To bylo takie cudowne - kazde lustro, wystawa sklepowa - nawet w kaluzy bym sie ogladala gdyby tylko sie dalo zobaczyc z boku :wink:
A u mnie trzeci dzien rozpoczety i .....1,5 kg mniej! :D Jutro beda dwa - mowie Wam :D
Musze wlasnie wciagnac batonika i zwlekam jak moge - cos jest w tej diecie, ze juz wole nic nie jesc niz jesc te wstreciuchy :wink:
Hihi:) Bawo,brawo:) U mnie 4 kg mniej a to już 11 dzięń diety;)
Mnie jakoś nie przekonują te batoniki..nie wiem czemu;) Trzeba się zmobilizować i suwaczek przesunąć..ale to w poniedziałek:) Bo dopiero w poniedizałek oficjalne ważenie:D
TARARARARARARARARA :D 2,5 KG MNIEJ PO 3 DNIACH DIETY!!!!
jakze to jest super mobilizujace :lol: no normalnie nie wierze :D szkoda tylko, ze to nie trwa wiecznie - ten szybki spadek wagi...ale....w najblizyszch dniach jakies kilogramki z rozpedu jeszcze na pewno poleca :D
graaaatulaaaaaaaacje :lol: :lol: :lol: