Wersja do druku
Witam chętnie się dołączę, też jako córa marnotrawna powracam na ścieżkę diety... po roku... W między czasie miałam jakieś pseudopróby odchudzania, ale staram się o tym zapomnieć. To prawda co powiedziała zabajone za każdym razem coraz trudniej się zebrać... Oby tym razem nie był to słomiany zapał. Gratuluję wzrostu formy :) Jaką dietę będziesz stosować? Ja staram się ograniczać do tysia\ąca, plus rowerek, ale podstawa to MŻ.
witam :) wpadam by mobilizowac i do wspólnego odchudzania zachęcić ! razem damy radę :) i zobaczysz jak szybciutko zapomnisz o zbędnych kilogramach :) wytrwałością i sumiennością osiągniesz swój cel :) a z nami i raźniej i zabawniej :) pozdrawiam :)
siemka ;) ja też życzę powodzenia ;) ;] ja też zaczęłam dietke... od 2 stycznia :D aktualnie warze 73 i muuusze zrzucić przynjamniej z 15kg :( ahh... dopiero zaczynam ! Ale razem damy radę ;) jak chcesz możesz do mnie napisać na GG =* Pozdrawiam ;]
miłej niedzieli :wink:
No i co tam słychać w niedziele??
Ja też wspierammm!!!! I też jestem tu ZPOSTANOWIENIA NOWOROCZNEGO hihiii DAMY RADE trzeba się w końcu wziąśc za siebie
:P :P :P :P :P :P :P :P
:D Witaj Hobbito ponownie :D
Wiesz co...nawet jeśli czasem upadniesz, lub będziesz zniechęcona, zrezygnowana...NIE OPUSZCZAJ FORUM...szybciej się z nami pozbierasz...podamy rękę, podpowiemy jak sobie poradzić. Najgorzej, to jak po prostu zamilkniesz i zostaniesz sama na polu walki, wtedy na pewno jest bardzo ciężko i człowiek rezygnuje.
POZDRAWIAM NIEDZIELNIE :D
Jak walka z niedzielnymi pokusami?
No więc tak kochane moje, naczytałam się opowiesci nargila która odchudza się pod opieka dietetyka i postanowiłam też takiego znaleźć, ale nie wiem czy u nas w okolicy w ogóle mozna trafic do kogoś takiego. Jutro bedę w Rybniku to zobacze, kupie może jakieś lokalne gazety i poczytam ogłoszenia, może ktoś się reklamuje. Próbowałam już przeszukac internet i znalazłam namiar na jednego ale mało konkretny, ale sprubuje go odnaleźć. Póki co przez tydzień wprowadzałam diete a od jutra to już 1000 kalorii i 3 razy w tygodniu basen / minimum 1500 metrów do przepłynięcia/. Dziękuję wszystkim które jesteście tu ze mną.
Ja też staram utrzymac dietke 1000 kalorii:) Tylko niestety co do cwiczeń w moim przypadku nie darady...NIE MAM CZASU SIEDZE Z DZIDZIĄ W DOMKU... Węc zazdroszcze tego baseniku :lol: :roll: :roll: :roll: