Nareszcie wchodzę na prostą i gubię jojo :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez aneta123

no... miejsce pracy by się bardzo przydało bo umowa mi się kończy 31 maja i będę bezrobotna :cry:
ale w sumie to się cieszę bo mam dość już tej pracy (tak cicho to raczej pracodawcy, bo praca zła nie była) w której jestem...

w Jaśle nie ma takiego gabinetu z tego co wiem...
muszę pomyśleć... gorzej by było z lokalem... straszne ceny...

---

No ceny duże córka ma płacić 1500 za miesiąc,ale bierze na kredyt 4 maszyny po 7200,z rodziny kuzynka ma 2, płaci za lokal 1700 ,zaczeła w maju i już wyjdzie na zero. :D :D

dolinalotosu to znaczy ona już myślała o tym od marca tylko lokalu szukała :D :D

A u mnie wagowo i dietkowo po staremu :oops: :oops: W piątek przyjeżdża mój mąż na tygodniowy urlop,i 100% ze zgubię 2-3kg.bo tak jest zawsze po sexoterapi,a potem od lipca do córki na masaże i moze zejdę z tej 100 :roll: :D :wink: takze dzis poodwiedzam Was bo z meżem jade do rodzinki i będę wolna 1.06.Powodzenia w diecie moim wszystkim kolezankom forumowym :D :D :D

tydzień zapowiada się ciekawie z tego co widzę (sexoterapia) :twisted:

pozdrowienia, baw się dobrze!

Wow, sexoterapia, chyba najfajniejsza terapia :wink: :lol: I jak tam, schudlas tyle ile planowalas? :wink: :lol:
Fajny pomysl z tym lokalem, mam nadzieje ze jej sie powiedzie! :D

serdecznie pozdrawiam i miłej terapii życzę :lol: :lol: :lol:

I jestem :D :D :D ale chwalić sie nie mam czym :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Otóż wypad do rodzinki na podlasiu był fajny, ale ich gościnność poszła mi w boczki,nie dało sie odmówić czegoś popróbować bo zaraz obraza ze sie starają,a ja nie jem :oops: :oops: a i sexterapia nic nie dała tym razym.Jutro sie zważę i podam aktualną wage :twisted: :twisted: :roll: :roll:

aneta123 Tydzień był ciekawy,ale poniosłam porażke w diecie :twisted: :twisted: te ich dania regionalne:kiszka kartoflana,kartacze a o innych nie wspomne :twisted: :twisted:

buttermilk No i plany dały w łeb,a mój apetyt na jedzenie zwycieżyłna sexterapią tym razem :twisted: :twisted:

dolinalotosu terapia była miła hmmm nie powiem,ale efek żaden niestety :twisted: :twisted:

no ale jak już w domku jesteś to oczekujemy grzecznego powrotu na drogę diety!

pozdrowienia...

I się doigrałam :twisted: :twisted: :twisted: suwaczek zmieniłam na 107,9 z pokorą i ze wstydem :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: ale na moje własne pocieszenie w środe po przyjeżdzie z wypadu do rodziny na podlasiu,miałam 109 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
No cóż kiedy ja wreszcie się zmobilizuje :( :( :(

TRZYMAM KCIUKI ZA MOBILIZACJĘ!!!!!!!!!!!!!

mobilizacja ruszyła?

109 bo mialas pelne jelita :D teraz oczekujemy pelnej mobilizacji i porzadnego prowadzenia sie przynajmniej do dwucyfrowki. OK? :wink: a ptoem bedziemy negocjowac dalej :lol: