Strona 1 z 31 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 308

Wątek: 0d 23.01.08r. odchudzanie z dietetykiem...

  1. #1
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie 0d 23.01.08r. odchudzanie z dietetykiem...

    hej dziewczynki wróciłam po klku miesiącach przerwy.... tak to niestety w życiu bywa że wypadki chodzą po ludziach... no i jeden dopadł mnie... złamałam sobie rekę i to bardzo nieładnie no i dietke i wszysko sz... trafił.. ale dziś wracam i zaczynam od początku waga 100 kg. mam nadzieje że tym razem nic mi się już nie przytrafi... pozdrawia was wszystkie ..

  2. #2
    Lisia Guest

    Domyślnie

    witaj napewno dasz rade
    współczuje złamanej łapki... mam nadzieje ze juz wszystko ok????

  3. #3
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Witaj hobbito!!!!!!
    Dobrze, że wróciłaś! Weźmiemy się za siebie razem z Tobą. Zyczę wytrwałości w dążeniu do celu. Nie odpuszczaj!!!!!!

  4. #4
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z nami dasz radę Tylko tu często zaglądaj, a nie zauważysz jak szybko Ci kilogramy idą w dół

    Będę wspierała :*

  5. #5
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    A więc witamy z powrotem na dietkowych szlakach

  6. #6
    Awatar Chiyo
    Chiyo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    15

    Domyślnie

    Witajhobbito życzę powodzenia i trzymam kciuki. Ja też właśnie zaczełam sie odchudzać, widze że startuejmy z prawie takiej samej wagi i taki sam cel
    Jaka dietka?

    I faza uderzeniowa 107kg - 102kg !!!
    II faza 102kg - trwa

  7. #7
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie To ja!

    Ale człowiek jest głupi. jakby nie brak sily i uporu to od sierpnia ładnie bym już schudła tak więc muszę to zmienić. Mozna to nazwac moim Noworocznym postanowieniem. Oczywiście po świetach waga poszła w góre i jest 102,7 kg w dniu 2 stycznia. Tak wiec zaczynamy jeszcze raz.
    Kupiłam karnet na basen i już od grudnia sobie chodze tak 2-3 razy w tygodniu. W czasie pierwszej wizyty w ciągu 45 minut ledwo przepłynełam 500 metrów / 20 długosci basenu/ a teraz po kilkku wizytach przepływam 1500 metrów czyli 60 długości basenu - forma idzie w góre. Tak wiec postanowiłam nie patrzec na to co było ale na to co ma być.

  8. #8
    czekolada87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    ooo i to pieknie forma idzie w gore !!!

    Fajnie ze wrocilas, kazdy ma wpadki, ja wlasnie po 9-miesiecznej wrocilam...tjaaa...bez komentarza

    Ogarnelas sie wczesniej niz ja i chwala Ci za to

    TERAZ NAM SIE UDA !!!

    POZDRAWIAM

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Najważniejsze że w pote się opamiętałaś i wróciłaś na dobrą drogę Sama weim z doświadczenia ze mamy wzloty i upadki!!! Jak pieknie gubie sadło ....przychodzi czas euforii i klops wszystko wraca z nawiązką Mam nadzieje że ostatni raz też zaczeła sie odchudzać..bo każde kolejne podejście przychodzi ciężej sie zebrać
    Pozdrawiam i powodzenia

  10. #10
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Wróciłaś i znów walczysz, a to jest najwazniejsze

Strona 1 z 31 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •