eh chcialabym miec takie problemy ;)
zapomnialam wam powiedziec... widzilam dzis w czasie wypawy dom-Lidl-dom 5 facetow,ktorzy mi sie podobali :D w tym jednego na dziale mrozonek w wyzej wymienionym Lidlu ;)
Wersja do druku
eh chcialabym miec takie problemy ;)
zapomnialam wam powiedziec... widzilam dzis w czasie wypawy dom-Lidl-dom 5 facetow,ktorzy mi sie podobali :D w tym jednego na dziale mrozonek w wyzej wymienionym Lidlu ;)
Nie chciałabyś... :? Nieważne...
A chłopaków trzeba było na mrozonke poderwac, no wiesz..."część przystojniaku, może zjemy razem warzywa na patelnię?" ;)
ej no wez,nie mow ze Ci nogi odpadaja :shock:
mrozonkowy przystojniak byl niestety bardziej zainteresowany kurczakiem niz mna. eh
A tam gadasz...taki jeden był zainteresowany piwem i sssooo? "Cześć, nazywam się czukerek a to x, możemy u Ciebie spać?" i piwo zeszło na drugi plan :lol:
zadne imiona nie padly :P hehe swoja droga to mam 2 lozka w pokoju :lol:
Dwa, to niedobrze...na jednym lepiej :twisted:
wiem :) ale mozna na obu :P po kolei ;)
A co do nóg, moim hormonom coś się za przeproszeniem popierd*liło...i mi też, bo przerwałam leczenie po 1. miesiącu...ogólnie nie odpadają a zarastają. Golenie = czarne punkty na bladej skórze (nie histeryzuje), depilacja = czerwone plamska, które schodza po ok. 2 tygodniach gdy powoli trzebaby siegac znowu po sprzęt. Dla mnie sprawa nie do przeskoczenia jeśli chodzi o publiczne wystawianie nog...no chyba, że pora zimowo-jesienno-wiosenna, gdy jeszcze wypada kryjące rajstopy założyć :roll:
Ogólnie tylko mojego szczęścia, ze całe zło praktycznie w nogi poszło i mogę żyć jak człowiek prawie ;)
a wlasnie....dlaczego nie widze nigdzie Twojego zdjecia?:>
A co, kcesz? Trzeba zasłużyć 8)