Uwaga mamuśka na diecie :P
Witam.Weszłam na forum ,bo mam już dosyć.No ale od początku.Na forum jestem już hohohohoohoho i jeszcze więcej. Wcześniej tzn. dawne czasy schudłam znacznie i było super.I jak zwykle zapomniało się o forum, bo przecież schudłam , więc tego nie potrzebuję.I tak trwałam w swoim chudnięciu może rok, potem już kilogramy przybywały i jakoś przybywały.Skubane ciągną do mnie jak pszczoły do miodu.NO nic na początku nie przeszkadzało mi to.Pracowałam mam męża, więc sielanka. Zaszłam w ciąże i niestety po ciąży został mi ja go tak nazywam "ciążowy brzuszek".Muszę się przyznać , że w ciąży nie przytyłam dużo raptem 6 kg, ale niestety przed ciążą byłam już pulchniejsza(mało powiedziane).Ciąża też swoje dołożyła i tak zostałam ja i mój kolega brzuszek :( Jestem osobą bardzo się przejmującą ,wiec tak jak już wszyscy się domyślają zajadam wszystko i wszystkim.Mój mały pierworodny daje mi popalić ponieważ czasami nawet nie mam jak zjeść,więc jem cholera bardzo nieregularnie (bardzo).Masakra jakaś.Zbliżają się chrzciny.Postanowiłam schudnąć ponieważ nie wyglądam jakby to ująć zachęcająco w sukience.A w worku na kartofle do kościoła nie wypada iść, więc trzeba ruszyć szanowne i duże cztery litery.A co najśmieszniejsze w tym wszystkim jest ,że sama wiem jak prawidłowo jeść, ćwiczyć.A nie mogę pomóc sama sobie.Jak to się mówi "szewc bez butów chodzi ".No ale dupka w troki i do dzieła.:)Mam nadzieję , że chociaż jedna osoba wejdzie na mój post i wesprze mnie dobrym słówkiem.
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
Masz mniej do schudniecia niz ja na początku ;) Dasz rade, potrzeba tylko czasu, ale on i tak mija. Przerzuc sie na zdrowe jedzonko, zmien nawyki, dodaj ruchu nawet glupie przejscie sie do sklepu zamiast uzycia auta juz zmienia Twoje zachowanie i przynosi efekty ;) Jak wytrwasz bedziesz blyszczec:D Dyscyplina to wybor pomiedzy tym co chcesz a co chcesz bardziej, zycze powodzenia i wytrwalosci !
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
Dzięki, mam nadzieję że się uda,bo już nie mogę patrzeć na siebie.Po twoim strażniku widzę też suuper postępy.oby tak dalej już mało ci zostało:)
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
No cóż ,znów porażka.Zamiast jeść mniej to wpierdzielam za trzy osoby.Masakra.Muszę mieć z góry powiedziane co mogę jeść a czego nie i już.Spróbuję dietę oxy. Zobaczymy. Dziwnie jest pisać sama do siebie ,ale może to mi pomoże.
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
Dziś mój sukces :P Ćwiczyłam z Ewą i jest spoko.Choć muszę się przyznać lekko nie było,ale wytrwałam do końca-SUKCES.Lało się ze mnie ale dałam radę :P Mam nadzieję ,że wytrwam.
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
Witaj Agnes! Widzę, że Ty powracasz na forum tak jak ja. Kiedyś też chuderlakiem byłam po odchudzaniu, ale kilogramy szybko wróciły.
Mawiają, że regularne posiłki to podstawa w zdrowym odżywnianiu, dlatego od niedawna wprowadziłam w pracy dla siebie przerwe śniadaniową/obiadową pt. "Jem, nie przeszkadzać!" No bo też zawsze było tak ,że praca najpierw a potem mega głodna późnym popołudniem nachapałam się czegoś szybkiego go przyrządzenia. I pupa urosła.
Agnes, a może spróbuj z jakimś dobrym dietetykiem? Bo te diety wszechpopularne to tak nie do końca są dobre. Ja chudłam na nich po 10 kilo w 2 miesiące, a potem w 2 tygodnie wracało.
Pozdrawiam i będę zaglądać częściej :)
Odp: Uwaga mamuśka na diecie :P
Cześć.Kurcze wiem ,że po dietach tyje się 2 razy więcej(sama jestem tego przykładem).Jak byłam młodsza miałam większy zapał, jak się zaparłam to zawsze doszłam do celu.Teraz moje priorytety się zmieniły.Jestem mamą 3 miesięcznego synka i on jest moim całym światem , a że ma charakterek to nie mam czasu na wymyślanie jedzenia tylko jem co mi wpadnie w ręce.To mnie gubi.A jak będę mieć z góry założone co mam jeść to może będzie mi łatwiej.Może nie będę jeść regularnie tak jakbym chciała, ale chociaż będę jeść zdrowiej.Mój cel to żeby schudnąć jak najwięcej do września ,bo wtedy urządzamy chrzciny małego i chce ładnie wyglądać w sukience(w ogóle ją założyć-ja nie noszę sukienek).Wiem, że to głupie i puste , ale trudno.Zaryzykuję.:)Dzięki za słowa i trzymam kciuki również za Ciebie :)