Gruba pszczółka postanawia się odchudzać:)

Hej! Jestem tu nowa i chociaż zaglądam na forum często, a od kilku tygodni regularnie podczytuję Wasze komentarze, dopiero dziś postanowiłam założyć swój wątek.
Mam 24 lata, 176cm wzrostu i ważę 82 kg.
Odchudzam się od trzech tygodni (dziś zaczął się 4) i na razie schudłam 2 kilogramy. Stosuję dietę 1000 kcal, nie jem słodyczy, białego chleba, ziemniaków,ograniczam tłuszcz, piję tylko wodę mineralną i herbatki.
Zdarzają mi się różne wpadki (np dziś zjadłam 5 ruskich pierożków;)) i dlatego pomyślałam, że z Waszym wsparciem będzie mi łatwiej...

cieszę się, że mogę Cię powitać oficjalnie jako pierwsza :) (raz mi się udało sesese :P)
świetnie, że wreszcie zdecydowałaś się założyć swój wątek - na własnej skórze przekonałam się, że bez takiego kącika, gdzie można o wszystkim i o niczym, gdzie pocieszą, pochwalą czy dadzą kopa - na dłuższą metę się nie da :)
tak więc witam i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)

a więc witamy Pszczółkę na polu walki
miłego dietkowania
i miłego poniedziałku dziś życzę :*

Witam i ja i trzymam kciuki

ano witaj PSZCZOŁKO :) :D

czesc zycze powodzenia i trzymam mocno kciuki zeby sie udalo osiagnac wymarzona wage :D

Bardzo,bardzo dziękuję za miłe przyjęcie:):):) To naprawdę wiele dla mnie znaczy- już myślałam, że dziś wejdę na forum, a tu 0 odpowiedzi i 0 wsparcia, wtedy już naprawdę by mi się nie chciało:)
Na szczęscie jest inaczej i mogę dalej dietkować, odwiedzać Wasze tematy i walczyć:)
Póki co dziś nie było najgorzej- nie zjadłam nic zakazanego, chociaż ostatni posiłek ok 20:30 :oops: - na szczęście tylko warzywka. A jak Wam minął dzień? Pozdrawiam serdecznie!

20:30 to jeszcze nie tak źle :D
miłego wtorku:*

no i ja dołaczma sie do grupy wsparcie:) i gratuluje juz zrzuconych 2 kilogramków:) a ćwiczysz czy stosujesz tlyko diete redukcyjna??

Witaj Pszczólko!!!

ja obecnie waże 85 kg i zaczelam diete od wczoraj
jesli chcesz to moge Ci towarzyszyc w odchudzaniu...
bo wsparcie jest najwazniejsze!!!

Kiniuch175 oczywiście, że chcę, żebyś mi towarzyszyła:) Razem łatwiej...
Ostatnio wracam późno i w ogóle nie mam czasu, żeby wejść na forum. Mam nadzieję, że od jutra już będę miała więcej czasu i będzie łatwiej... Co do ćwiczeń, to staram się ruszać jak najwięcej- wchodzę po schodach, jeżdżę na rowerze (chociaż teraz mi się nie chce, bo zimno), czasem trochę poskaczę w domu, ale trudno mi się zmobilizować...
Co do efektów odchudzania, to dziś na przykład zjadłam niedużą paczkę żelek... Co prawda wliczyłam ją w swoje 1000 kcal, ale i tak mam wyrzuty sumienia...

A tak a propos- zauważyłam, że wieczorem ważę czasem nawet 2 kg więcej niż rano, czy to normalne? i którą wagę powinno się brać pod uwagę?

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :*, dzięki że jesteście ze mną!!!

tak, to normalne bo jedzonko masz w jelitach.
Waga ranna na czczo jest najdokładniejsza.
Miłego dnia:*

no Wampirzyca ma racje ..poranna waga jest dokładniejsza:) bo ejstes na czczo:)

no fajnie,ze sie ruszasz...ja tez zaczynalałm od malutkich kroczkow...:) a pozniej zoabczysz bedziesz czuła potrzebe poruszania sie :)

miłego dnia;*

wbijam się do ekipy wsparcia w odchudzaniu x)


dasz rade, wierze w ciebie!!
powodzenia :P