eh..dziś za różowo nie było. Za dużo kcal! No ale trudno. Dietkuje dalej aby było coraz lepiej z każdym kolejnym dniem :)
Buziolki:* i miłego wieczorku.
Wersja do druku
eh..dziś za różowo nie było. Za dużo kcal! No ale trudno. Dietkuje dalej aby było coraz lepiej z każdym kolejnym dniem :)
Buziolki:* i miłego wieczorku.
I takie podejście mi se podoba:DCytat:
Dietkuje dalej aby było coraz lepiej z każdym kolejnym dniem
Miłęgo dnia:)
jeden dzien niczego nie zepsuje :) Tylko nie mozna od razu rezygnowac. Dzisiaj musisz sie ladnie trzymac i bedzie dobrze. Trzymam kciuki :) Masz swietne podejscie do diety i co najwazniejsze jestes pelna checi i wiary, ze sie uda,wiec musi tak byc :)
Hej Wampirku ;) dziekuje za wizyte u mnie :) no czasami taka jednodniowa wpadka sie kazdemu moze zdazyc :) ale nie wolno sie poddawac i rezygnowac tylko wziasc sie w garsc i issc dalej :) z Twoim podejsciem i checiami to dojdziesz do celu :) buzka :* milego dnia :)
Hej...wiecie co...jutro idę na pielgrzymkę :lol:
a co tam...
moi rodzice nie chcieli mnie puścić bo deszcz bo tamto no ale idę..to ok 25km do Sulisławic.
a jak bedzie deszcz mocno padał to przyjedzie po nas tata mojej koleżanki.
Także jutro kaloriami sie nie przejmuje tylko idę i ciesze sie z każdego kilometra który przejdę :D
Buziolki:*
Miłego wędrowania:D
Aj jestem już. Niestety na noc nie zostałam i nie wracałam z powrotem z pielgrzymką no ale cóż:/ szkoda ale mama chora i nie mogłam jej tak zostawić. Było super...jakoś te 30km drogi minęło mi bardzo szybko :D
Dzisiejszy dzień..hmm..? Na początku śniadanko a potem chyba nic ciekawego...zresztą zobaczy się.
Miłego dnia:*
Miłego dzionka;D
a 30 km na piewlgrzymce idzie się faktycznie szybko i fajnie;) Gorzej z następnymi dniami.....Jak sie do Częstochowy idzie:P
troszkę mnie na forum nie było bo coś mi stronka nie wchodziła. No trudno.
Nadal dietkuje a w niedziele wchodzę na wagę...może coś spadnie? :lol: 8)
miłego dnia:*
Witaj, wpadłam zobaczyć, jak sobie radzisz. :) Widzę, że fajnie Ci idzie :)
A stronka nie wchodziłą nikomu - choć też się przestraszyłam, że może coś przeskrobałam, dlatego mnie nie chce zalogować ;) hehe ;)
Gratuluję 30 km :)