37kg do zrzucenia! RATUNKU!!

O mnie:
Mam na imię Gosieńka. Jestem przeszczęśliwą nastolatką. W tym momencie mam skończone 16 lat. Mam 173cm wzrostu i przerażającą wagę startową 103 kg! MASAKRA!!
Właściwie ja tam do siebie nic nie miałam, były próby odchudzania, a jakże (część nawet tu na dieta.pl, więc może mnie ktoś tu kiedyś skojarzy jak będę mieć czas wstawić zdjęcia). Nieudane. Nowy Rok z przerażeniem zaczęłam wagą trzycyfrową. Byłam z leksza podłamana, bądź co bądź najgorszy rekord życiowy.. Jeśli chodzi o kompleksy to właściwie nie miałam z nimi większych problemów w okresie nastoletnim (gorzej z dzieciństwem). Podobno jestem dosyć ładna (co prawda waga nieźle to maskuje, ale dla mnie ważne było, że ja to widzę) i mimo tego że zawsze w towarzystwie byłam tą "największą" to nie miałam z tym problemów, traktowałam to raczej jakbym miała piegi albo inny kolor włosów - coś co się zdarza i nie jest problemem.
Ale w pewnym momencie zrozumiałam, że już stało się problemem. Zauważyłam to dokładnie w tą zimę, na samym początku, a może nawet późną jesienią. Moim problemem jest nałogowe obżarstwo. Już nie delikatne podjadanie jak kiedyś.. To jest straszne. Kiedy widzę jedzenie wygląda to mniej wiecej tak, że wyłącza mi się świadomość i słyszę głos: musisz to zjeść, potrzebujesz jeść... I to nawet nie chodzi o to czy to jest smaczne czy jestem głodna, chodzi o samo jedzenie. Chcę z tym walczyć, przede wszystkim najpierw zacznę włączać sobie drugi głos, rozsądek i będę starać się go słuchać.

Moja dieta:
Hmm zastanawiam się.. Bo jeszcze dojrzewam.. No i nie mogę tak od razu wskakiwać na 1000kcal.. Po za tym jak trochę zgubię to potem nie będę mogła wprowadzić większego rygoru.. To mam taki pomysł:
waga>90kg = 1500 - 1200 kcal
90-80kg = 1400 - 1100kcal
80-70kg = 1300 - 1000kcal
70-65kg = 1200 kcal
waga<65 kg = 1800 kcal(przez rok, by uniknąć efektu jojo, a potem wg zapotrzebowania kalorycznego czyli około 2000 kcal, może trochę więcej, zależy od aktywności fizycznej)

Moje ćwiczenia:
1. Codziennie
-ćwiczenia na kręgosłup - mam wadę postawy
-ćwiczenia na mięśnie twarzy i szyi - tzw. 2ga broda i obwisła szyja
-lekkie ćwiczenia na brzuch, nogi, rozciągające
2. Trzy razy w tygodniu
- co najmniej godzina ćwiczeń, żeby się zmęczyć (fat burning lub jakieś inne.. aerobowe)
3. W miarę czasu i możliwości(znając życie - rzadko)
-bieganie
-rower
-basen
-łyżwy
-WF :)
-badminton
-rolki
-inne

Mój CEL:
Początkowym celem miała być studniówka za dwa lata(około), ale nie znam terminu.. Zatem wybiorę moje urodziny przed studniówką, moją 18stkę :)
Będę ważyć 65 kg do 19 listopada 2009!

Zaczynam jutro :) Będzie przerwa bo w niedzielę wyjeżdżam na tydzień (mało możliwości ruszania się, ale za to mało możliwości podjadania :))

Jeśli ktoś zajrzy to bardzo proszę o napisanie swojej opinii? Jak mój plan? Zdrowo?

hej :D masz tyle wzrostu co ja i taki sam cel :D
tylko zaczynasz z mniejsza waga :D
postanowienia słuszne :lol:
rozumiem ze warzywa, owoce, chudy nabiał, cycki kurczecia itp... prawda? :lol:
pozdrawiam :)
chciac to moc (powiedziała ta co nie moze schudnac od 2 miesiecy )

WITAM!
MOIM ZDANIEM ZDROWO I PRZEDE WSZYSTKIM NIE CHCESZ SCHUDNĄĆ W CIAGU MIESIACA NA DIECIE CUD
W TWOIM WIEKU NAJWAŻNIEJSZY RUCH- DOBRA RZECZ ZE NIE OBNIZASZ ZBYTNIO KCAL/DZIEN BO MOGŁABYS SOBIE ZUPEŁNIE ROZREGULOWAC METABOLIZM!
ŻYCZE POWODZENIA I BEDE WPADAC CZESTO!

Witam:)Gosienko...uważam że masz bardzo dobry pomysł na odchudzanie...każde ograniczenie kalorii wiąże się ze spadkiem wagi..tak więc jeśli chodzi o te etapy odchudzanie podzieliłaś je ok:)...co dalej ruch jest bardzo ważny ćwiczenia ok...ja postanowiłam sobie na przykład żę ćwiczę godzinę dziennie na rowerku plus od 15 do 30 min jakieś inne ćwiczonka sobie wymyślam...oczywiście brzuszki robie bo moja otyłość głownie skupia się na moim brzuszku :wink: ....nie rób drastycznych diet typu same warzywa czy same owoce bo to bez sensu...skupiaj się bardziej na urozmaiceniu Twojej diety....no oczywiście pamiętaj że słodycze idą w kąt no chyba że bardzo je lubisz ustal sobie jeden dzień w tygodniu że zjesz ich ociupinkę :wink: ...jesteś śliczną dziewczyną bo widze Cię na zdjęciu więc się nie załamuj bo doły są najgorsze i zaczyna naszą walkę mamy podobną wagę więc będziemy się razem wspierać... gdyby jakiś kryzys Cię złapał to wskakuj szybko na mój wątek i alarmuj :wink: :D ze coś jest nie tak...możesz na mnie liczyć...a masz bardzo dobry pomysł z tą osiemnastką...wyobraż sobie jak pięknie możesz wygladać w ten wyjatkowy dzień ...myśl tak za każdym razem jeśli najdą Cię jakieś czarne myśli:)....ale się napisałam hi...to życzę miłego dzionka i przesyłam buziaki:)

Plan masz bardzo dobry, nic dodać nic ująć, jeśli będziesz się tego trzymać to przez dwa lata ładnie schudniesz i ustabilizujesz wagę. Całe szczęście że nie chcesz stosować diet cud, które rozregulowują metabolizm. Trzymam kciuki i będę zaglądać.
Pozdrawiam :)

Waga: 100.1 - da radę.. :P
Ruch: nic :/ zmeczenie po chorobie
Dieta: 1800 kcal.. Niby nie jest źle, to mniej niż mam zapotrzebowanie.. Ale żołądek i tak jest na razie rozciągnięty.. Myślę, że może jeszcze jutro, a potem już się urobi.. Niby staram się zapijać ale nie zawsze się da :P Wpadłam w nałóg jedzenia i nie jest łatwo z tego wyjść. Ale dam radę, jestem dobrej myśli.

Lisia z tym jedzonkiem to jeszcze nie wiem jak to będzie.. :D Na razie staram się ograniczać ogólnie, a potem postaram się dobrać zdrowo :) Dzieki, ze wpadlas, Twoj watek i Twoje efekty sa bardzo budujace :)
doti23 w moim wypadku i tak dieta cud by niewiele dala :D schudłabym powiedzmy 10 kg w ciągu miesiąca i co dalej? nadal byłabym słonikiem, lub hipciem jak to inni wolą :) nie pozostało mi nic tylko racjonalne dietkowanie i ciesze sie ze moje za takie uwazasz :)
grubasek87 dziekuje za wszystkie porady, z tymi slodyczami to jeszcze zobacze.. czasami mam masakryczna chcice na slodkie, ale nie regularnie, wiec chyba nie bede ustalac takiego dnia :) fajnie, ze moge na Ciebie liczyc :) dzieki :)
Emelka uff mam nadzieje ze uda mi sie trzymac :) Pewnie wpadki mniejsze i wieksze beda, ale bede sie staraac :) dzieki za odwiedzinki :)

Napisze jutro wieczorem jak tam dietka :) Odwiedze was ladnie jak znajde sile bo po chorobie nie mam sily dla wszystkich :P Uff.. Padam na pysio :)

no i jak idzie dietkowanie chyba nie rezygnujesz??...ja też wczoraj się starsznie czułam i wiem że jak się jest chorym to na nic się niema ochoty....już niedługo 9 z przodu co?? :D

witam sobotnio koleżankę :) i jak dietka?? zgodnie z planem postępujesz? bo plan masz opracowany bedzo dokładnie i skrupulatnie. i mam nadzieję,że został wcielony w życie wzorowo!!

witaj!
masz swietny plan
ja takze zaczynam odchudzac się do studniówki
tez za około 1,5 roku
mamy podobny cel... tzn ja na razie daze do 70 kg...
w sumie to nie bedzie się dla mnei liczyła waga tylko wyglad i rozmiar:)

powodzenia:)
zycze wytrwałości

Hop, hop jest tam kto?

Witaj Gosiu :) Mamy dość podobne cele :) Ja mam tylko ten problem ze już raz schudłam dużo a potem się zaniedbałam i mam jojo...:( i jest cięzej teraz...ale uda nam się prawda???
Buziaczki przesyłam :)

Czesc Gosiu :) no i jak tam idzie :) plan b. dobry i wyniki napewno beda :) trzymam kciuki :) pozdrawiam :)

Witam Margaret. ;) Jak dietka? Jak minął dzień? :)

Cześć Gosienka!!!
Fantastycznie, że podjęłaś taką decyzję! A plan odchudzania- świetny, bardzo dobre podejście! Życzę powodzenia i będę do Ciebie zaglądać!

Poniedziałkowe buziaki :*

Przepraszam, że opuściłam wątek bez ostrzeżenia :) Wyjechałam. Nie mam czasu wam poodpisywać więc w skrócie

Dietki nie trzymałam się ani trochę, ruchu nie miałam w ogóle, nie byłam w ciągu 5 dni ani razu na dworze(rekolekcje były, po południu odsypiałam noce, a tylko wtedy był czas, żeby wyjść), codziennie jakieś chrupki, ciasteczka, kisiele czy coś. Wracałam z nastawieniem, że przyjade z 3kg więcej a tu waga pokazała rano...

98,1!

Wooow.. Nie wiem jak to się stało, ale jestem zadowolona :)

hehe no to gratuluje!!!! fajnie byłoby tak nie trzymać diety a waga szła w dół :lol:
czytałam Twój post o założeniach diety i są bardzo bardzo rozsądne i mysle ze raz dwa zgubisz swoje nadprogramowe kilogramy!
trzymam kciuki
i pozdrawiam gorąco (choć za oknem wcale gorąco nie jest :? )

foremkaa

hej Gosieńko. na początku gratuluje bardzo dobrego planu :)
mimo, że waga wskazuje mniej, to powinnaś się wziać za siebie, jeśli na tym wyjeździe tak bardzo sobie pofolgowałaś! słodycze nas gubią! :D 3 mam kciuki :*

Witam,


kurde, aż miło bylo czytać Twoje założenia :D Podczytywałam sobie sotatnio inne fora i doszlam do wnisoku, że szczególnie wśród Twoich rówiesniczek jest konkurs na najbardziej debilną dietę :roll:

Trzymam mocno kciuki i wierzę, że Ci sie uda :)

Gratuluje Gosiu spadku :) widzisz bedzie dobrze :) i wpadaj tu do nas i melduj co i jak :) pozdrawiam :) buzka :*

Witaj Gosiu!
Gratuluje zrzuconych kilogramow! Trzymam zaCiebie kciuki i zycze powowdzenia! ;-)

Zaczynam od nowa... Trochę się wydarzyło.. Doszło do tego, że nie miałam czasu prawie na nic, nawet na chodzenie do szkoły czasem(wyobrażacie sobie??). Moje życie się zmienia, myślę, że na lepsze. Postanowiłam mimo wszystko znowu zacząć dietę. Dbanie o siebie jest bardzo ważne a ja to ostatnio kompletnie olałam. Dość tego. Zaczynam jeszcze raz i waga wzrosła, ale jest mniejsza niż jak ostatnio zaczynałam. A konkretnie 101,8 kg :P
http://img115.imageshack.us/img115/2...rtdietyjf0.jpg

Trzy dni dietki zaliczone.. Malo cwiczen, tylko wczoraj aerobik na wfie i wypad na miasto, pare godzin czlapania.
Za to dietka ladnie

1 dzien ~950 kcal
2 dzien ~850 kcal
3 dzien ~1000 kcal

Kurcze musze jesc troszke wiecej bo mi sie przemiana materii spowolni czy cuś.. Ale sęk w tym, że ja nie jestem głodna... Co robić?

Przede wszystkim jeść. Co z tego, że Ci się nie chce. Ustal sobie 4 posiłki dziennie o stałych porach i jedz zawsze o tych godzinach. Organizm sie tak przyzwyczai, ze jak bedzie dochodzic do godziny zero (czyt. posiłku) będziesz głodna, a przynajmniej będziesz miała ochote jeść :)

Życzę powodzenia. :D :D :D :) :) :) :) :)

czesc Kochana :)
ja nie zagladam prawie na forum bo nie bardzo mam zcas :? i ubolewam nad tym przeokropnie :( ale juz niedługo bede na dłuzej bo mi sie dlllllllllllllllllugie ferie swiateczne zaczna :mrgreen:

nargilka ma racje. grunt zeby przyzwyczaic organizm do regularnych posiolków Kochana :)
ciesze sie ze wróciłas :)

Gosienko.. moze na poczatku to jednak za duzo obcielas sobie tych kalorii?Nie chodzisz glodna? Twoj organizm zamiast spalac zapasy,to przy takim duzym i naglym obcieciu kalorii mogl wejsc w tryb glodowy i zaczac magazynowac ..

Pamietaj,zeby w miare mozliwosci jesc regularnie (zabierac jedzenie do szkoly itp)..no i oczywiscie cwiczenia :)

Smarujesz sie jakimis balsamami ujedrniajacymi? One+Cwiczenia pomaga Twojej skorze w czasie diety..zeby nie zrobila sie obwisla itp :)

nargila Hmm chyba faktycznie trzeba będzie pomyśleć o regularnych porach jedzonka... Kurcze bo mi się wszystko tak zawsze przesuwa... Ale na upartego to dam radę jakoś regularnie to poustawiać :) Bardzo dobry pomysł :)

Lisia ja tez tak siedze od czasu do czasu :) czasem dlugo nic, a czasem pare dni bez przerwy :P A jak sobie mysle o przerwie swiatecznej to az sie milo robii.. :)

adria wlasnie tez tak sobie mysle ze za duzo obcielam, planowalam wiecej no ale.. po prostu nie bylam glodna zupelnie i nie chcialo mi sie wpychac na sile :P Co do balsamow.. Hmm no w sumie sie nie smaruje... A znasz jakies takie naprawde warte polecenia?

No dzisiaj bedzie z kaloriami troche lepiej bo zjadlam zupke, zostaly jeszcze 2 posilki a mam juz ~700 kcal.. Bedzie dopsz :D Hmmm.. Moja waga szaleje.. Od niedzieli spadłam już do 100.1 kg :D tzn jak sie rano wazylam bylo 99.9 ale cos mi sie chyba waga zle ulozyla i zwazylam sie jeszcze raz no i 100.1 :P

Szczerze mowiac ciezko mi idzie na razie z cwiczeniami... Mam rozregulowany sen i w weekend bede to musiala jakos nadrobic, bo teraz musze w ciagu dnia sie zdrzemnac zawsze zeby dac rade sie pouczyc, a potem w nocy malo spie.. A w piatek sobie nie pozwole zasnac po poludniu i w sobote wstane rano i sie przyzwyczaje.. Jeszcze tylko 2 dni.. uhhh :P

przeczytaj sobie na poczatek: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60047

i przede wszystkim nie ograniczaj tak bardzo kcal. masz 16 lat czyli jeszcze rosniesz i rozwijasz sie...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Gosienka19

Zaczynam od nowa... Trochę się wydarzyło.. Doszło do tego, że nie miałam czasu prawie na nic, nawet na chodzenie do szkoły czasem(wyobrażacie sobie??). Moje życie się zmienia, myślę, że na lepsze.

---

co sie stało?

no i tak jak dziewczyny pisza. zacznij dbac o skore juz teraz!

Gosiek.. ja uzywam calej serii Eveline.. (biust,rozstepy,cellulit,posladki) i jestem zadowolona :), uzywalam tez ujedrniajacego Garniera (zolty),ale stwierdzialm ,ze mi nie pasuje..ale to kwestia indywidualna ;) z wyzszej polki to Vichy ,Biotherm,Clarins

Jesli chodzi o cwiczenia...na poczatek spacery (ale nie takie slimaczym tempem ;) ,wchodzenie po schodach,taniec :) pilates (mozna sciagnac z netu zestawy lub kupic plyte dvd,czasem tez dodaja do gazet )

Baaardzo dziwinie sie czuje z dzisiejszą dietą... Hmmm zjadłam zaledwie ~1300 kcal... A czuję się.. Przepełniona... hm.. Przewiduję, że to dlatego, że wszamałam to, czego powinnam najmniej :P Wstyd się przyznać, ale... Zjadłam goloneczkę :D Oczywiście nie jakiś tam wielki kawał, tatko zostawił mi samą kostkę do ogryzienia... Kalorycznie wyszło mało ale ten tłuszcz zwierzęcy chyba był nieproporcjonalny do reszty posiłków i niefajnie się poczułam.. Dobra, błąd - więcej tak nie zrobie. Wiem, ze potem nie jest przyjemnie :P

julcyk ale to naprawde niechcaco wyszlo z tymi kaloriamii.. :P bede sie starac :D Co do wydarzen to zakup domu, podpisywanie umow, wyjazdy taty do innych miast zeby pozalatwiac sprawy, ja musialam w domku siedziec (mam mame niepelnosprawna i zawsze ktos musi byc), zaleglosci w szkole, obowiazki pozaszkolne.. i tak dieta odplynela :D

adria hmm slyszalam kiedys taka opinie ze czesto bardzo ladnie ujedrniaja skore balsamy, na ktorych wcale nie pisze ze sa ujedrniajace.. nie wiem, musze powyprobowywac rozne rzeczy :D a co do cwiczen.. mam pare plytek... nie wiem, moze mi to jakos wyjdzie :D

Gosiu ja również uzywam eveline i jestem zadowolona. Tzn ja od niedawna używam, ale mysle ze jest dobry. Używam również balsam Soraya na celulit i rozstępy - taki różowo zielony. Uważam, ze one są naprawdę swietne. No i warto zainwestować czas w peeling kawowy. On naprawde działa i jest super :)

Pozdrawiam

zgadzam sie z przedmowczynia.. (przedpisarka?) peeling kawowy jest THE BEST :D

Hmmm oki to sobie sproboje cos tam pouzywac... Ale najpierw wyprobuje serie wyszczuplajaca z oriflame. Sprawdze czy dobra :D
Moja waga.. Wczoraj bylo 99.7 a dzisiaj 99.9 Hmm.. Czemu? A mam jeden taki maly problem...

Nie wiem czemu.. Jem błonnik, wcinam otręby.. I nie mogę się wyprozniac codziennie.. Tylko co pare dni (3, 4..) Znacie jakies dobre naturalne sposoby na to?

NO WIDZE ZE WAGA SPADA:) SUPER :wink: ...A NA WYPRóZNIANIE PROPONUJE CZERWONA HERBATKE:) POZDRAWIAM:)

Ja niechętnie zaproponuje liść senesu, ale to pozwalam, raz na ruski rok. Naprawdę tak, zeby sie oczyscic i koniec :) A potem proponuje activie. Tzn inaczej. Na mnie działa i jestem mega zadowolona z niej. Moje jelita są puste. Codziennie kilka razy robie koope. WOlałabym jedną wielką ale zaobserwowałam, ze od razu oddaje nadmiar i mam piękna cyrkulacje w układzie pokarmowym. Musze tylko zaznaczyc, że słyszałam opinie ze na kogos tam nie działa.

ja tez polecam activie.
sama zaczelam wlasnie na powrot jesc bo mialam z tym problem...
moze jakas sliwke suszona?

dziewczyny maja racje...sliwki suszone i activia :) a najlepiej sliwkowa activia ;)

z senesen bardzo ostroznie :)

Gosiu...nie waz sie codziennie...popadniesz we frustracje...dobowo waga moze sie wahac do 2kg! :)

Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju ;)
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...32417319_d.jpg

I jak tam problemy z koopą :D?

Pozdrawiam!

http://img166.imageshack.us/img166/14/siemka23ij1.gif

Jestem tu nowa i chciałam się przywitać :)
I zapraszam do siebie :D

http://img182.imageshack.us/img182/4...7fx9fm6mx8.gif