-
xixa no dla mnie to teraz dobrze że piersi są pełniejsze i nie tylko dla mnie :lol: :lol: ale podczas odchudzania zmaleją i to jest beeeeeeee :cry:
ago dzięki za buziaczka no właśnie trzeba coś z tym zrobić. Najgorsze dla mnie jeszcze jest to gdy myślę od jutra dieta i jem co popadnie bo przecież jutro już nie będę tego mogła nawet powąchać, niestety jutro nie nadchodzi a ja staję sie coraz bardziej pełniejsza staję na wagę nie niemożliwe ona na pewno oszukuje w końcu ma już ponad rok a przy 2 letnim gadzie który skaka po niej wszystko jest możliwe, ubranie na pewno się skurczyły podczas prania boże przecież spodnie kupowałam miesiąc temu i były dobre, metrówka - 1 cm więcej :shock: na pewno mierzyłam sie w innym miejscu pseudo przyjaciele ale ci dupa urosła a brzuch???? Napewno są zazdrośni......... :?
mmaarriiaa 4kg w 7 tygodni to bardzo dobry wynik gratuluję
:lol:
Agassi Ise Migotka :lol: :lol: :lol:
-
ja mam czarny lakier moge ci porzyczyc xixa :mrgreen:
mnie tez glowa peka i czuje sie jakbym siedziala w piekarniku :roll:
na tetnie sie nie znam :roll: ja tam cwicze jak mi sie zachce :lol: albo jak sie zmusze bo zachciewac to ostatnio mi sie czesto nie zachciewa ;) tymbardziej w ten upal :x
-
Hej Xixunia :lol:
mnie też już z tego upału, mimo całej radośći życia, zaczyna głowa boleć :roll:
ale co mi tam :lol:
miłego dnia skarbulek :D
-
kitola, o tobie to już wiem!!!!!! i jeszcze raz gratuluje!!!
właśnie zjadłam przed godziną 2 kromki twarogu zmieszanego z jogurtem naturalnym i pomidorem :roll: dobre było, a myślałam, że nie lubie twarogu.
i obejrzałam "Life or something like it" , bo gra w nim jolie :lol: :lol:
-
witam znowu.
jak wiadomo, mam pokój na poddaszu, sa w nim drzwi, prowadzące na strych, ale są zastawione. dziś je "odbarykadowałam" i wlazłam na strych. pachniało sianem :shock: i kurzem. znalazłam swoje stare pamiętniki [jeden pisałam, gdy miałam 16 lat, drugi - 18], ale się uśmiałam :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: znalazłam też mnóstwo ciekawych papierów, hę, nawet jakieś dyplomy :lol: :lol: :lol: :lol: najlpeszy był ten :za poprawne czytanie pana tadeusza [miałam wtedy 13 lat] :lol: :lol: :lol: :lol: albo: zeszyt do samodzielnego rozwiązaywania zadań z matematyki :mrgreen:
no,k ale nostalgia mnie ogarnęła... ależ co ja wtedy wypisywałam!!! :lol: :lol: :lol:
dobra, do rzeczy:
dziś zjadłam:
:arrow: kanapkę z masłem [cieniutko smaruję], jogurt
:arrow: lody truskawkowe :mrgreen:
:arrow: 100 g chudego twarogu [którego nie lubię?] wymieszanego z jogurtem naturlanym, pomidor
:arrow: 2 kanapki z tą masą twarogową, ogórek
:arrow: 3 łyżki makaronu [ugotowanego było duuuuużo], kawałek ryby "po mojemu" [na łyżeczce oleju], polanej resztą jogurtu naturalnego.
ładnie, prawda? :mrgreen: staram się, żeby białka było więcej...
-
xixa duze cycki niekoniecznie sa ok. Wiem to z autopsji, chociaz kitola chciala je calowac :twisted: :lol:
fajne takie wspomnienia, prawda? ja tez przegladalam swoj pamietnik, ale to takie wierszyki, nie wlasny prowadzony dziennik :roll:
uwielbiam zapach siana :roll:
-
Hej :) ja mam 179,5 cm ... czyli właściwie 180 więc zawsze (nieważne ile ważę) jestem DUŻA :(
:arrow: Migotko a jest jakakolwiek guma do zucia bez aspartamu???
-
sama też mam pamiętniki, listy od kolegów ze smarkatych lat i wracam do nich od czasu do czasu. i jest mi wtedy smutno że wszystko tak szybko mija. chyba nie potrafię cieszyć się z tego co mam dopiero coś doceniam kiedy to stracę.
-
Hellloł to jaaaa :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
KAWCIAAAAAAAAAAAAAA :P
http://www.serwiskawowy.pl/content/f...wa_mrozona.jpg
http://www.bp.com/liveassets/bp_inte..._kawa_180x.JPG
milego dniaaaaaaaaaaaaa bez obzarstwaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja też zawsze mam polew jak czytam moje stare pamiętniki :lol:
teraz już mi się nie chce pisać... mam jeden, nawet na wierzchu, bo ostatnio chciałam coś w nim napisać i d.upa. w końcu się nie zabrałam za to :lol:
a szkoda, bo za kilka lat pewnie miałabym co czytać i wspominać :P
xixa: pisałam Ci już kiedyś, że mój kumpel twierdzi, że jestem podobna do Angeliny? :lol:
nie wiem skąd on to wytrzasnął (tzn. wiem, na jednym zdjęciu wyglądałam ponoć podobnie, a ja uważałam, że to najbrzydsze zdjęcie z wyjazdu) i mój do mnie Angelina :lol:
ale on jest śmieszny ;) :P
miłego dnia :*