Hej hej :)
Z tym Twoim opisem wracania do starej wagi, to jakbym czytała samą siebie.. więc dobrze rozumiem jaki się potem czuje żal, eh.
No ale nic to - jesteśmy znów na dobrej drodze i tym razem utrzymamy efekt, ot co.
Prosimy grzecznie o raport jak Ci idzie :)
Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dietce!
C.