30KG oddam szybko w dobre rece!:-)

Kurcze,nie wiem czy dobrze robie,ze tutaj pisze,ze zaczynam sie odchudzac ...Nie wiem czy wytrwam w postanowieniu,ze zrzuce 30kg ,bo tyle razy juz zaczynalam....Dobilo do 87kg :oops: :oops: ,mam 165 cm wzrostu..W sumie do szczescia brakuje mi tylko pozbycia sie tego balastu!! :twisted: Wiem,ze bedzie ciezko bo z natury jestem lasuchem,lubie jesc,czasem niewazne co i jak-wazne,zeby sie zapchac i miec syty brzuszek.../tzn.brzuszysko za przeproszeniem!)


Tutaj bede opisywala moje sukcesy :D Zapraszam do siebie,czujcie sie u mnie na topiku jak na swoim :wink: :!:

Witaj! Zycze powodzenia i trzymam mmmmoooocccccnnnooooo kciuki!! :D :lol:

Ja rok temu też nie wierzyłam, że tak daleko zajdę ;) Też miałam wiele wątpliwości - generalnie dość szybko się poddaję... no i kocham słodycze ;) a jednak się udało! Do szczytu marzeń jeszcze troszkę brakuje ale z każdym dniem jestem bliżej celu ;)
Zaplanuj sobie jakąś dietkę i wystartuj ;) a sama zobaczysz, że wcale nie jest tak trudno ;)
No i koniecznie pisz na forum - ono ma magiczną moc ;)

hej Lexi

jestem pewna ze te forum i wielka motywacja pozwola stawic czoło wrednym kilogramom :lol: :lol: :lol:
tylko ustaw sobie racjonalna dietke i ruch w jak najwiekszej dawce jak sie da hehe :wink: :lol: :lol: nie no wszystko z umiarem! :wink: :lol:

zycze powodzenia:)

ZGŁASZAM SIĘ I JA :wink:

Chetnie podopinguje :D
A jaki masz plan na dietke?

Witaj,
ja też mam 165 cm, ważę nie wiele mniej niż Ty i też lubię słodycze.. Więc musimy się wspierać razem,żeby nam się udało :)

no dobra....ale ja Tych kg nie chce ,ok ? :) zeby nie bylo watpliwosci :)

:shock: :shock: :shock: Wchodze na topik,zagladam tutaj i nie wierze!!!!Dzieki Dziewczyny za odzew,ze jestescie i chcecie sie ze mna odchudzac! :P
Jezeli chodzi o plan odchudzania ,mysle,ze najrozsadniej byloby zmniejszyc ilosc kalorii do 1000-1200 ,wczesniej probowalam wszystkich diet (norweska,kopenhaska,cambridgde,owocowe,warzywne ,kapusciane..i zawsze byl efekt jo-jo :twisted: )
Problem tylko tkwi w tym,ze dzisiaj juz mam 1500kcal :oops: :oops: :oops: ,wiec w zasadzie nic nie powinnam dzisiaj juz jesc.Nie obiecam,ale postaram sie :roll: z silna wola jest u mnie kiepsko :?
Obiecam,ze na weekend wpadne do Was w odwiedziny na topiki a tym czasem zycze udanego,chudego :wink: weekendu!!!
P.S.A moze mi doradzicie jak najlepiej wystartowac z dieta na sam poczatek?
Jutro jade na zakupy ubraniowe i sama mysl mnie przeraza,cale szczescie,ze sa juz w Polsce sklepy C&A,Kappahl itp.-gdzie moge kupic ubrania w rozmiarze 46,na szczescie i moje nieszczescie... :idea: :roll:

No i zeby nie byc gorsza :wink: postanowilam wkleic tickera z moja waga :D