czyzby bal jeszcze trwał :wink: :wink: :P :P :P :P :P :?:
Wersja do druku
czyzby bal jeszcze trwał :wink: :wink: :P :P :P :P :P :?:
Dziewczyny PRZEPRASZAM!!!!!!!
Popsuł mi się komputer, a małżonek nie miał czasu go zrobić. Dopiero dzisiaj do niego zajrzał i oto jestem. Teraz jednak jadę na urodziny do mojej mamy. Wejdę wieczorkiem i nadrobię straty. JESTEŚCIE KOCHANE :P :P :P :P :P :P :P
czekamy na streszczenie ostatnich paru dni:)
Dobrze, że jesteś :)
Mam nadzieję, że u mamy dobrze się bawiłaś :P A co do komputerka - ach, czasami jednak fajnie być tym już prawie-informatykiem 8) :roll: :lol:
Czekamy na relacje, jak tam Ci kochana minęło kilka ostatnich dni.
Udanej niedzieli życzę!
No to czekam na długiego posta, co tam u Ciebie słychać ;D
Jak to przyjemnie po tylu dniach wejść i zobaczyć, że nie wpadło się w niebyt. Jesteście wspaniałe :D
Bal się udał wyśmienicie! Wróciłam po 1.00 w nocy i myślałam, że na drugi dzień nie będę mogła się podnieść. Tymczasem byłam wypoczęta jak po urlopie. Wczorajsze urodziny były takie sobie, ponieważ dzieci doprowadzały wszystkich do obłędu. Chyba rzeczywiście burze się zbliżają :lol: :lol: :lol: Waga ani drgnie. Pewnie to wynik całego tygodnia, który był okropny i nerwowy. Jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ zmieniam pracę. W mojej redukują etaty :cry: Denerwuję się potwornie. Nie sprzyja to racjonalnemu zachowaniu. Jak pisałam taka nerwówka będzie trwała do 4 lipca. Wtedy też oprócz tego, że wyjaśni się jutro sprawa mojej pracy to jeszcze pozbędę się dzieci z domu. I zacznie się REMONT.
Dzisiaj próbowałam wyciągnąć z szafy coś ekstra na jutrzejszy dzień, a wyciągnęłam coś, w czym wyglądam w miarę dobrze :roll: :cry: :roll: :cry: Nie ma co udawać. Z takimi gabarytami w niczym nie wygląda się ok. Dlatego też nie liczyłabym jutro na pozytywny efekt. Wygląd się liczy, a kiedy wchodzi na rozmowę słoń...
Wczoraj nie udało mi się w końcu dostać do komputera, może dzisiaj mnie nie odgonią. I może jednak jutro się uda z tą robotą...Ech...
Nie bądź taką pesymistką! musisz się dobrze zaprezentować, pokazać ile jesteś warta i tyle! a jak Cię nie będą chcieli z uwagi na 'gabaryty', to juz samo o nich świadczy, napewno znajdziesz odpowiednią dla swoich wymagań pracę :)
życzę Ci tego z całego serca!!!:*:*:*
Waga już niedługo ruszy, niech tylko te stresy się skończą to jej dopiero dasz popalić :P
Trzymam kciuki za rozmowę - nie bądź taką czarnowidzką, na pewno będzie dobrze!
Super, że świetnie się bawiłaś na balu :D . A dzieciaki na urodzinach - cóż, zdarza się, ale na pewno mimo wszystko było miło :P
Spokojnego tygodnia życzę, pozdrowionka!
Tia nie starasz się o posadę modelki - prawda ? Na pewno głównym powodem przyjęcia do pracy będą Twoje kwalifikacje.Więcej wiary w siebie.3mam za Ciebie kciuki.
http://img293.imageshack.us/img293/7996/osauz7.gif
WSZYSTKO PÓJDZIE DOBRZE - uwierz w to :!: :lol: :!: I nie denerwuj się :!:
Witaj z powrotem i powodzenia na rozmowie, pamiętaj uśmiech jest dobry na wszystko :D