Dużo zdrowia życzę dla całej rodziny!Cytat:
Zamieszczone przez saskia
Wersja do druku
Dużo zdrowia życzę dla całej rodziny!Cytat:
Zamieszczone przez saskia
Powiedział generalnie to samo. Wirus. Niemniej, załadował antybiotyk bo twierdzi ze to sie w angine moze przetransponować. Już jestem tak zdesperowana że daje ten antybiotyk. Od wczoraj gorączka spadła ale 37, 5 jest dalej.
Ja mam dziś z kolei mega głoda. Normalnie kozę z kopytami bym pożarła. Mielę paszczą od rana i bynajmniej nie są ruchy żuchwy w celach werbalnych.
Może policzę wieczorem ile mi nabiło. Nie muszę dodawać, że to 85,9 to taki dowcip wagi był tylko.
hej :)
widzę,choroby u ciebie, trzym sie dzielnie, wylecz dziecko i wracaj na dietkę :D
buziak :*
czyli STRES, STRES, STRES się odbija :( Najpierw zwalcz największe kryzysy a dopiero jak zdrowie i w miarę spokój to dieta i ruch (i wiosna ;))Cytat:
Zamieszczone przez saskia
ło matko, ale bym się powymądrzała
Hahahahahhah, Peszek, normalnie strach się bać! No to wyłaź z krzaków i napieraj!
Że niby co? Zamiast podjadania zrób 100 przysiadów albo pobiegaj dwie godzinki.
Mogłabym powiedzieć, że jak zdarta płyta. Zamiast tego cieszę się że tobie waga spadła.
Naturalnie od tego wymądrzania ;-)
Dziś już nie miałam innego wyjścia tylko siedzę w domu, bo babcia leży z grypą :twisted:
Szef poleciał na Seszele i mam nadzieje ze tam ta informacja do niego nie dotrze.
Głoda dziś wzięłam za bary i mocujemy się. Raz on na wierzchu raz ja.
Alciu, jakbym chciała czekać aż mi bezstresowe czasy nadejdą to "manifest utopijny" byłby moją biblią.
Chciałam sprawdzić moje wykresy wagowe z września i wcześniej i wyobraźcie sobie, że się nie wyświetlają. To ile to jest aktualne? 3 miesiące i do kosza? Ludzie tu latami pracują a tu im dorobek wessa!
Musisz sobie wyrobic te bezstresowe, tylko dla ciebie, momenty. Inaczej się wykończysz, silnik się zatrze bez regularnego dotankowania, chocby to miało byc wcześnie rano albo i tankowanie nocą ... Oczywiście łatwiej to napisac niż zrobic ...Cytat:
Zamieszczone przez saskia
A dlaczego cię szef na szeszele nie zabrał?!
Z szefem na wakacje? Do czego to podobne? Alex?!
Wyjazd integracyjny/konferencja a nie wakacje :evil:Cytat:
Zamieszczone przez Anise
Bo ja się migam od tych wyjazdów. To żadne spędy konferencyjne tylko czarna robota.
Tak po prawdzie to on za mnie po trosze te robote odwala. Z jednej strony w piękne miejsca na świecie się jeździ, i to na póldziko, np. teraz to oni 2 tygodnie na łajbie po tych seszelach dryfują i tam "mieszkają", ale kurcze nie chce mi się. Migam się że dziecka nie mam z kim zostawić. Albo się szef przyzwyczai albo wk...urzy
Dzięki za pamięć, rady i fluidy. Jutro już walę do roboty i dobrze, bo w domu za dużo o żarciu myślę.
Obejrzałam "(nie)Kraj dla starych ludzi". Bardzo Coenowski ale 8 nominacji???!!!! To wszystko już było. Żadne odkrywcze przesłanie się nie rodzi w tym obrazie. Faktycznie świetny Javier Bardem. Jedyny ciągnik filmu, choć nie mogłam się uwolnić od obrazu Bardena jako brata Lorenzo z "Duchów Goi".
Polecam do obejrzenia w sezonie ogórkowym.
Dziś się zasadzam na "Motyl i skafander". Z dużymi nadziejami.
Oj to nie wiedzialam, ze to byl wyjazd sluzbowy. Saskia, ale tak zostawic dzieciaczki i rodzine na dwa tygodnie?
Co do filmu Coenow to sie w zupelnosci zgadzam. Z reszta pisalam chyba cos podobnie jak Ty w tym temacie. O "Motyl i skafander" powiedzial mi znajomy i juz czeka ten film w kolejce do wypozyczenia (tylko sie musi najpierw ukazac na DVD).
W ogole widzialam ostatnio "Okraina" Lutsik'a i po prostu z lekka mnie ten film trzepnal. Jednym slowym klasyczny wykret, odpal, odjazd, albo przejazd (moze byc na motocyklu). Przepraszam, ze takich nieprofesjonalnych okreslen uzywam, ale moze Ty 'to' widzialas i mi jakos po jezyku krytykow przetlumaczysz:).