-
Proszę o pomoc... ;(
Cześć jestem Yuka, mam 18lat i chcę abyście mi pomogły :( Aż mi wstyd ale ja nie umiem sobie poradzić. Ważę 78kg i nie umiem być na diecie. Żre wszystko co mi wpadnie w ręce i nie umiem powiedzieć stop! Wczoraj mało się nie porzygałam :(
Na śniadanie zjadłam grahamkę + margaryna + wędlina + kawałek kiełbachy. Kurde no ja to zawsze muszę coś spitolić :? Chcę byście mi doradziły co robić... Bo sama już nie mam siły. I mówię od razu kcal nie potrafię liczyć, a może i nie chcę... Chcę tylko schudnąć gdzieś tak do 60kg. Ale nie tak od razu... Nic się nie da od razu zrobić... Pomocy...
-
Witaj;)
mi tez do niedawna wydawalo sie ze nie potrafie byc na diecie:) a jednak przyłożyłam sie trohce do tego i skupiłam sie na tym, przemyslałam. doszłam do wniosku, ze własnie tego do szczescia mi potrzeba, chudszej i pewniejszej siebie...
miedzy posiłkami radze Ci duzo pić:)
unikac białego pieczywa
odstawic słodycze...
ćwiczyc
i wierzyc sie sie uda:)
a co do picia najlepiej wode mineralna, zieloną i czerwoną herbatke:)
powodzenia:)
-
witaj Yuka
zgadzam sie GrubaKinga trzeba sie zebrać w sobie i niestety nikt nie może tego zrobić tylko Ty. Ja jeszcze niedawno nie umiałam sie zebrać w sobie i tez sie ojadałąm ale powiedziałam dość no i po 2 miesiącach mam 10kg mniej i Tobie tez sie uda. Tak jak pisała GrubaKinga trzeba zrezygnować z tego co tuczy- słodycze, pieczywo jasne, tłuszcze ziwerzęca. Z resztą myślę, że wiesz co trzeba tylko brakuje Ci woli walki. Skoro do nas napisałaś to znaczy, że chcesz sie odchudzać, więc teraz musisz zacząć działać.
POZDRAWIAM
-
witam :)
powiem, ci, ze ja tez na poczatku nie umiałam się odchudzać. a teraz prosze juz ponad 36kg za mna :D na poczatku postanowiłam sobie, że nie jem słodyczy w ciągu tygodnia, a dzień w jakim mogę sobie zjeść to niedziela, podobnie było z białym pieczywem bodajże jadłam go tylko w soboty :D no i oczywiście ruch :) ja na poczatek, cwiczylam troche w domu pozniej poszlam sobie z kolezanka na areobik a potem samo juz poszlo :)
wierze, ze ci sie uda :) na pewno :D
pozdrawiam
-
Na początek jedz mniej.
Na śanidanie np pół grahamki, z wędlina, pomidorem, sałąta - korzystja z tego co daje dana pora roku :-)
Obiady jadaj lżejsze.
Ja np nie jem ziemniaków, chleb biały od czasu do czas zdarzy mi się zjeśc, ba nawet był zas że i makaron jadłam. Ale terz jem duuużo ważyw + rybka, mięso z kurczaka ... czasami czerwone :-)
No i ćwiczenia, możesz na początek robić brzuszki. Jakieś cwiczenia na nogi przy muzyce. Zamaist jechać np autobusem wybierz się na spacer.
Słodkie można odstawić stopniowo na bok.
Wiem że to się wydaje trudne ... aale jest możliwe. Tylko trzeba mieć więcej chęci.
Chcieć to móc! :-)