Nadal rozmiar 44 mam a ja chcę 40. O 38 nawet nie marzę.....
Wersja do druku
Nadal rozmiar 44 mam a ja chcę 40. O 38 nawet nie marzę.....
oooo Kochana mimi28 chcieć to i ja chce ale to nie tak łatwo -sama wiesz :) Teraz się tym nie przejmuję i sobie urlopuję :) właśnie siedzę w Krakowie a dziś pomykałam po Zakopanem-zobaczymy czy ten urlopik mi w "boczki" nie pójdzie hihihi
Ale jestem z Tobą mimi28 uda się- zmieścimy się w rozmiar 38 :D
Gdzie się podziewasz Htilil ????
Kochani -jestem już z Wami :)
Właśnie wróciłam z urlopu i mogę walczyć dalej ze zbędnymi kiloskami. Muszę się pochwalić że przez cały urlop nie przytyłam a nawet schudłam kilogram :) żeby tylko mi nie wrócił wraz z powrotem do domku hihihi
Poniżej umieściłam kilka fotek z moich wędrówek po Ojcowie, Tyńcu i Krakowie nio i przecudnym Zakopanem.
http://images25.fotosik.pl/37/19ab7e3212a7c2fd.jpg
http://images28.fotosik.pl/37/fd65a29e4f1afeff.jpg
http://images27.fotosik.pl/37/33897e25f65d9ed8.jpg
http://images29.fotosik.pl/37/003e7cb35408ec2c.jpg
http://images26.fotosik.pl/37/eb3e55717c749bde.jpg
http://images23.fotosik.pl/37/b7fe9c4bee854342.jpg
Htilil co chcesz kobieto nieźle wyglądasz heheheh ja znacznie gorzej. Fanjne fotki :)
Dzięki mimi28 ale i tak nadal nosze rozmiar 44-42. Sama wiesz jak jest z dostaniem fajnych ciuchów w sklepie. A jeśli chodzi o to że piszesz że wygladasz gorzej-nie wierze wazysz wszak mniej ode mnie. Podeslij fotkito zobaczymy :wink: Może jesteś zbyt krytyczna co do swojej osoby-wiem bo sama tak mam. :D
heheheh może i mniej ważę ale w pasie mam 96 cm a to okropnie dużo.......
No i znowu ból buu
Dziś byłam u teściowej na imieninach nio i oczywiscie sobie pofolgowałam a teraz mam wyzuty sumienia i wogóle. Wiem że nie powinnam ale właśnie wlazłam na wage i zobaczylam z przerazeniem 79 kg -o mój boże-wiem jestem obrzydliwym łasuchem bez silnej woli. Potrzebuje chyba porzadnego kopa zeby w koncu wziasc sie za siebie. Zreszta zdolowalam sie tekstem jednego z czlonków rodziny który orzekl ze "zaczelyscie sie odchudzac z Justyna (moja szwagierka) i ona schudła(prawie 20 kg) a Ty nie" - wyobraźcie sobie jak sie poczułam-jakbym dostała w "morde".
I jeszcze to dzisiejsze wazenie. Buuuu. Jestem do niczego
EJ!NIE WOLNO CI TAK O SOBIE MÓWIĆ!!!!wcale nie jesteś do niczego!!!!!!!!!!
Pozatym po Twoich zdjęciach nie widać tych 79 kg!!!!Wyglądasz bardzo ładnie!!!
I co z tego,że kuzynka schudła?? Może ażyła wiele więcej?A cięższym szybciej leci..Pozatym odchudzenie nie jest łatwe!! A Ty sie nie przejmuj tylko dzielnie dietkuj dalej!!
I nie pisz tak brzydko o sobie!!Każdy ma silną wolę,a wpadki się zdarzaja..bo czymże byłaby dieta bez wpadek? :P Trzymaj sie dizelnie i bez załamywania sie!!
Htilil jak ona tak szybko schudła to będzie miała jojo, a ty schudniesz powoli i wagę utrzymasz zobaczysz...Trzymam za ciebie kciuki