nioo maleństwo super Ci idzie :):) i menu jakies takie urozmaicone i wogóle ..nioo niooo
WOS..błeeeeeee
pozdrawaim!
Wersja do druku
nioo maleństwo super Ci idzie :):) i menu jakies takie urozmaicone i wogóle ..nioo niooo
WOS..błeeeeeee
pozdrawaim!
hehe :) Znudziło mi się podstawowe jedzenie na diecie. W końcu już tyle razy się odchudzałam ,że głowa mała.
No i byłam na zakupach i sobie kupiłam małe co nieco. Warto jeść rózne rzeczy ,bo dieta nie może się szybko znudzić.
To dopiero 3 dzień był. Zobaczymy co bedzie dalej.. ;)
Mam nadzieje, ze WOS będzie do przodu. Ja tam uwielbiam sciągo. Ojjj gdyby nie one... Oczywiście wiedze posiadam. W końcu od czego jest google :D
Łandie dietkujesz oby tak dalej. urozmaicenie jest konieczne. Szkoda, ze u mnie niemożliwe :D Pozdrawiam!
Zauważyłam ,że mało mnie odwiedzacie. :roll: Gdzie są wszyscy?
Dzień 4 mija. Jem sobie właśnie francuskie warzywa z patelni.Wybiram marchew bo jej nie cierpię.
A jak wasm mija dzień> Jutro już weeeeeekend ;)
psot, witaj 8) ja cie czytam, ale nie wiem, co mam pisac, wiec milcze :lol:
widze,ze znowu masz motywacje - tak trzymaj!!! ile to juz razy zaczynalysmy, nie?!??!?!?!?!
Hej hej jak to Cie nie odzwiedzamy. Każda wpada w miare możłiwości :) Marchewka jest pyszna. JA uwielbiam te mini mniami mniami :D
Chetnie bym podejrzala propozycje urozmaicenia dietki, bo na moje jedzonko juz mi sie tez pomysly skonczyly!
Buzolki Kochana! :D
co tam Złośniczko słychać??
ja zagladam...zaglądam.. jak tylko mam czas :):)
Ja wybieram cukinię ;) bo tego to przezyć nie idzie a hortex pacha ją wszędzieeeeeee!!
jutro bober bede chyba szamac sam na obaidek bo dzis mnie na niego chcica wzieła :)
dietkuj maleństwo i po @ wskakuj na wage i melduj ładnie nam wszystko :)
buziaki dobranocniki Psotniczko :*
A moze spróbujcie kupować pojedyncze paczki warzyw i komponujcie sobiem ieszanki tak coby tam było tylko to co lubicie :)
Pozdrawiam Złośniczko
Hejo .
Przez kilka dni nie pisałam . A czemu? A ,bo od piątku rana byłam u misia ,a przeież nie jade do niego żeby sobie na komputerku ryć :lol: A wczoraj szykowałam się do matury próbnej. Polski poszedł na odszczał ,źle nie było. Właśnie pisałam bibliografię i pracę na ustny. Wszystko mam. Tylko ,a może Aż trzeba przeczytać 4 lekturki :evil:
Dziś weszłam na wagę. :91,4 kg. Oczywiście w weekend poszalałam z chłopcem. musze wymyślić coś żeby mnie nie kusiłypizze jak przyjeżdza. Jakiś pomysł ??
A tak poza tym całym bajzlem..toczę wojnę z matką i ojcem. Prawo równości nie istnieje.
Buźźź ;**