Odp: 30tka z 40 kg nadwagi i insulinoodpornością!
Cześć!
Przybiegłam z aktualizacją. Jestem 3 tydzień na lekach. Pierwszy był fatalny, skutki uboczne dokuczały okropnie.
Teraz od strony układu pokarmowego jest ok, ale ta huśtawka nastrojów.
Zaczęłam dodatkowo kontrolować cukier i nie wygląda to kolorowo. Waga w normie niestety. Nie spada, ale ma jeszcze czas. Niech przyzwyczai się organizm do nowości w życiu.
Brakuje mi białego pieczywa niesamowicie. Ziemniaki przestały być atrakcyjne. Odkryłam za to bataty z całkiem spoko indeksem glikemicznym. Tak myślę, że może zrobić z nich leniwe dla insulinek, albo pierogi ruskie na mące owsianej.
Odp: 30tka z 40 kg nadwagi i insulinoodpornością!
hej wszystkim! ja też mam PCOS i IO. Można z tym zawalczyć, u mnie się sprawdził glucophage, hormony i zaszłam w ciążę! teraz mam zdrowe dziecko, ale mam dużo wagi do zrzucenia i stare problemy wróciły. przyłączam się do wątku, od jutra mam mieć dietę rozpisaną pode mnie od dietetyka, poza tym mam ponowić krzywą cukrową i insulinową, żeby sprawdzić co się dzieje w organizmie po porodzie. Nie wiem czy dam radę zrzucić najbardziej boję się przeorganizowania czasu żeby gotować sobie przepisy z diety, bo wrociłam już do pracy a małe dziecko pochłania mnóstwo energii ale jak to się mówi dla chcącego nic trudnego. tknęło mnie żeby iść do dietetyka bo nie chce się nabawić cukrzycy czy innych shitów. najważniejsze zdrowie! a Dzidzię można mieć w tych naszych przypadłościach, za co trzymam mocno kciuki!