Wszystko będzie dobrze :):)
do regularnego jedzenia pomału się wdrożysz, to nie takie trudne....
zobaczysz niedługo, jak to fajnie otworzyć szafę i stwierdzić NIE MAM CO NA SIEBIE WLOZYC
WSZYSTKO ZA SZEROKIE :twisted:
Wersja do druku
Wszystko będzie dobrze :):)
do regularnego jedzenia pomału się wdrożysz, to nie takie trudne....
zobaczysz niedługo, jak to fajnie otworzyć szafę i stwierdzić NIE MAM CO NA SIEBIE WLOZYC
WSZYSTKO ZA SZEROKIE :twisted:
Jak tam dzisiaj?
Mam nadzieje, że było dietkowo i rowerkowo ;)
Buziaki
WITAM WSZYSTKIE MOJE DROGIE LASECZKI!
BRZYDULKO BYŁO DIETKOWO JAK NAJBARDZIEJ NO ALE NIESTETY BEZ PEDAŁOWANIA :(
NIE DAŁO RADY WCZORAJ ABSOLUTNIE.
Z RZECZY DOBRYCH WAGA WSKAZAŁA 104,3 DZIŚ RANO ,NO I WCZORAJ NORMALNIE ZJADLAM COŚ W STYLU ŚNIADANIE , CHOCIAŻ BYM TO OKREŚLIŁA BARDZIEJ LUNCHEM :lol: BO TO BYŁO KOLE 13
SEREK WIEJSKI 150 G
PÓL PĘCZKA RZODKIEWEK
POTEM SIĘ ZUPOWAŁAM CZYLI BYŁY ZUPKI Z GOTOWANYM KOTLETEM SCHABOWYM
DZIŚ SAŁATA Z TUŃCZYKIEM W SOSIE WŁASNYM .
CHYBA MOŻE BYĆ
NIE MIAŁAM ANI RAZU OD NIEDZIELI ZGAGI :wink: UFFF REWELKA BO RENNI TO BYŁ LEK OBOWIĄZKOWY U MNIE W TORBIE .
KARLA
Ja tez lubie serek wiejski :D , mieszam go wlasnie z rzodkiweka i ze szczypiorkiem i robie sobie kanapeczke z wasa! Mmmm,..., pychotka! :P
Milego weekendu! :D
No ja dawno serka wiejskiego nie jadłam ;) ale tez lubię z rzodkiewką i szczypiorkiem ;)
Pychotka ;)
Brak pedałowania wybaczam ;) ale staraj się jadać śniadanie trochę wcześniej niż o 13 ;)
Organizm potrzebuje kopa rano by zacząć trawienie ;)
Buziaki
tak tak śniadanko musi być, to obowiązkowe!!!!!!!! I proszę mi tu z 13 nie wyjeżdżać bo BĘCKI będą!
no i waga dalej dalej idzie w prawo super super, fantastycznie i fenomenalnie ;)
aaaaaaaa zjadłabym tez serek i też uwielbiam z rzodkieweczką i szczypioreczkiem! :D
WITAM W SOBOTNIE POPOŁUDNIE!
NA WSTEPNIE DZIĘKI ZA OPIERNICZ ZA ŚNIADANIE O 13, PROSZĘ O JESZCZE ALE PRACUJĘ NAD TYM INTENSYWNIE.
DZIŚ PRZEMYŚLĘ AJK TO ZROBIĆ Z TYMI POSILKAMI, CHYBA PO PROSTU WYZNACZE SOBIE GODZINY POSIŁKÓW I TYLE ,, MUSZĘ TYM POKIEROWAĆ ŻEBY MÓJ BRZUNIO SIĘ PRZAZWYCZAIŁ, ROWEREK BYŁ WCZORAJ DZISIAJ JESZCZE NIE ALE BĘDZIE , IDĘ SOBIE UCIĄĆ DRZEMKE BO NORMALNIE TAK MI SIE CHCE SPAĆ ...
WAGA SPADŁA- POZBYŁAM SIĘ PIERWSZEGO KILOGRAMA !!!!!!!!
CO WIDAĆ NA SUWACZKU BO ZMIENIŁAM RANO.
BUZIAKI I ODEZWE SIĘ WIECZORKIEM
KARLA
Super!
Gratuluje pierwszego spalonego kiloska ;)
Pomyśl o tych posiłkach - nieregularne jedzenie ma zły wpływ na dietę ;)
Miłego weekendu:*
oooooooooo gratuluje zrzucenie pierwszego kiloska a właściwie 1,3 kilograma :)
no i u pięknej pisałaś ze poszłaś na zakupy tez sie pochwal co tam dorwałaś ;)
No ja też jestem ciekawa co to za zakupy ;)