Wkońcu pora wziąść się za siebie!!!!!!!

Nie dam rady jestem zalamana skonczylam z moim facetem raz na zawsze ***** bylam z nim 4,5 roku i nie widzialam jaki on jest mialam klapki na oczach on jest poprostu zdufany w sobie i uwaza sie za ideala zawsze wszystko ja zle robilam wg niego on byl swiety ale nareszcie to zobaczylam szkoda ze tak dlugo to trwalo zylam zludzeniami wiem ze to byl moj blad kocham go ale tagze nienawidze i chyba tego sie bede tszymac :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :arrow: ale ja mu pokaze bedzie tego zalowal
a narazie mi jest ciezko i to bardzo :cry:

misiek1510 ja wiem ze moje słowa Cie nie pomoga za bardzo ale ja ostatnio sie rozastała ze swoim chlopakiem... wytrzymalismy bez siebie tydzien i znowy razem smigamy. nie załamuj sie ja wiem ze po tak długim czasie jest ciezko... jejku jak ja bym chciała Ci jakos pomoc.. pocieszyc.... chlip...... poza tym jak znalazłas w nim te wady to dobrze... nie moge sie wypowiadac ale to bardzo dobrze ze klapki Ci z oczu spadły!!!!! no a teraz o diecie... no niech zazdrosci jak schudniesz kochana to on bedzie załował!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (nie tak zebys mu sie teraz nie podobała bo chodzi mi o to ze inni faceci beda sie ogladac i bedzie zazdrosny i jeszcze na kolanach sie przyczołga)))) :twisted: a tymczasem milego dnia :roll:

WITAM....
MISIEK ( tak nazywam mojego męża ...he...he...) najwżniejsze nie pokazać że to cię boli ....nie załamuj się
Ja też jak miałazm...17 lat chodziłam z chłopakiem trzy lata ...myślałam że świat mi się zawalił ...że już nie pokocham....poznałam i teraz z nim żyję już 10 lat .....a kiedy go poznałam byłam 70 kg puszyścakiem.....
NAPEWNO BĘDZIE DOBRZE....
Miłego dnia ci życzę .... :lol: :P

Dzieki dziewczyny za mile slowa w pewnych momentach ciesze sie ze z nim nie jestem bo nareszcie czuje sie "wolna" nie czuje sie obwiniana o wszystko wiem ze moze sobie znajde kogos ale narazie jest ciezko i niewiem czy zaufam innemu facetowi

:arrow: a co do odchudzania bedzie bardzooooooooooooo ciezko, ale Lisia masz racje bedzie zalowal i to bardzo a jak sie pszyczolga to ja go wtedy tak potraktuje jak on mnie
zemsta bedzie slodka :evil:

no i stalo sie :D
zaczelam chudnac :lol: przez tydz 5 kg mam nadzieje ze to nie za duzo ale wkoncu mialam tyle schudnac bo od 1,5 do 8 kg jest super teraz dam rade a od pon zaczynam diete redukujaca ciekawe ile teraz schudne :?:

kolejny dzien zmagan z nadwagom dzisiaj tylko 1,5l mleka wczoraj zgrzeszylam :oops: zjadlam zupke alle dobra byla ale tylko malom miseczke i tak wiecej bym nie zjadla musze sie pilnowac :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

:shock: ojej czy dobrze wyczytałam... 5 kg w tydzien?????????? czy ty nic nie jesz wogole słonce???? to za wiele... powinno sie chudnac jakies 0,5 do 1 kg tygodniowo zeby było zdrowo.... a co tam za gzrech zjedzenie miseczki zupki.. aj to grzesze codziennie a chudne... np np w niedziele wciagnełam poł duzej pizzy :oops: zreszta jak co tydzien od niemal 2 lat :shock: i nie kaze sie za to nie jedzac....w takim tempie nie mozna chudnac... zaraz wszystko ciało nadrobi... jedz rozsadniej prosze...

lisia to nie tak ja jje tom diete mam od lekarz 1 tydz to 800 kalorii a teraz900 ten 1 tydz to byla dieta oczyszczajaca i dlatego tyle schudlam

Czy trudna jest ta dieta oczyszczająca :?:

W sumie to dla mnie byla trudna poniewaz zaczynalam od tego odchudzanie liczenie kalorii itd. Najgorsze jest to ze mozna wypic dziennie 2 lub 3 szklanki gorzkiej kawy lub herbaty no i te jajka ktore trzeba jesc na twardo bez soli ale da sie wyzyc niemoglam sie przyzwyczaic ze moge wypic tak malo ale da sie przyzwyczaic no i 2 dnia na wieczor mialam wilczy apetyt ale poszlam spac i dalam rade
:D