Gratuluje kochanie. Wybacz ale mam totalny zawrót głowy po chorobie i pełno rzeczy do nadrobienia więc raczej moze mnie nie byc w najbliższym czasie ale i tak cały czas jestem z tobą. Ładnie schodzisz a ja poszłam w góre. Ahhh trzeba się pilnowac ;)
Wersja do druku
Gratuluje kochanie. Wybacz ale mam totalny zawrót głowy po chorobie i pełno rzeczy do nadrobienia więc raczej moze mnie nie byc w najbliższym czasie ale i tak cały czas jestem z tobą. Ładnie schodzisz a ja poszłam w góre. Ahhh trzeba się pilnowac ;)
Widze ze slicznie chudniesz....Bravo....Waga spada jak szalona.
Trzymaj sie dzielnie.
To u Ciebie lubię-radość,uśmiech i energia do dietkowania :)!
Super!!! :)
hej :D
no i co ze sobą zrobisz na studniówkę? jestem bardzo ciekawa :)
i Ci strasznie zazdroszczę, bo sama chciałabym przeżyć to jeszcze raz :)
mimo że moja studniówka wcale nie była taka fajna :P :P :P
gratuluję wagi! ale uważaj, żeby nie jeść za mało, bo to też nie dobrze
buziak :*
:wink: :twisted: Hej Siksa!!! jak się dziś masz???
Ojeju dziewczyno jak Ty pedzisz!! Jak Ty to robisz ?? Ja tez chce!!!
Pozdrawiam serdecznie :lol:
<po przemysleniu>
A moze Ty chudniesz za nas dwie?? bo u mnie jakos stanelo ostatnio i pomalu sie rusza.. tak mnie chcesz wykolegowac ??? :twisted:
Cześć moje pierdołki ;)
Kurcze widzę ,że ładnie o mnie dbacie. :roll: Ciągle jakies posty i jakieś wychwalanki :roll: Czasem fajnie tak usłyszeć ;)
Taaaa kraina bałwanków.. ;) Tylko chciałabym być w połowie do wyjścia z niej ;) A sok pomidorowy lubię od niedawna w sumie..chłop mnie zaraził ;) Chyba wolę pomarańcz ;)
Nie wiem czy waga spada ,bo się 3 dzień nie ważę :D:D Wytrzymam do piąteczku ;) Ah..coraz bliżej aerobiku :twisted:
Na Studniówke :
-ide do kosmetyczki aby mi pomalowała moje paznokcie ładnie
-robię sobie pasemka..
-będę brązowa ,bo już o to zaadbam
;)
i w óle będe piękna o !! :twisted:
No właśnie ja sie. torchę martwię o ten mój jadłospis.
Rano zjadłam kromke razowego z serem twarożkowym ,o 15.15 -pierś małą z kurczaka i łyzke buraków...i to koniec jak narazie :(
:oops:
No. W sumie to ... chyba dzien mija jakoś tam. Głowa mi pęka.
Jutro wpadnę :**
Studniówka. Hmmmm... moja dopiero za dwa lata :P Ale wiem, że napewno wejdę w jakąś obcisłą suknie będę się w niej dobrze czuła :D
A Tobie życzę byś leciała tak jak lecisz, bo efekty niesamowite w tak krótkim czasie :)
Pipko weź no jedz troche więcej :>:>:>
Będę strzelać jak nie będziesz dobijać do tysiaka :>:>:>
Buziaki
a jaką będziesz miała sukienkę? już kupiona? i w ogóle kiedy ten wielki dzień? :D