gwiazdeczka17-trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Wersja do druku
gwiazdeczka17-trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Witajcie kochane!!!
Wracam do pisania.
Nie chce pisać co się wydarzyło i co sie dzieje. Jest mi po prostu źle, a problemy nawarstwiają się same.... I to boli.
Mam nadzieje, że mi pomożecie.
Potrzebuję Was i nie chodzi mi tu tylko o dietę, potrzebuję po prostu życzliwych ludzi, będących z dala od tego co się dzieje w moim życiu.
Ja pomogę:*
A przynajmniej będe się starała pomóc!!:*
Ale pamiętaj...Zawsze bo okropnej ulewie(burzy)
http://saysal.blox.pl/resource/deszcz.jpg
wychodzi słonko
http://www.ilustris.pl/catalog/images/big/PC_144.gif
i pojawia się piękna tęcza!!
http://www.odyssei.com/images/5a.jpg
Hej Gwiazdeczko
Przykro mi, że masz problemy. Nie wiem, jakiej pomocy oczekujesz. Pewnie mogę niewiele, ale zawsze wysłucham. :)
Trzymaj się Słonko...
Gwiazdeczko - trzymaj się dzielnie , kochanie!
Chociaz sama jestem w dołku, ale gdybyś potrzebowała czegoś, to mów.
Gwiazdeczko...oj jak sie ciesze ze wróciłas:) szkoda ze z problemami ale na moja pomoc mozesz liczyc;*przesyłam duuuużo uśmiechów
http://klementynka7.w.interia.pl/obrazki/usmiech/2.gif
Dzięki kochane że jesteście :D to już jest duża pomoc.
A ja dziś wracam do dietkowania z pierwszego zdarzenia, a nie tak jak ostatnio byle jak.
MIłego dnia :D
Gwiazdeczko pozdrawiam cieplutko :D
Dziś trochę podnad 1500 kalorii.
Nie będę pisać co bo jeszcze z słodyczami. Ale wracam na drogę cnoty, a co....
Psychicznie powoli sie zbieram, bardzo powoli.
Ten tydzień jeszcze jakoś przeżyję, ale nastepnego nie mogę sobie wyobrazić i tak naprawdę chyba nie chce.
Ciekawa jestem co tam u Was.
Pozdrawiam gorąco
a co tyle sprawdzianówczy cio ze nie potrafisz sobie wyobrazic nastepnego sprawdzianu? Gwiazdeczko miłej mocki:)