dietkowon ok :D
ale jakas jesienna deprecha mnie dopada :cry: ale sie chyba niepoddam
Wersja do druku
dietkowon ok :D
ale jakas jesienna deprecha mnie dopada :cry: ale sie chyba niepoddam
I cel osiągniety dziś chura :D
a tak poza ty to jakoś tu pusto u mnie
ja nie zagladalam bo nie miałam neta
dietkowo bylo wczoraj dziś i jutro bedzie
a tu małe podsumowanko bo znalazłam notatki moje z kwietnia i wazylam wtedy 87 kg wiec nawet wiecej niz myslałam schudłam od kwietnia 12 kg :D
i jak sie zmierzyłam to z brzucha mi ubylo 9 cm jupi oby mi starczyło sily na dalsza walke
dzis też pusto tu u mnie :(
dzis zjadłam
:arrow: kanapke z ogorkiem
:arrow: jogurt z płatkami fitnes
:arrow: kotleta mielonego z ogorkiem
:arrow: mandarynke
juz czuję nerwy bo w weekend jade do szkoly pierwszy raz od wypadku i boje sie ze moja noga nie jest gotowa bo jak bylam ostatnio na zakupach to potem noc z głowy miałam z bolu
No rzeczywiście pusto :?
Ale jestem ja :P
Ładnie Ci idzie oby tak dalej :)
dawno mnie tu nie było ale nie miałam czasu za bardzo bo chodzę na rehabilitację
waga pokazuje 74 wiec schudłam tylko 1 kg
ale postanowiłam sobie ze do świat schudne jeszcze 4 kg
dziś na śniadanko zjadłam sałatkę z tuńczykiem
a na obiad usmażyłam sobie pierś w ziołach i sałatę lodową z jogurtem zrobiłam pycha było mniam
Hej :)
Fajnie, że się odezwałaś :) Nie martw się kilogramy spadną, nie będą miały innego wyjścia :wink: Hmmm... smażoną pierś? :shock: Hehe kiedy ja smażyłam ostatnio olaboga :roll: Hehe ale i tak jest ok ;) Dietkuj tak dalej i będzie ok. Ale tylko 2 posiłki? Musisz jeść przynajmniej te 4 :?