-
:D Witaj balbinko :D :D -gratuluje kochana .I wierz mi kazdy nawet najmniejszy spadek wagi jest nasza ciezka praca z ktorej winnysmy byc dumne. :!: Przeciez to nas kosztuje mase wyrzeczen :!: :!: :!: .I malo tego- juz teraz przyzwyczajajmy sie do tego ,ze tak bedzie juz zawsze :!: :!: :!: .Ze jak schudniemy to nie wolno nam bedzie spoczac na laurach :roll: :roll: :roll: :roll: . Wlasnie jestem na etapie wprowadzania "zywienia na wieki wiekow".Zauwazylam ,ze moja waga juz wogole sie nie rusza i nie chce byc mniej :roll: .Totez stwierdzilam ,ze nie bede sie dluzej katowac dieta :cry: . Jestem na niej od czerwca ub. roku. I wlasnie zaczelam malutkimi ,ale naprawde malutkimi kroczkami zmieniac zywienie :P :P :P :P . Wprowadzam "normalne "pozywienienia ,ale nie od razu .Tak czynie juz moze od okolo 2 m-cy. I bacznie wszystko obserwuje . Poki co nic sie nie zmiena . Waga jak byla 75 tak jest nadal -wlasnie dzisiaj sie wazylam . :D :D :D .Zobaczymy co z tego wyniknie . Bede Was o wszystkim inforowac. :) W razie czego wskakuje na diete na powrot . :D
Totez moja droga ciesz sie z kazdej pozytywnej zmiany. :D :D :D
Piszesz ,ze zalozenia sie nie sprawdzily .U mnie tez nie .Zakladalam schudnac do 70 kg. Mam 75 i uwazam ,ze itak wykonalam kawal dobrej roboty . Schudlam 35 kg. :!: :!: :!:
W zyciu nie przypuszczalam ,ze cos takiego osiagne .A jednak udalo sie :!: :!: :!: :!: :!: Teraz tylko mocno pilnowac tego co osiagnelam i to bedzie nastepny sukces.Mysle ,ze jeszcze wiekszy jezeli zdolam to utrzymac :!: :!: :!: :!: . Totez nie przejmuj sie rob swoje -co masz do zrobienia :D :D :D . A na efekty dlugo nie poczekasz :D :D . Zycze Ci tego z calego serca :!: :lol: . Pozdrawiam i milego dnia zycze. :D :D :D
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116421541268.jpg
-
Witaj Balbinko.
Ja u Ciebie jestem pierwszy raz. Nie było mnie bardzo długo na forum ze względu na ciążę. Ale teraz wróciłam znowu, co prawda znów z tymi samymi nadprogramowymi kilogramami, ale znów stanęłam do walki. Prześledziłam Twój wątek i postanowiłam się przywitać z Tobą. Gratuluję wszystkich dotychczas zgubionych kilogramów i tych ostatnich 0,4kg. Nie przejmuj się, że plan -10 nie został spełniony. Najważniejsze, ze jesteś lżejsza o te 8kg. To też jest bardzo dużo. Pomyśl, że mogłaś w ogóle nie podjąć decyzji o odchudzaniu i ciągle byś miała te kilogramy na sobie. A tak tyle juz za Tobą.
POZDRAWIAM CIĘ MOCNO I ŻYCZĘ DUŻO SIŁ W DALSZYM GUBIENIU KILOGRAMÓW. :D :D :D
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ow-1192008.jpg
Balbinko, ja wiem, każdy by tak chciał, tyle tylko że tak się nie da :wink:
pozdrawiam cieplutko ze słonecznej i ciepłej Wawki :D
-
Gratulacje to już tak długo na diecie. U mnie też ponad miesiąc, ale z przerwami i waga nie ta co powinna.
Miłego wieczorku :D
-
-
Co się przejmować założeniami - grunt, że w ogóle się rusza, to przecież jest najważniejsze. Mamy schudnąć, a do kiedy, to przecież nie ważne.
Ciesz się tym, co jest:D:D:D
buziaki
-
-
podstolina-masz 35 kg mniej!Za tobą już kawał dobrej roboty.Nie dziwę się ,że potrzebujesz wytchnienia od diety.Postanowiłam ,że jak osiągnę wagę 75 kg też na dwa tygodnie przerwę dietę.Męczy mnie to ciągłe liczenie wszystkiego co wkładam do ust.Może to chwilowe i może jak osiągnę 75 kg nabiorę większej ochoty na dietę .Czas pokaże.
gosikmt-ucieszyłam się z Twoich odwiedzin.Tak 8 kg to jednak dużo i...dzisiaj usłyszałam pierwszy raz ,że zeszczuplałam.Podziałało to jak balsam na moją duszę także bez problemów przeszedł mi mój dzisiejszy"dietetyczny dzień".
bike-wiem,że nie od razu Kraków zbudowano!Ale ja chcę jak najszybciej...
gwiazdeczka17-jeszcze trochę i nasze wagi będą takie jak powinny :) Przyłożymy się do tego i będzie dobrze!
tamarek :D
Agatkowa Byle to się nie odwlekało w nieskończoność.
Miłego wieczoru
:)
-
:D Bardzo madrze balbinko .Nie wiem jak dlugo sie juz odchudzasz ,ale na wlasnej skorze stwierdzilam ,ze organizm musi dotac troche odpoczynku. :roll: :roll: :roll: :roll:
Te 2 tyg. to troche malo ja na Twoim miejscu dalabym okolo 1m-ca . Mysle ze jest to rozsadny okres wypoczynku od dietkowania . :) Ja planuje dluzej .No ,ale kazdy postepuje w/g wlasnych prawidel i mozliwosci :D .Musze od wszystkiego odpoczac :!: . I mysle ze nic sie nie stanie jak pozostane przy tej wadze . :roll: :roll: :roll:
Tylko bacznie sie obserwuj i pilnuj ,zeby nie zniweczyc dotychczasowej pracy . Zycze Ci tego z calego serca . Serdecznie pozdrawiam i podsylam ogromniaste buziole .
http://emoty.klimacik.pl/mini/51.gif
-
Myślę,ze to dobry pomysł z tą przerwą....Zatrzymaj się na chwilę,odpocznij...USTABILIZUJ wagę a potem dizelnie walcz dalej:)))))))
Nie można byc za długo na diecie bo to nie zdrrowe dla organizmu...:(
Dobranoc:)