-
Emanuelle, jeśli ciężko Ci wytrzymać na diecie 1000kcal, to nie rób tego na siłę, bo możesz nie wytrzymać i zarzucić dietę. Lepiej jeść więcej (ale poniżej swojego zapotrzebowania energeycznego) chudniesz wolniej, ale przyjemniej, nie męczysz się tak bardzo :)
No i ja wyznaję zasadę, że wolę ruchem dodatkowym odpracować grzeszki. :twisted:
Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki :!: :!:
Ula
-
Emanuelle witaj serdecznie :-) Czytam twoje pościki i myślę, że jesteś bardzo, bardzo odważna ! :-) Może daj sobie trochę luzu i załóż na początek dietę 1500 kcal- poprawisz nawyki żywieniowe, będziesz chudła wolniej, ale zawsze chudła i przynajmniej mniejsze ryzyko, że się zniechęcisz! Jak zobaczysz pierwsze efekty to sobie przejdziesz na mniej, ale potem to będzie przyjemnością, a nie katorgą :-)
-
Dziękuję za radę Nataela :) Masz mniej do stracenia :) 20 kg to pryszcz przy moich 53:) Wierzę, ze sobie z tym poradzisz. Życzę Ci tego całego serducha :)
Minął już tydzień a ja wytrzymuję na 1000 :)
Bardzo się z tego cieszę :)
Mój żołądek powolutku, a to bardzo powolutku przyzwyczaja się do mniejszych dawek pożywienia :) Idzie już łatwiej niż pare dni temu :) Mam nadzieję, że z każdym tygodniem będzie mi lżej:)
Jeśli ktoś ma ochotę się przyłączyć to serdecznie zapraszam :) W grupie zawsze łatwiej :)
Przede mną długa droga. Hmm gdzieś około roku , ale wierzę, że się uda. Bardzo tego pragnę :)
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia :)
-
:) Och super Emanuelle! Super :D :D
Ja rozleniwiona jestem, ale czuje, ze mi sie zoladek skurczyl. Caly czas zapisuje swoje efekty i bede czytala o Twoich sukcesach! Na razie :P :P :P :P
-
Emanuelle :) . Świetnie , że walczysz . Trudny tydzień już za Tobą Jeszcze kilka dni i już się przyzwyczaisz całkowicie do nowego odżywiania a jak spodnie będą luźne to Ci dopiero będzie radocha . Długa walka przed Tobą ale dasz radę . Niedługo zobaczę , że Twoja waga jest już dwucyfrowa :) :) :) . Trzymam za Ciebie mocno i wierzę w Twój sukces.
Pozdrawiam i życzę dalszego uporu i wytrwałości.
Acha !! I nie mów ciału , że jest okropne . Polub je a ono Ci się odwdzięczy . Polecam oliwkę antycelulitis z ziaji . Masuj , masuj - kalorie zużywasz a ciało chudnie i jest gładziutkie a celulitis się zmniejsza . :) :) :)
-
Hej!:)
Za mną już 16 dni diety:) Jest już lżej. Głód tak bardzo nie doskwiera:) Jest dobrze:)
Widzę, po spodniach i odbiciu w lustrze, ze pare kilogramów zniknęło. Hmmm a moze to moja wyobrażnia...:)
Codziennie jem w granicach 800-1000 kcal. Polubiłam warzywka i owoce:) O dziwo nie ciagnie mnie do słodyczy:) Hmmm jak to się dzieje?:)
Codziennie jeżdżę 30 -45 min( zależy od dnia) na rowerku stacjonarnym z prędkością 20km/h :) Po tym jeszcze seria ćwiczeń na każdą partię ciała:)
Jeśli chodzi o ważenie to zważe się dopiero po upływie 21 dni czyli 10 września:)
Mam nadzieję, że wynik bedzie dobry:)
Prosze, trzymajcie za mnie kciuki:)
-
3mam kciuki i gwarantuję Ci, że wynik będzie wspaniały !!!
:)
byle tak dalej!
3maj sie i powodzonka!:D:D
-
JA TEŻ TRZYMAM KCIUKI!!
BĘDZIE DOBRZE!!
-
Będzie dobrze :-)
Ja też jestem na diecie, jest ciężko ale daję radę, więc skoro ja daję sobie radę to i Wy też sobie dacie.
W maju ważyłam 96 kg, dzisiaj ważę 90 kg, idzie powoli ale zawsze w dół i o to chodzi :-)
Pozdrawiam
Grażka
-
no super grazulek! Trzymam kciuki za Was dziewczyny i za siebie.