przerwalam diete jak sie rzucilam na zarcie to masakra :/ jutro od nowa (znaczy od dzisiaj nic juz nie jem), kupilam steper to moge cwiczyc ;) trzymajcie za mnie kciuki prosze :( bo sama nie dam rady
Wersja do druku
przerwalam diete jak sie rzucilam na zarcie to masakra :/ jutro od nowa (znaczy od dzisiaj nic juz nie jem), kupilam steper to moge cwiczyc ;) trzymajcie za mnie kciuki prosze :( bo sama nie dam rady
Próbuj się mobilizować, na początku jest najgorzej, ale potem będzie coraz prościej, po prostu wejdziesz w rytm i nawet nie będziesz mogła spojrzeć na góry jedzenia, które spożywałaś przed dietą!
No to trzymam kciuki za ciebie:):)A ile dalas za stepper?tak z ciekawosci sie pytam...
Trzymam kciuki. Dasz rade :D :D
Również życzę powodzenia :)
dzieki :) za steper dalam 40 zł na allegro trzeba trafic na okazje :) ja polowalam miesiac zeby tani kupic :) jak zrobie 100 to mam juz dosyc :P ale 5min przerwy i znowu :)
Musze sie zmobilizowac wkoncu ostatnio wytrzymalam 2 tygodnie, tylko ze mam slabosc ze codziennie wchodze na wage , musze chyba ją gleboko schowac. teraz kupilam elektroniczna i jest bardzo dobra lepsza niz normalna wiec polecam :) a jak widze ze nie spada waga to sie zalamuje :(
kaksa20 ja rowniez waze sie codziennie. ja to chyba po prostu wyciagne baterie i wyrzuce przez okno. bo chowanie nic nie pomaga-sprawdzone. zawsze sie ta wage wyciagnie, po to tylko, zeby sie upewnic czy aby sie nie przytylo ;) hehehe tez mam steperek (odziedziczony po kolezance:D) chodzilam na nim sporawo, ale remont sie w domu zaczal i mamcia wyniosla mi go do piwnicy, i strasznie "daleko" mam po niego i nie mam czasu, zeby go z powrotem przytachac do domu ehhh zepne sie po sesji;)buziaki
zagruba a powiedz jaka diete stosujesz? i ile schudlas? i w jakim czasie? jesli schudlas :)
kaksa20 dieta to MŻ i liczenie kalorii 1000-1100 max. schudłam juz sporawo. ważylam 128kg a teraz waże 92kg (a było już 86kg ehhh no cóż-stresy, sesja, praca w barze i dodatkowe kg sie załapało:() chce ważyc 68:) a odchudzam sie już od ponad 2 lat.owszem długo ale przynajmiej bez efektu jojo:D
drugi dzien diety :) warzywno owocowej :) dzisiaj zjadłam 380 kalori :P
Moje Menu:
11.00 20 gram suszonych jabluszek firmy kamis :) pychota
14.00 100 g surówki + chleb ten czarny puntel cos tam :P
16.00 aktivia naturalna + 100 g truskawek :) oczywiscie bez cukru :)
Oczywiscie pije duzo wody i herbatki odchudzajace :) cwicze na steperze i chodze na spacery :) dzisiaj nic juz nie jem :) najedzona jestem :) i nie moge patrzec na te tłuste i wysoko kaloryczne zarcie bo mi zygac sie chce :P tak mam w umysle :) a jak ktos cos je to ja mowie "kobieto ty wiesz ile to ma kalori?" juz sie smieja ze taka obcykana jestem w kaloriach :P
Pozdrawiam :)