-
Cześć liebe86, kiełbaskowa rozpustnico :) ja też ostatnio zbytnio poświęcałam się grilowaniu ale bez piwa, bo nie przepadam (jakaś niedzisiejsza jestem :) ) ważne, że żyjesz, masz się dobrze i byle ten okres przeszedł. Jak mawia mój kolega "nie wierze niczemu co krwawi przez 7 dni i żyje" tak ładnie określa kobiety ...
Tymczasem milusiego powrotu do dietki i pojawiaj się tu częściej w miare swoich możliwości ;) a problem z dieta.pl też mnie nie ominął, cały czas biała plama
:?
Trzymaj się ciepło i zakończ romans z kiełbaskami ;) albo niech nie będzie taki namiętny ..
buziolki w nosek :*
-
hej hej hej ja także naleze do kiełbasowych rozpustnic ... oj kaloryczna ta majówka ...ale raz sie zyje ;P
-
No ciocie liebe przynajmniej tak luksusowo mięskiem z grilla grzeszy :wink: , zupa Grzybowa przy tym uczeniu 24h na dobę je cokolwiek co wpadnie w łapę, gdybym mogła to mąkę chyba nawet wcinam... :roll:
-
taaa luksusowo to aj wczoraj pół chleba z grilla zjadłam z masłem :oops: :oops: :oops: :oops: do tego 2 kawały torta.... ekhm... tak na mur beton plus alko to wyszlo z 5tysiaków jak nic.....
ale 4dzień weiderka zaliczony aż sobie tickerka zrobiłam ;) i skończe weiderka na dzień przed 22 urodzinami ;) jeszcze tickerek wagi.. wiem,że te 74.7 niekatualne ale ładnie wygląda...
dziś dietkowo nie będzie na bank.... ale nie krzyczcie na mnie...
http://www.yunphoto.net/mid/yun_3808.jpg
http://prowincjalnawioska.blox.pl/re...acherablog.jpg
dla was po lampce i kawałku ciacha od Ciotki Moniki w dniu imienin!!
ide się uczyć wieczorkiem was poodwiedzam [/i]
-
Mniam mniam torcik bym zjadła, a szampana chętnie odstąpie :)
-
-
:o :o :o Widzę, że Ci bardzo wszystko smakuje ostatnimi czasy :shock: :shock: :shock: :shock:
A nie boisz się, że będziesz tego żałować :?: :?: :?: Może przyhamuj choć trochę, co ?
Wybacz kochana Liebe, al ja Cię dzisiaj głaskać nie będę i chlebka ani tortu nie zazdroszczę, bo powalają mnie ilości :shock: :shock:
Buziam i lovam, ale się martwię :? :)
-
Je te 5000rąbałam w czwartek i piątek, w ostatnie dni około 3000...przy moim wzroście i wadze to prawie dwa razy tyle ile powinnam normalnie jeść :wink: . Więc, wiesz no...grzeszne życie :twisted:
-
Jesi ja żałuję już gdy jem..ale pokusa jest silniejsza niż żal ...
Grzibcio... ale ja tak cały tydzień szaleje... ;(;(
ale jutro będzie dietka...będzie na bank!
-
OBIECUJESZ ???
OBIECAJ !!!
I SPEŁNIJ OBIETNICĘ !!!