Wersja do druku
TEZ ZAUWAŻYŁAM ,ŻE TRUDNIEJ JEST WRÓCIC DO DIETY NIZ NA NIEJ TRWAC
CZASEM JUZ SAMA NIE WIEM CZY DAWAC SOBIE LUZ CZY CZEKAC NA NAPAD APETYTU, TAK CZY SIAK JEST TRUDNO , NO I ZNIECHĘCA MNIE SMAK JOJO , KTÓRY NIESTETY ZNAM!!
WALCZYMY DO SKUTKU!!! :shock:
Święta racja,walczymy do skutku :D :D :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez dolinalotosu
:x DO SKUTKU!!!
DO SKUTKU! Bo jak inaczej...
Miłego dnia!
hallo!!!
jak tam dietka???
Jestem moje Słodziutkie :D :D :D :D no walczę z objadaniem się :roll: :roll: wiadomo że "nie od razu Kraków zbudowano" ale nie poddaje się.moja najmłodsza córka 20.09.2008 wychodzi zamąż no to trzeba się zebrać do kupy i osiągnąć te wymarzone 98 kg. :D :D :D :D
JAK TO !!! 10 KILO TO 3 MIESIĄCE ROBOTY ZALEDWIE , WIĘC NA WESELU BĘDZIE PRAWIE BAŁWANEK !!!! A CO!
HIHIHIHIHIHIHJ :D :D :D JA TO WIEM ALE Z OSIĄGIEM MAM DUUUUUUUUUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻYYYY YYYYYYYYY KŁOPOT :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez dolinalotosu
Teniu nie ma robic parcia na te bałwanki...wasnym tempem i do rpzodu ;)
Wierzę, że dasz radę! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
O to mądra mysl :DCytat:
Zamieszczone przez czukerek